Temat: Bycie mama a trening

Kochane mamy. Powiedzcie mi proszę jak sobie radzicie z byciem mama a treningami. Ja ćwiczę w domu, specjalnie też kupiłam bieżnie żeby nie wychodzić poza dom, ze względu na to, że wracam z pracy przed 18. Poświęcam na trening dodatkowa godzinę, potem przygotowuje jedzenie do pracy i właściwie muszę już iść usypiac 3 letniego synka. Dzisiaj złapały mnie wyrzuty sumienia więc ledwo (nie bardzo chciał) wzięłam go do kuchni i gotowalksmy razem. Najgorzej jest jak nie ma mojego męża bo jeśli jest to on się bawi z małym podczas moich treningów. Czuję się rozdarta. Jak Wy sobie to wszystko ogarniacie? 

Pasek wagi

Ja mam siłownię tuż pod nosem, 3 minuty spaceru i jestem na siłowni.  Mam 11tyg corcie i właśnie wracam do treningów  z tym ze ja mam jeszcze 15 tyg macierzyńskiego.  Tak to rozgrywany że mąż wraca z pracy ok 17-17:30, jemy obiad i ja idę na godzinkę na siłownię, zostawiam mu mleko odciagniete w razie w. 

Kiedy wrócę do pracy będę miała wtorki, pt i soboty wolne więc w te dni będę chodzić na siłkę po tym jak mąż wróci z pracy (A sobotę ma też wolna więc luzik)

Zazwyczaj ćwiczę wieczorem jak dziecko zaśnie albo biegam z wózkiem rano podczas spaceru  inaczej się nie da u mnie.

Doskonale Cie rozumiem..Ja często jezdze na siłownie jak Mały już śpi,bo szkoda mi jechac cwiczyc od razu po pracy bo bym go nie widziała wcale.

Ja wstaję wcześnie rano, planuję trening/ćwiczenia/medytacje zanim syn i mąz wstaną co ważne wpisuje to na liste zadań konkretnie o której mam to wykonać i przez ile czasu. Może po prostu zacznij planować dzień? Polecam książkę o planowaniu Cele i planowanie Aha też jakiś czas temu, jeszcze zanim zaszłam w 2 ciąże robiłam taki kurs online Mama ma czas i ten kurs to przy moim absorbującym wtedy 4 latku to był strzał w 10.A teraz spodziewam się drugiego bobasa:)

Jakbym ja wracała do domu koło 18 (nie wiem, o której z domu wychodzisz) to bym sobie darowała ćwiczenia albo ćwiczyła jak dziecko pójdzie spać. Pytanie jeszcze jak często ćwiczysz. Bo opisujesz to jakbyś od powrotu z pracy do położenia spać nie spędzała z dzieckiem wcale czasu.

Nie ćwiczę, nie mam ani czasu ani siły.

ConejoBlanco napisał(a):

Jakbym ja wracała do domu koło 18 (nie wiem, o której z domu wychodzisz) to bym sobie darowała ćwiczenia albo ćwiczyła jak dziecko pójdzie spać. Pytanie jeszcze jak często ćwiczysz. Bo opisujesz to jakbyś od powrotu z pracy do położenia spać nie spędzała z dzieckiem wcale czasu.
 

Wychodzę z domu o 8:30 a wracam jak mówiłam przed 18. Przez pół h siedzę z małym pije przed treningowke, potem 40 min treningu w domu. Oczywiście gotując czy sprzątając to nie jest tak, że go wysyłam do babci czy zostawiam samemu sobie no chyba że się bawi i nie chce do mnie dołączyć. Nawet jak ćwiczę na macie to gadam z nim, on przychodzi bawi się w ćwiczenia ze mną ale to nie jest strikte czas tylko dla niego. Mnie odpada ćwiczenie jak pójdzie spać bo on chodzi spać 22-23 czasem nawet. 

Pasek wagi

baba_jendza napisał(a):

Zazwyczaj ćwiczę wieczorem jak dziecko zaśnie albo biegam z wózkiem rano podczas spaceru  inaczej się nie da u mnie.

No niestety mój mały chodzi późno spać. Jeszcze jak byl niemowlakiem to cwiczylam kiedy spał a tak teraz to on nie lubi spać wcześnie i dla mnie 22 czy 23 to już późno na trening 

Pasek wagi

natalias32 napisał(a):

Doskonale Cie rozumiem..Ja często jezdze na siłownie jak Mały już śpi,bo szkoda mi jechac cwiczyc od razu po pracy bo bym go nie widziała wcale.

Ja właśnie dlatego kupiłam bieżnie, mam atlas w domu, mate itp żeby już nie wychodzić z domu tylko ćwicząc być koło niego. Zazwyczaj jest tak że tata już jest w domu jak ja ćwiczę ale jak raz w miesiącu nie ma go po południami bo jest w pracy to czuję wyrzuty sumienia że ja ćwiczę zamiast się bawić z nim, ale z drugiej strony trening to jest jedyna chwilą w moim życiu, gdzie robię coś dla siebie. Nie dla wszystkich wokoło.. Tym bardziej chce żeby i on się zaraził ćwiczeniami. Wierzę w to, że jeśli od malutkiego widzi że mama z tatą biegają, dzwigaja ciężary to znaczy że jest to super sprawa i on też będzie chciał kiedyś. Już chce tylko jeszcze nie potrafi, ale np. Przysiady robi ze mną 😂

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.