Temat: Nie moge isc z bolu

dziewczyny cos mi sie stalo, od wczoraj kazdy krok czy podnoesienie nogi powoduje u mnie silny ciagnacy bol podbrzusza, troche jak mocne zakwasy. Dzwonilam do szpitala powiedziano mi ze to sie zdaza, bol miesni dna  macicy polecili mi wziac ciepla kapiel i paracetamol. Czy Ktoras z was tak miala? Bylam juz 2 razy w ciazy ale w zadnej nie bylam  tak sparalizowana. Z salonu do lazienki ide 15 minut. Mam 38 tydz 5 dzien ciazy. 

a nie możesz podjechać do szpitala?


swoja droga ten paracetamol i ciepła kąpiel... mieszkasz w UK/IE?

Ja miałam ból podbrzusza taki ciągnący i uczucie kijka w tyłku. To była oznaką bardzo krótkiej szyjki i tego, że dziecko już b. nisko zeszło , czyli zagrożenie przedwczesnym porodem bo u mnie to byl jakis 31 tydz.

Nie wiem po co dzwoniłaś. W takiej syt. idziesz na izbę mowisz że boli i mają ci zrobić badania.

Noma_ napisał(a):

Ja miałam ból podbrzusza taki ciągnący i uczucie kijka w tyłku. To była oznaką bardzo krótkiej szyjki i tego, że dziecko już b. nisko zeszło , czyli zagrożenie przedwczesnym porodem bo u mnie to byl jakis 31 tydz.Nie wiem po co dzwoniłaś. W takiej syt. idziesz na izbę mowisz że boli i mają ci zrobić badania.
Ja mieszkam w Anglii tutaj  musisz zadzwonic na Numer pod ktorym jest dyzurna polozna I ona decyduje czy wyslac cie do szpitala czy nie. Jezeli poszlabym na ostry dyzur to by mnie odeslali bo to nie jest zagrozenie zycia tam przyjmuja glownie wypadki nagle zdazenia, w moim szpitalu kobiecym ktorym rodze trzeba miec umowiona wizyte. 

Himawari napisał(a):

a nie możesz podjechać do szpitala?swoja droga ten paracetamol i ciepła kąpiel... mieszkasz w UK/IE? Tak, dokladnie UK

pojechałabym do szpitala, w którym planujesz rodzić na izbę przyjęć, niech zrobią USG. Może byc nic a moze byc coś. Cieżko stwierdzić. Możliwe, że takie coś się zdarza, ale twierdzić na podstawie rozmowy telefonicznej ze na 100% też to masz, to taka mocna nadinterpretacja ze strony dyspozytorki. Moim zdaniem lepiej sprawdzić niepotrzebnie niż potem sobie w gębę pluć. Jesteś już w takim tygodniu, że lada moment możesz urodzić i może faktycznie dziecko jest już tak nisko, że Ci uciska jakieś nerwy. Ale lepiej się upewnić

EDIT: ok, w miedzyczasie napisałaś że mieszkasz w Anglii, wiec w sumie rada nieszczególnie przydatna...

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

pojechałabym do szpitala, w którym planujesz rodzić na izbę przyjęć, niech zrobią USG. Może byc nic a moze byc coś. Cieżko stwierdzić. Możliwe, że takie coś się zdarza, ale twierdzić na podstawie rozmowy telefonicznej ze na 100% też to masz, to taka mocna nadinterpretacja ze strony dyspozytorki. Moim zdaniem lepiej sprawdzić niepotrzebnie niż potem sobie w gębę pluć. Jesteś już w takim tygodniu, że lada moment możesz urodzić i może faktycznie dziecko jest już tak nisko, że Ci uciska jakieś nerwy. Ale lepiej się upewnićEDIT: ok, w miedzyczasie napisałaś że mieszkasz w Anglii, wiec w sumie rada nieszczególnie przydatna...
tak wlasciwie nie wiem co robic, ale boli mnie mocno nie moge podniesc nog do wanny bo cale pidbrzusze mnie boli. Czy to mozliwe ze mam takie slabe miesnie? Mam zalecenie zeby lezec od rodziny I tyle 

ja bym próbowała dzwonić jeszcze raz i tyle, użyj perswazji, rozpłacze się, whatever, powinni Cię w końcu przyjąć. Nikt inaczej nie powie Ci, co się naprawdę dzieje 

Nikt nie zmierzy jak Cię boli, więc zadzwoń z płaczem. Jeśli tamtejsza służba zdrowia oszukuje wszystkich paracetamolem, to Ty też troszkę miń się z prawdą. Zdrowia!

Pasek wagi

Jak się czujesz? 

Dzwoń do skutku. Niestety ale czasami trzeba kłamać by coś zrobili. W końcu chodzi o maleństwo i Ciebie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.