- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 stycznia 2020, 20:32
Hej dziewczyny. Zaczęłam z mężem starania o bobaska po moim ostatnim okresie (19.12.2019). Owulacja była przesunięta (wg testów owulacyjnych 6-7 stycznia 2020). Testy ciążowe od piątku pokazują drugą bladą kreseczkę (testy z porannego moczu wykonane w piątek,sobotę i niedzielę). Cieszę się bardzo, ale również zastanawiam czy to nie przedwczesna radość. Jutro wykonam bete i będę rejestrować się do lekarza. Czy wynik pozytywny trzech testów z trzech dni (blada kreska, ale jest) jest już wiarygodny? Zastanawia mnie ta opóźniona owulacja. Wcześniej nie staraliśmy się o dziecko, ale robiłam testy owulacyjne i za każdym razem kiedy owulacja mi się spóźniała (w tym cyklu spóźniała się ok. 4 dni) to okres spóźniał się o taką samą liczbę dni, i obawiam się że teraz też się pojawi :/ co myślicie o takiej sytuacji?
P.S. Mogę jeszcze dodać, że od kilku dni bez przerwy sikam, chce mi się spać, jestem bardziej wrażliwa na zapachy a rano czuję mdłości. Dodatkowo czuję takie 'ciągniecie' w podbrzuszu, podobne do uczucia przed okresem - i ten objaw mnie niepokoi.
Edytowany przez NieZadowolona19 19 stycznia 2020, 20:34
20 stycznia 2020, 09:24
Ja byłam chyba w 5 tygodniu i lekarz powiedział tylko że jest pęcherzyk i że jest zagnieżdżony w jamie macicy więc prawidłowo, karty ciazy nie zakładał. Powiedział, żeby przyjść za 2 tygodnie i wtedy na USG usłyszałam bicie serca,dostała polecenie wykonania różnych badań itp..
Sama będąc w początkowej ciąży, miałam bóle brzucha jak na okres, także jak najbardziej jest to możliwe. Tak jak dziewczyny radzą, wstrzymaj się z wizytą u lekarza, zrób betę, dbaj o sobie i czekaj cierpliwie do wizyty. Nie radzilabym się też chwalić nawet w najbliższym otoczeniu, na gratulacje przyjdzie jeszcze czas :)
20 stycznia 2020, 10:31
Przy drugiej ciąży też na początku miałam takie ciągnięcie i bóle jakby miesiączkowe, gin mi powiedział, że to dlatego że zarodek się zagnieżdża więc na początku jest to normalne. Jak bardzo boli to możesz wziąść nospe i dużo wypoczywaj 🙂 bardzo Ci gratuluję. Super czas przed Wami ❤️
20 stycznia 2020, 12:41
Dziękuję ;* chcę iść do lekarza jak najszybciej, bo niepokoi mnie to ciągnięcie i kłucie w podbrzuszu.Nawet nie musisz iść na betę szkoda kasy, kreska z czasem stanie się bardzo wyraźna na teście , a na wizytę idź sobie w 6 tygodniu bo wtedy będzie już widać pęcherzyk ładnie :)
Zrob bete, powtorz za 48h i idz do lekarza. Na usg moze nie byc jeszcze nic widac ale beta tez jest wazna. Ja dwie ciaze stracilam bo sluchalam innych ze tak wczesnie sie nie idzie...jak zaszlam trzeci raz to poszlam z beta 4/5 tydzien do dobrego lekarza (mialam wczesniej wybranego) i on utrzymal mi ciaze...obecnie 24tc. Przy tamtych dwoch ciazach tez bolal mnie dół brzucha...takze sluchaj siebie :)
20 stycznia 2020, 12:53
Dokładnie, beta jest bardzo ważna bo widać, czy zarodek się rozwija (powtórzona po 48 godzinach), poza tym może sugerować ciąże pozamaciczna jeśli słabo przyrasta. Sprawdź też progesteron, bo jeśli jest niski musisz iść do lekarza pilnie żeby Ci lekami podniósł jej poziom - tak można uratować ciąże. Mój synek, gdyby nie sugestia pani doktor, przez właśnie niski poziom tego hormonu mógłby się nie urodzić bo bym ciąży nie utrzymała. Powodzenia i życzę wszystkiego dobrego!!
