Temat: Niezbędne kosmetyki dla dziecka

ale po co ta oliwka? Wg mnie tylko ten krem na odparzenia, kąpać w szpitalu i tak nie będziesz to wg mnie nakładanie kolejnych warstw nawilzaczy nie ma zbytnio sensu

Wg mnie tylko niezbędne minimum, choć większość w szpitalu chyba powinni mieć: gaziki i sól fizjologiczna do przemywania oczu, octenisept do pępka, płyn do kąpieli (polecam Hipp albo coś z dobrym składem z bloga srokao), tłusty krem do pupy, krem z cynkiem (w zupełności wystarczy np próbka ze szkoły rodzenia, nie powinno się nadużywać). Chusteczki też z dobrym składem, a najlepiej na początku wacik plus woda.

Też jestem antyoliwkowa. Nie tylko do szpitala ale wogóle.

Do szpitala to chusteczki i masc na odparzenia i tyle z kosmetyków. 

Krem na odparzenia(https://www.amazon.com/Aquaphor-Baby-Healing-Ointment-Advance/dp/B005UEB96K/ref=sr_1_7?crid=32732BMTQT973&dchild=1&keywords=aquaphor+healing+ointment&qid=1597942344&sprefix=aquaphor+hea%2Caps%2C163&sr=8-7) i szamponik jakis naturalny jezeli dziecko sie urodzi z wloskami(ale to raczej juz dodomu, w szpitalu wykapia ci bejbika w czym maja). Ja NIE kapie dziecka z zelami czy mydlem NIGDY. Nie ma potrzeby myc dziecka niczym oprocz cieplej wody( oprocz wloskow oczywiscie no i rece kiedy juz wszedzie lazi).

Chusteczki mokre(tylko te z woda, bez innycg skladnikow i zapachow)), ale tylko dla podrozy, wdomu pupe lepiej umyc po kranem w zlewie i tyle, chusteczek wdomu nigdy nie uzywalam.

Nic poza chusteczkami water wipes i pampersami nie brałam. 

kąpałaś dziecko w szpitalu ? tam gdzie ja rodziłam nie było w ogóle takiej opcji. chociaż zdawalo mi się, że raczej pokutuje przekonanie, że dziecka w pierwszych dniach wręcz nie powinno się kąpać.. ale jak ze wszystkim pewnie różne są "szkoły". 

Bepanthen! Nadaje się zarówno na odparzenia dla dziecka, jak i na Twoje sutki. Jeśli zamierzasz karmić piersią, to uwierz mi, że się przyda. Powodzenia 😉👍

Moja ma: emolient do kąpieli (bo AZS), do mycia włosów, masło natłuszczające (znowu bo AZS), krem do pupy, krem z filtrem, przeciw komarom i po ukąszeniu. W szpitalu miałam tylko chusteczki i krem, bo tak sobie życzyli.

żadna oliwka - mają paskudny skład. Pewnie zalezy od sytuacji - u nas np przy synu jak woda szły gaziki jałowe i sól fizjologiczna, bo mu oczko ropiało w pierwszych dniach i przy córce sie też zaopatrzyłąm w to do szpitala i sie nie przydało :D Ale takie must have, to na pewno chusteczki nawilżane. Do domu przyda się octenisept do pępka (w szpitalu nie kazali psikać, bo sami to robili). Możesz mieć na wszelki wypadek jakiś krem na odparzenia. Jeśli chodzi o mycie włosków i kąpiel, to u syna używaliśmy Emolium (za namową lekarki rodzinnej, choć 3 lata później dla córki już nam odradzała ze względu na parafinę w składzie) a u córki używałam już zwykłą alterrę tą 2w1 z rossmana niebieską bezzapachową (żel+szampon). I to tyle. Zasada jest jedna: im mniej tym lepiej