Temat: Połóg

Cześć, temat trochę prywatny, więc jak ktoś nie chce, nie musi pisać. 

Wiadomo, połóg to ciężki okres dla kobiety jak i jej partnera. Zastanawiam się jak dobrze przygotować męża do połogu, jak z nim porozmawiać. Może Wy macie jakieś sposoby "jak przetrwa połóg" i poradzić sobie z opadającymi hormonami, bólem i przygnębieniem? Co u Was się sprawdziło? 

Ostatnia rzecz jaka mnie w połogu interesowała to jak sobie z tym radzi mój mąż. Mialam taki zjazd hormonów że sama nie ogarnialam swoich emocji, do tego ciągle skupienie na dziecku. Mój mąż robił wszystko co mogło pomóc. 

Najważniejsze to chyba takie przyziemne rzeczy: niech szykuje Ci posilki, pomaga przybrac dobrą pozę do karmienia. Niech niczego nie oczekuje ;-)

Pasek wagi

to tak temat do przodu czy masz polog? Bo u kazdej jest inaczej. Ja mialam praktycznie bezobjawowy. Nie liczac pierwszego tyg po cesarce, gdzie potrzebowalam pomocy. A w domu juz wszystko normalnie.

Pasek wagi

Męża przygotować do połogu? Przecież to z Ciebie litrami będzie wylatywać krew, nie będziesz miała siły się ruszać, będziesz pocić się jak ten pan z reklamy, a do cycków w strupach cały czas będzie przyklejony mały ssak (smiech) ja swojemu po prostu powiedziałam, że będzie w uj ciężko, ja będę nie do zniesienia, a on ma mnie kochać i robić kanapki, jakby wymagał więcej przygotowań, to by oznaczało, że jedno dziecko już mam. I właśnie tyle mi wystarczyło - ogarnięta rzeczywistość, czyli wyprane, ugotowane, rachunki popłacone, głaskanie po plecach i zapewnienia, że jestem super mamą i że wcale nie przeszkadzają mu rozstępy.

Pasek wagi

paola1328 napisał(a):

to tak temat do przodu czy masz polog? Bo u kazdej jest inaczej.

Temat trochę do przodu. Wiem, że do połogu praktycznie nie da się przygotować, bo każda przechodzi go inaczej, słabiej, mocniej. 

Z tym przygotowaniem to chodzi mi o to, żeby naświetlić mu to, co może mieć miejsce, czego może się spodziewać 

I czego ja sama mogę się spodziewać. Poza bólem, krwawieniem, spadkiem hormonów ;p

Ani ja ani mój mąż nie przykładaliśmy uwagi do moich pologow. Za każdym razem byliśmy poprostu tak zajęci zachwytami nad każdym pierdnięciem malucha że wszystko poszło na dalszy plan (smiech)Polog znów nie trwa tak długo zwłaszcza jak się jest zajętym czym innym :p 

Strasznie wyolbrzymiany ten połóg... Oczywiście jedna kobieta przejdzie gorzej, druga lepiej... ale u Ciebie widać, że podchodzisz do tego jako zło konieczne, że nawet męża chcesz nastawiać na to.. 

Twoje ciało dokona przez 9 miesięcy cudu, w twoim ciele powstało życie, więc będzie potrzebowało trochę czasu aby dojść do siebie, nie nastawiaj się od razu, że to będzie straszne, że będziesz mieć jakieś wielkie burze hormonów. Ja z połogu pamiętam tylko tyle, że to był taki dłuższy okres, byłam troszkę obolała, miałam cesarkę, ale dużo spałam i wypoczywałam,  dziecko w tym pierwszym miesiącu/miesiącach dużo śpi, a porządki i gotowanie można zwalić na partnera :) Dla mnie najtrudniejsze do zniesienia w początkach macierzyństwa był fizyczny ból związany z karmieniem piersią, bo miałam mnóstwo pokarmu, a Młody pięknie ssał od samego poczatku, ale ten ból... na szczęście lo czasie piersi się przyzwyczajają. Ciało kobiety jest niesamowite, trzeba się tylko w siebie wsłuchać i nie czytać za dużo :)

Pasek wagi

Ja nie mialam problemu z krwia czy piersiami ani wyjatkowymi bolami. Najgorsze bylo przemeczenie, brak snu, to ze po porodzie nie jestes w stanie odpoczac i dojsc do siebie. 

Pasek wagi

Maradona93 napisał(a):

Wiadomo, połóg to ciężki okres dla kobiety jak i jej partnera. Zastanawiam się jak dobrze przygotować męża do połogu, jak z nim porozmawiać

Daj mężowi do obejrzenia filmiki o połogu, żeby był świadomy jak to może wyglądać. Na youtube bez problemu znajdziesz. 

Pasek wagi

powiedz mu, zeby uzbroil sie w duza cierpliwość i był wyrozumiały :) powiem ci, ze to moze byc jeden ze sprawdzianow waszego zwiazku... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.