- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lipca 2020, 23:46
Cześć ;)
Jestem właśnie w trakcie kompletowania wyprawki. Przeglądam Intereti i widzę ogrom "rzeczy dla noworodka". Dlatego chciałam zapytać się Was, co Waszym zdaniem jest niezbędne, co ułatwiające życie, a co całkowicie niepotrzebne?
Edytowany przez 7 lipca 2020, 23:47
9 lipca 2020, 14:20
Może to ja byłam mało zorganizowana, ale osobiście nie robiłam zapasów na każdą możliwą ewentualność. Wyszłam z założenia że jak coś okaże się potrzebne to w każdym momencie można iść do apteki i dokupić.Wyprawka wyprawką,najgorsze jest tworzenie apteczki dla maluszka. Czopki, coś na kolki, inhalator, aspirator (sama mam haxe, bardzo polecam), coś przeciwbólowego, termometr,sól fizjologiczna, mnie głowa rozbolała w 8 msc. jak tworzyłam listę :D
Na każdą nie warto bo dziecko nie musi mieć kolek czy ciemieniuchy, ale środek przeciwgorączkowy, termometr, Wit D się przyda. Katarek przy pierwszym dziecku okazał się wręcz niezbędny a przy drugim nie użyłam ani razu. Inhalatora też nie potrzebowałam. Nie ma co wykupowac pół apteki, ale nie czekałam z kupnem termometru do pierwszej gorączki.
9 lipca 2020, 14:25
Dziękuję Wam bardzo za cenne rady i informacje. Pora zrobić listę zakupów ?A powiedzcie mi jeszcze jakie pieluszki dla noworodka? Oryginalne firmy pampers czy zamienniki?
Na początek kup Pampers Premium Care. Potem testowaliśmy różne, najczęściej używamy tych z Biedronki Dada lub z Lidla Lupilu :)
9 lipca 2020, 14:27
Prawda jest taka że ile matek tyle różnych opini dostaniesz. Każda matka i każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby.Absolutne minimum na początek to pieluchy, bodziaki, śpioszki, butelki i mleko jeśli sama nie karmisz, miejsce do spania dla dziecka i wózek. A reszta w zależności co sama uważasz że będzie Ci potrzebne lub ułatwi Ci opiekę nad dzieckiem. Noworodek tak na prawdę nie potrzebuje wiele, więc to głównie o Twój komfort chodzi. Ja np. sprawiłam sobie przewijak bo słyszałam od koleżanek że to takie potrzebne i konieczne, a użyłam ten przewijak może ze 2 razy. Później przewijak tylko stał i zagracał. Wolałam dziecko przewijać i przebierać na łóżku bo tak było mi dużo wygodniej. Z kolei przydała mi się zwykła plastikowa wanienka którą stawiałam na stole, podczas gdy moja siostra nie użała wanienki ani razu bo wolała kąpać w normalnej wannie na leżaczku. Dużo zweryfikuje też samo dziecko. Kupiliśmy dla naszej córki fajową kołyskę i za Chiny nie chciała w niej spać. Jak tylko ją tam wkładałam to zaczynała się ciskać i ani razu w niej nie usnęła. Za to w wózku zaypiała w 3 minuty. I takim sposobem przez pierwsze 3 miesiące za łóżeczko służył nam głęboki wózek (MADki by tu pewnie zaraz białej gorączki dostały, że to niedopuszczalne i że świat się od takich praktyk może zawalić). Podobnie było z milionem porad i złotych sposobów co do samej opieki nad dzieckiem, nawet jeśli nikogo o te rady nie prosiłam. Z tym że każdy mówił co innego i zapewniał że jego sposób to ten najlepszy i jedyny słuszny i oczkiwał że tak właśnie będę robić. Więc bardzo szybko nauczyłam się żeby robić po swojemu :)
A nasz synek ma 15 mscy i nadal użwamy przewijaka na łożeczko
9 lipca 2020, 14:29
Ja też jestem w trakcie przygotowania wyprawki. Kupiłam śpiworek Grobag do spania zamiast pościeli. Może któraś z mam tutaj powie czy jej dziecku taki śpiworek się sprawdził?
nasz synek odkąd wyrósł z rożka to cały czas śpi w śpiworkach :) ma już 15 mscy.
9 lipca 2020, 14:29
Mieliśmy Dady, Lupilu i Pampersy. Nie widzę jakiś spektakularnych różnic w chłonności, estetyce wykonania, na żadne córka nie miała uczulenia. Cenowo bardzo fajnie wychodzą w promocji te Lidlowskie, zdarza się, że 30 groszy za sztukę. Pampersy są moim zdaniem przereklamowane.
Tez tak uważam. A te zwykłe pampersy to nam przeciekały nawet...
9 lipca 2020, 15:41
Każde dziecko jest inne. My używaliśmy wózka może 3 razy bo ryczal strrrasznie zawsze w nim także wyrzucone pieniądze ( nie każde dziecko spi w wozku ani w samochodzie, u nas ryyyk). Nas dosłownie uratowała dobra chusta/ nosidło w której tylko potrafił zasnąć. Łóżeczko jego tez stało puste..tez bardzo przydał nam się swego czasu otulacz i szumiś...reszta gadżetów typu wanienki tez nie używana gdyz kąpiel tez byla męką i w końcu dalo rade go umyć tylko jak razem szliśmy do wanny..ciężkie czasy..
9 lipca 2020, 17:53
takiemu maluszkowi niewiele potrzeba, ale jak już sie urodzi to możesz nie miec głowy, czasu, siły do kupowania. Ja kupiłam ubranek na 6 miesiecy do przodu, z tym, ze do rozmiaru 68 spokojnie mi starczaly pajace, najwygodniejsze z zatrzaskami czy suwakiem z przodu. Leżaczek bujaczek sie przydał bardzo, z kolei fotelik do karmienia pieniądze w bloto. Wszystko zależy od dziecka.