- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 lutego 2020, 12:50
Hej Wam.
Chciałabym podpytać o Wasze "doświadczenia własne" związane z rozejściem mięśni brzucha po ciąży. Przy ostatniej wizycie położna powiedziała mi, że mam te rozejście na "2 palce", nie wydaje się to dużo, ale mój brzuch no.. chyba dosyć wolno się wchłania biorąc pod uwagę to, że po ciąży nie zostało mi właściwie nic z nadprogramowych kg. Zostałam poinstruowana, że mam "wstawać bokiem" z łożka nie używając mięśni prostych, trzymać odpowiednią postawę, nie dźwigać oraz ćwiczyć mięśnie dna miednicy. Położna dała mi też wskazówki jak korzystać z toalety by nie przeciążać tych mięśni. Na brzuch założyła mi też taśmy by wesprzeć samoistne schodzenie się tych mięśni. Natomiast.. interesuje mnie jak to wyglądało u Was czy mięśnie "same" wróciły na swoje miejsce czy korzystałyście z usług fizjoterapeuty? A może w ogóle nie miałyście tego "cuda"?? Moja córka przyszła na świat drogą cesarskiego cięcia dokładnie 12 dni temu.
6 lutego 2020, 12:54
Nie mialam ani w pierwszej ani w drugiej ciazy. Samo wchlanianie sie brzucha moze jeszcze potrwac, u ciebie nie minely nawet dwa tygodnie.
6 lutego 2020, 12:55
Nie mialam tego
6 lutego 2020, 13:12
Myślę, ze na spokojnie powinnaś poczekać do końca połogu, żeby w ogóle mówić o trwalym rozejsciu. Po cesarce brzuch dochodzi do siebie o wiele dłużej niż po porodzie sn. Daj sobie czas :) Przez pierwsze tygodnie tez mogłam włozyc dwa palce w szpare miedzy miesniami. Kilka miesiecy póżniej robiłam usg i wszytsko juz bylo ok - palpacyjnie tez. Cierpliwosci:)
6 lutego 2020, 13:13
Myślę, ze na spokojnie powinnaś poczekać do końca połogu, żeby w ogóle mówić o trwalym rozejsciu. Po cesarce brzuch dochodzi do siebie o wiele dłużej niż po porodzie sn. Daj sobie czas :) Przez pierwsze tygodnie tez mogłam włozyc dwa palce w szpare miedzy miesniami. Kilka miesiecy póżniej robiłam usg i wszytsko juz bylo ok - palpacyjnie tez. Cierpliwosci:)
dzięki za pocieszenie ;) wiem, że to jest jeszcze mało czasu, ale chciałabym wiedzieć czy realnie to się zejdzie samo i Ty dałaś mi nadzieję, że tak ;-)
6 lutego 2020, 13:15
to już 12 dni? o mamo ale ten czas leci
prawda ?:) ja się czuję jakbym wczoraj rodzinie mówiła, że jestem w ciąży, a powiedzieliśmy im bardzo szybko :P
6 lutego 2020, 13:34
2 cm to nie duzo. Spokojnie, jeszcze czas by sie wchlonelo. Raczej sie zejdzie.
6 lutego 2020, 13:36
Nie wiem, czy miałam krótko po porodzie. Nikt mi na to nie zwracał uwagi na kontrolach. Aktualnie mogę włożyć niecały 1 palec nie wiem, czy to dobrze, czy źle :)