- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 sierpnia 2020, 20:29
9 tydzien ciąży i wyprozniam się co 3-4 dni. Masakra. Czuję się taka, no wiecie, pełna... A jeżeli ta chwila już nastąpi, to ciężko i twardo idzie :/
Może macie podobne doświadczenia? I jak się z tym uporalyscie? Dodam, że od zawsze miałam z tym problemy, ale teraz to już jest calkiem tragedia!
Co jeść, co pić?
Edytowany przez Haczykk 30 sierpnia 2020, 20:33
30 sierpnia 2020, 20:33
Jak sobie to przypomne, to mi slabo, ale mialam takie problemy gdzieś od 8 miesiąca ciąży. Wyproznianie co 4 dni kiedy normalnie robie to 2 razy dziennie to mozna sobie wyobrazic jak sie czułam.
Jesli moge coś doradzic, to nie rob na "chama", bo sie dorobisz zylaka, jak ja. Mozesz sprobowac lewatywe domowa (kup gruszke), ja kupilam ale nie dałam nawet rady z takim brzuchem :D
Edytowany przez 30 sierpnia 2020, 20:34
30 sierpnia 2020, 20:34
Pij codziennie napar z majeranek. Jedz śliwki, jablka, ogórki kiszone, buraki. Mi to zawsze pomaga.
30 sierpnia 2020, 20:35
ja na szczęście nie doświadczyłam jeszcze tego problemu (12 tc), ale słyszałam pare naturalnych trików:
- 2 suszone śliwki zalać na noc szklanką wody, rano wypić a śliwki zjeść
- pamiętać o nawadnianiu w ciągu dnia
- i o ruchu żeby jelita działały :)
- przy toalecie można sobie podstawić coś pod nogi tak żeby kolana były wyżej (niski stołeczek)
30 sierpnia 2020, 20:59
Ja na początku wyproznialam sie z 2 razy dziennie , bo miałam tylkozgiecie macicy i zamiast na pęcherz to mi na co innego naciskało.
Natomiast tak poza tym mnie na takie rzeczy pomagały suszone śliwki z kefirem i ciepła wodą na czczo.
30 sierpnia 2020, 21:42
ja ostatnio zaczęłam dorzucać do porannej owsianki łyżeczkę siemienia lnianego. Oj dawno takiego punktualnego s...nia nie miałam ;) Równo 2-3 godziny po śniadaniu - akcja kibelek ;) A tak ogólnie, to popijaj wodę w ciagu dnia, regularnie i tak jak dziewczyny mówią: jabłka, śliwki, kiszonki. Przypomnij sobie po czym Cię najczęściej goniło - każdy ma coś takiego pewnie - moja mama przykładowo kefir lub maślanka :D U mnie teraz to siemię lniane. Wszystkie te rzeczy są naturalne, więc możesz próbować do woli.
30 sierpnia 2020, 21:51
Ja akurat w ciąży nie miałam tego problemu, ale w trakcie karmienia piersią miałam zaparcia.
Polecam taka owsiankę: na noc zalewasz płatki owsiane, suszone sliwki i siemię lniane wrzątkiem. Tej wody trzeba wlac sporo, bo i tak płatki ja wchłoną. Rano dolewasz wody jeśli trzeba i gotujesz przez chwilę płatki. Dolewasz mleka i dodajesz łyżeczkę miodu. Spróbuj, mysle, że powinno pomóc. Poza tym w ciągu dnia pij bardzo dużo wody.
Możesz też kupić colon c w aptece. Stosowałam podczas kp i u mnie się sprawdził.
Poza tym jak najwięcej kiszonek. Szczególnie polecam kiszona kapustę.
30 sierpnia 2020, 22:26
kiwi :D
30 sierpnia 2020, 23:22
Miałam ten sam problem. Ruch, śliwki, kiwi, maślanki, kapusty kiszone nie pomagały. Ginekolog przepisała mi Forlax, to jest bez recepty, bezpieczne w czasie ciąży, nie rozleniwia jelit, nie powoduje biegunek. Pijesz 1x dziennie rano, po 2-3 dniach zaczyna działać. Natomiast doraźnie możesz czopki glicerynowe.