- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 marca 2020, 20:59
Jestem w 10 tyg pierwszej ciąży i blisko 35-go roku życia ale jak urodzę jeszcze nie będzie skonczone 35. Powiedziałam lekarzowi, że raczej zrobię badania prenatalne ale z drugiej strony to mam obawy. Niby nie jestem jeszcze w grupie ryzyka. Czy warto? I ile takie badanie kosztuje?
15 marca 2020, 04:00
Oczywiście, że warto. Jeśli cokolwiek jest nie tak masz szansę pomóc dziecku jeszcze w brzuchu lub zaraz po narodzinach. Lekarz sprawdzi na USG wszystkie wnętrzności maluszka, a test z krwi określi jakie jest prawdopodobieństwo wystąpienia wad genetycznych. Mogą to być drobne rzeczy, które wyłapane od razu zaoszczędzą wam masę stresu i szukania na oślep po porodzie. Uważam, że taka wczesna diagnostyka ma same zalety.
15 marca 2020, 07:13
nie robilam, znajoma robila wszystko pięknie a potem poronila, druga zrobila, wyszlo ze dziecko ma zespol Downa, urodziła zdrowe.
15 marca 2020, 09:02
Ja tam robiłam wszystko co się dało. Miałam USG prenatalne z dokładnymi pomiarami min. przezierności karku. Na tej podstawie lekarz wyliczał prawdopodobieństwa trisomni i innych takich. Potem dorabiałam pappę i to ryzyko jeszcze się zmniejszyło o 5 razy. Na końcu robiłam jakiś test harmony wysyłany do Niemiec, który sprawdzał prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu Downa, Edwardsa i Pato (nie chce mi się sprawdzać jak to się pisze). Kosztowało to ze 2,5k. Nie wiem czy warto chciałam zrobić co się da i mieć spokój, że wszystko zrobiłam.
15 marca 2020, 09:08
to prenatalne nie jest obowiązkowe? Ja miałam w 12 tyg. Na NFZ za darmo miałam. W moim mieście prywatnie 250zł.
15 marca 2020, 09:09
nie robilam, znajoma robila wszystko pięknie a potem poronila, druga zrobila, wyszlo ze dziecko ma zespol Downa, urodziła zdrowe.
Co ma piernik do wiatraka? Poronić można w każdym momencie, a jeśli chodzi o zespół Downa, to mogło jej z testu Pappa albo USG wyjść prawdopodobieństwo zespołu Downa, które powinno (jeśli się chce wiedzieć) zostać potwierdzone amniopunkcją.
15 marca 2020, 09:14
nie robilam, znajoma robila wszystko pięknie a potem poronila, druga zrobila, wyszlo ze dziecko ma zespol Downa, urodziła zdrowe.[/quoteDoprecyujmy. Badania prenatalne dzielą się na inwazyjne i nieinwazyjne. Najpierw jest dokładne USG i badania krwi. Tutaj nie ma ŻADNEGO ryzyka dla matki czy dziecka. Dopiero jeśli badanie krwi wyjdzie niepokojąco (określa ono ile kobiet z takimi samymi wynikami jak nasze urodziło chore dziecko, na przykład 900:2000000, czyli 900 kobiet na 2 miliony z takimi wynikami urodziło chore dziecko = ryzyko bardzo niskie) można podjąć dalszą inwazyjna diagnostykę. Wtedy poprzez punkcję pobiera się wody płodowe i to badanie rzeczywiście niesie ze sobą ryzyko poronienia. Ale jest to niewielki procent, więc też nie siejmy fermentu. Podsumowując: podstawowe badania prenatalne nie są w ogóle ryzykowne, a ich wynik nie zmusza Cię do podjęcia kolejnych, lub do przerwania ciąży. Pomaga natomiast wcześnie wykryć wady płody, trzecie prenatalne wyłapie małowodzie, lub okręconą pępowinę.
15 marca 2020, 09:55
Mialam 27 lat jak rodziłam. Też myślałam o zrobieniu takich rozszerzonych badań na własną rękę, ale moja ginka uważa, ze jest to bezsensowne.
Moja przyjaciółka zrobiła te badania i miała bardzo wysokie prawdopodobieństwo i stresu przez to co nie miara. Dopiero dalsze badania pokazały, że dziecko będzie całkowicie zdrowe. Co się w ciąży nastresowala, to jej, już była pewna, że urodzi dziecko z Zespolem Downa (co dla niej nie byłoby problemem, ale już myślała o terapii jeszcze podczas ciąży, żeby zminimalizować wady).
15 marca 2020, 12:39
Zrób usg prenetalne u dobrego specjalisty koszt prywatnie ok 300 zł jak wszystko będzie ok to się uspokoisz a jakby coś było nie tak to lepiej od razu zrobić nifty drogo ponad 2 tys ale masz niemal 99.9 % pewność co do wyniku. Papa bym nie robiła bo często daje fałszywie złe wyniki. A też kosztuje parę stów a pewności żadnej dlatego przy wątpliwościach lepiej zrobić nifty chociaż drogi to pewny i nie jest inwazyjny.
Edytowany przez .krcb. 15 marca 2020, 19:15
15 marca 2020, 13:09
Zrob USG u dobrego genetyka. Pappa osobiście nie polecam bo robiłam w drugiej ciąży i wyszlo mi wysokie ryzyko zespołu Downa. Później miałam amniopunkcję, czekałam na wyniki kilka tygodni. W sumie miesiąc bardzo silnego stresu. Na szczęście córka urodziła się zupełnie zdrowa.
15 marca 2020, 19:16
Zrob USG u dobrego genetyka. Pappa osobiście nie polecam bo robiłam w drugiej ciąży i wyszlo mi wysokie ryzyko zespołu Downa. Później miałam amniopunkcję, czekałam na wyniki kilka tygodni. W sumie miesiąc bardzo silnego stresu. Na szczęście córka urodziła się zupełnie zdrowa.
No o tym piszę lepiej zrobić nifty jeśli kogoś stać albo tylko usg genetyczne