20 stycznia 2020, 12:55
Cześć Dziewczyny!
Rano zrobiłam betę i progesteron. Czekam na wyniki z niecierpliwością :)
W planach mam powtórzenie bety (o ile teraz wyjdzie tak jak marzę) w środę lub czwartek i do lekarza pójdę w następny wtorek.
Ciągnięcie w podbrzuszu się utrzymuje, nie boli aż tak bardzo, po prostu czuję, że coś tam się dzieje. Stąd moje obawy, bo nie wiedziałam, czy tak może być, czy to zły znak.
Trzymajcie mocno kciuki! :)
I dziękuję za każde miłe słowo ;*
20 stycznia 2020, 13:11
To jest 1 ciąża autorki, zaszła w 1 cyklu, ja wyznaje zasadę że organizm ludzki jest mądry i jeśli zarodek był uszkodzony to sam go poroni i dobrze bo widocznie tak miało być, a poronienie samoistne nie zmniejsza szans na zajście w kolejną ciążę :) 15-20% kobiet doświadcza poronienia , wiele z nich nawet sobie nie zdaje z tego sprawy , ale jeśli ktoś chce ratować ciążę w 4 czy 5 tyg i nie ma dla tej osoby znaczenia czy ratuje uszkodzony zarodek czyli taki z którego może się rozwinąć dziecko z wadami , to ja nie oceniam bo to bardzo indywidualna kwestia. Moim zdaniem nie ma sensu robić badania beta HCG w pierwszej ciąży, gdzie nie było problemów z poczęciem , dopiero wtedy kiedy w USG jest widoczny pęcherzyk :)
20 stycznia 2020, 13:12
Jeśli owulacja się przesunęła to automatycznie okres się przesuwa. Z reguły okres pojawia się 14dni po owulacji, pisze z reguły ponieważ każda kobieta jest inna ale statystycznie większośc ma równe 14dni po owulacji okres.
Jeśli testy wyszły pozytywne to nic tylko się cieszyć, poczekaj teraz na wynik biety i zrób kolejną za 48godzin. :) Trzymam kciuki
20 stycznia 2020, 13:13
Dokładnie, beta jest bardzo ważna bo widać, czy zarodek się rozwija (powtórzona po 48 godzinach), poza tym może sugerować ciąże pozamaciczna jeśli słabo przyrasta. Sprawdź też progesteron, bo jeśli jest niski musisz iść do lekarza pilnie żeby Ci lekami podniósł jej poziom - tak można uratować ciąże. Mój synek, gdyby nie sugestia pani doktor, przez właśnie niski poziom tego hormonu mógłby się nie urodzić bo bym ciąży nie utrzymała. Powodzenia i życzę wszystkiego dobrego!!
I jak zdiagnozujesz tą ciążę pozmaciczną jak normalnie w 4 czy 5 tyg nie widać pęcherzyka na USG , niepotrzebny stres , kobiety nie umieją interpretować prawidłowo wyników beta HCG i tylko się stresuja a uwierz mi że to bardziej szkodliwe .
20 stycznia 2020, 13:21
Jeśli owulacja się przesunęła to automatycznie okres się przesuwa. Z reguły okres pojawia się 14dni po owulacji, pisze z reguły ponieważ każda kobieta jest inna ale statystycznie większośc ma równe 14dni po owulacji okres. Jeśli testy wyszły pozytywne to nic tylko się cieszyć, poczekaj teraz na wynik biety i zrób kolejną za 48godzin. :) Trzymam kciuki
W takim razie jutro wypada dwa tygodnie od mojej owulacji.
20 stycznia 2020, 13:59
Niezadowolona 19: Gratulacje!
Jak Cie bolą piersi?