Temat: babskie sprawy inaczej

Co sadzicie o tej reklamie podpasek? Wg mnie jest świetna! Wreszcie ktoś uchwycił subtelność kobiecych niezwykłości. Mnie się robiło słabo od widoku niebieskiej krwi w tradycyjnych filmikach.

reklama

No ale tu nie ma gołych cipek i nie ma odniesienia do seksu jako takiego. Wciąż nie da się rozmawiać bez nadużywania argumentacji i wchodzenia głeboko w intymność. A dlaczego? Ponieważ innego argumentu przeciwko tej reklamie nie ma. Serio cipka zrobiona na drutach ma związek z seksem z męzem (czy nie), robieniem kupy, pokazywaniem fizjologii w wersji reality? No nie. Wizualizacja wełnianej cipki też jest niepotrzebna, bo wełniana cipka jest naoczna. Rozmowy ida w dyskusje o skojarzeniach, erotyczno-fizjologicznych, czego naprawde cięzko się w tej reklamie doszukać. 

variolen1 napisał(a):

ale dlaczego tak z grubej rury?, to że się komuś filmik nie podoba to się tej osobie przypisuje wstyd względem własnej vulvy, jakieś zahamowania czy niezdrowe relacje? Skąd w ogóle pomysł że jak ktoś napisał że reklama jest niesmaczna czy obrzydliwa to te słowa odnosi do wyglądu swojej cipki? Nadinterpretacja jakaś bez kitu. Trudno przyjąć do wiadomosci że filmik może się po prostu nie podobać bo niektórzy nie lubią epatowania golizną i fizjologią bez znaczenia czy to artystyczne przedstawienie cipki, fiutka czy odbytu?  Od razu diagnozują człowieka jako kogoś z problemem z wlasną seksualnością ? Mnie się filmik nie podoba bo uważam że w ogóle nadmiernie epatuje się kobiecym ciałem. Reklamy typu szczucie cycem, jakieś wystawy czy obrazy czy inne wydarzenia artystyczne z kobiecym ciałem czy genitaliami jako motyw przewodni, zaś motyw męskiego ciała nie jest aż tak eksploatowany, nie jest przedmiotem wykorzystywanym w reklamach czy obiektem zainteresowana artystów, nie że w ogóle ale nie aż do tego stopnia. Wg mnie w tym przejawia się jednak większy szacunek dla męskiego ciała w naszej wciąż patriarchalnej kulturze, zaś kobieta to przede wszystkim obiekt seksualny, ciało, przedmiot, ładny dodatek umilający reklamę wiertarki czy natchnienie artysty 'namaluj cipkę na sto sposobów'. Te artystyczne przedstawienie cipki,  hołubienie kobiecości, duma z posiadania vulvy to dla mnie niejakie podkreślenie panującego seksizmu, niższej wartości kobiety w społeczeństwie. Czy ktoś widział podobną reklamę czy filmik skierowany do mężczyzn, mówiący im że to wspaniałe być mężczyzną,  że posiadanie jąder to powód do dumy? Nie ma takiej potrzeby, bo mężczyźni dowartościowywać się w ten sposób nie muszą, nie muszą siebie zapewniać że są ważni I że bycie mężczyzną nie jest niczym złym. I jakby powstał jakiś filmik hołubiący męskość już sobie wyobrażam reakcje, oskarżenia o wywyższanie się, sugerowanie że kobiety są gorsze, że nie jest dumą być kobietą tylko facetem itd.  Coś podobnego kiedy czarny człowiek mówi że jest dumny z bycia czarnym, a białemu do głowy takie słowa nie przyjdą bo nie musi się w ten sposób dowartościowywać I zlewa słowa czarnego o dumie, nie jest urażony,  coś na zasadzie a niech se tak sobie ten czarny mówi skoro ma się poczuć lepiej,  ale jak biały powie że jest dumny z bycia białym to oburzeniom I oskarżeniom o rasizm nie ma końca. I to mówi dużo o panującym w społeczeństwie rasizmie I poczuciu wartości poszczególnych grup społecznych. I to samo z podkreslaniem kobiecej fizjologii czy naturalności, tymi reklamami o dumie z vulvy,  pozwólmy się tym babom cieszyć że są takie ważne hehe że to coś wspaniałego być babą hehe. Dla mnie krzyk "jestem dumna z bycia kobietą I z posiadania cipki!" jest jednoznaczny z krzykiem "mam chujowe poczucie własnej wartości I kompleksy!"

(puchar)

FabriFibra napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

Ten klip jest genialny. Do wszystkich dziewczyn, ktore ten klip brzydzi lub szokuje: jest mi was szalenie zal. Smutno mi przez to w jaki sposob postrzegacie swoje ciala. Smutno mi z powodu waszego zycia seksualnego, bo z takim podejsciem chyba myslicie, ze seks sluzy tylko waszym facetom, a nie wam. Smutno mi jesli macie corki i dalej przekazujecie wstyd z powodu posiadania waginy ... Macie mozgi wyprane przez mezczyzn. Stad tyle tematow na tym forum zakladanych przez dziewczyny, ktore pozwalaja sie traktowac jak podnozek dla swojego boga mezczyzny. 
większej bzdury dawno nie słyszałam :D mi się klip nie podoba, a mam bardzo udane pożycie :) i co teraz ?:D
Ciekawe czym wedlug Ciebie jest udane pozycie, to raz a dwa, zacznij traktowac wagine jak taka sama czesc ciala jak nos czy oko. Jak sa reklamy kropli do nosa z gadajacym nosem, to jakos nikt nie dostaje pierdolca.

Boze, przeciez gusta sa rozne!!! To ze komus sie ta reklaman nie podoba, nie oznacza, ze sie wstydzi cipki lub nie widzi jej jako czesci swojej ciala! wtf Pomysl bardzo dobry, ale realizacja mi sie nie podoba i tyle.

Pasek wagi

Despacitoo napisał(a):

Have_fun napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

Ten klip jest genialny. Do wszystkich dziewczyn, ktore ten klip brzydzi lub szokuje: jest mi was szalenie zal. Smutno mi przez to w jaki sposob postrzegacie swoje ciala. Smutno mi z powodu waszego zycia seksualnego, bo z takim podejsciem chyba myslicie, ze seks sluzy tylko waszym facetom, a nie wam. Smutno mi jesli macie corki i dalej przekazujecie wstyd z powodu posiadania waginy ... Macie mozgi wyprane przez mezczyzn. Stad tyle tematow na tym forum zakladanych przez dziewczyny, ktore pozwalaja sie traktowac jak podnozek dla swojego boga mezczyzny. 
większej bzdury dawno nie słyszałam :D mi się klip nie podoba, a mam bardzo udane pożycie :) i co teraz ?:D
Ciekawe czym wedlug Ciebie jest udane pozycie, to raz a dwa, zacznij traktowac wagine jak taka sama czesc ciala jak nos czy oko. Jak sa reklamy kropli do nosa z gadajacym nosem, to jakos nikt nie dostaje pierdolca.
To wyzwanie dla ciebie: skoro traktujesz swoją cipkę jak każdą inną część ciała, to wrzuć zdjęcie swojej cipki tu na forum. Ja zdjęcie mojego nosa czy ucha wrzucę i będzie tak samo :) Część ciała jak każda inna!
jestem za. i bardzo jestem ciekawa jak użytkowniczki walczące o wolność dla cipki zareagowałyby jakby jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie cipki do oceny. pamiętam kiedyś zdjęcie bodajże podpaski (?) to vitalia zadrżała w posadach dosłownie. 

Tez czekam na zdjecie

Pasek wagi

Have_fun napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

a wlasnie ja uwazam, ze takie sa potrzebne. Jest w polsce tyle kobiet, ktore ida pierwszy raz do ginekologa, bo sa w ciazy. Albo takich ktore musza przepraszac swojego misia za to ze ida do ginekologa. Serio, bylam swiadkiem awantury w przychodni i tego ze koles sie pchal z dziewczyna do gabinetu na sile. Dla mnie wagina, to nie intymnosc. To czesc ciala jak kazda inna. Intymnosc jest u mnie w domu, w mojej sypialni. Spiewajace waginy nie roznia sie niczym od spiewajacych nosow czy pluc, bo dostaly syrop. Serio, nie widze powodu, zeby to bylo czyms niesmacznym. I szokuje mnie, ze ktos jest w stanie napisac o tej reklamie, ze jest obrzydliwa. Obrzydliwe to moga byc larwy w zakazonej ranie, a nie cos takiego.
To że widziałaś takie sytuacje, nie oznacza że każda kobieta której się reklama nie podoba wstydzi się pójść do gina... I tak jak napisałam, skoro to część ciala jak każda inna, nie widzisz absolutnie nic złego w pokazywaniu cipek i swojej się nie wstydzisz bardziej niż jakiejkolwiek innej części ciała do wrzuć swoje zdjęcie z cipką na wierzchu :)

Chodze do sauny, biore prysznic wraz z kolezankami po basenie, opalam sie nago, pomagalam kolezance zdecydowac ile sobie ciachnac z wargi sromowej przed labioplastia... Moja nagosc i moje cialo, to nic nadzywczajnego. Nie rozumiem po co mialabym wrzucac swoje nagie zdjecia do internetu? W czym ma Ci to pomoc?

Pasek wagi

Cyrica napisał(a):

No ale tu nie ma gołych cipek i nie ma odniesienia do seksu jako takiego. Wciąż nie da się rozmawiać bez nadużywania argumentacji i wchodzenia głeboko w intymność. A dlaczego? Ponieważ innego argumentu przeciwko tej reklamie nie ma. Serio cipka zrobiona na drutach ma związek z seksem z męzem (czy nie), robieniem kupy, pokazywaniem fizjologii w wersji reality? No nie. Wizualizacja wełnianej cipki też jest niepotrzebna, bo wełniana cipka jest naoczna. Rozmowy ida w dyskusje o skojarzeniach, erotyczno-fizjologicznych, czego naprawde cięzko się w tej reklamie doszukać. 

miałam już Cię nie denerwować, ale no nie mogę.. przecież to jest oczywiste, że cipka jest narządem płciowym, spełnia bardzo specyficzną funkcję w organizmie kobiety - umożliwia rozmnażanie się. przez to, że ta funkcja jest taka szczególna i jest to jedyny "organ" (oczywiście mówię tutaj o całym układzie rozrodczym), który ma taką rolę to ciężko by te skojarzenie się nie nasunęło. to tak jakby oczekiwać, że nogi się nie będą ludziom z chodzeniem kojarzyły.. czy odbyt z robieniem kupy..

FabriFibra napisał(a):

Have_fun napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

a wlasnie ja uwazam, ze takie sa potrzebne. Jest w polsce tyle kobiet, ktore ida pierwszy raz do ginekologa, bo sa w ciazy. Albo takich ktore musza przepraszac swojego misia za to ze ida do ginekologa. Serio, bylam swiadkiem awantury w przychodni i tego ze koles sie pchal z dziewczyna do gabinetu na sile. Dla mnie wagina, to nie intymnosc. To czesc ciala jak kazda inna. Intymnosc jest u mnie w domu, w mojej sypialni. Spiewajace waginy nie roznia sie niczym od spiewajacych nosow czy pluc, bo dostaly syrop. Serio, nie widze powodu, zeby to bylo czyms niesmacznym. I szokuje mnie, ze ktos jest w stanie napisac o tej reklamie, ze jest obrzydliwa. Obrzydliwe to moga byc larwy w zakazonej ranie, a nie cos takiego.
To że widziałaś takie sytuacje, nie oznacza że każda kobieta której się reklama nie podoba wstydzi się pójść do gina... I tak jak napisałam, skoro to część ciala jak każda inna, nie widzisz absolutnie nic złego w pokazywaniu cipek i swojej się nie wstydzisz bardziej niż jakiejkolwiek innej części ciała do wrzuć swoje zdjęcie z cipką na wierzchu :)
Chodze do sauny, biore prysznic wraz z kolezankami po basenie, opalam sie nago, pomagalam kolezance zdecydowac ile sobie ciachnac z wargi sromowej przed labioplastia... Moja nagosc i moje cialo, to nic nadzywczajnego. Nie rozumiem po co mialabym wrzucac swoje nagie zdjecia do internetu? W czym ma Ci to pomoc?

A wiesz, ze ja - osoba, ktorej ta reklama sie nie spodobala - tak samo jak inne tu dziewczyny, tez takie rzeczy robi?

Pasek wagi

Veggiefruit napisał(a):

A wiesz, ze ja - osoba, ktorej ta reklama sie nie spodobala - tak samo jak inne tu dziewczyny, tez takie rzeczy robi?

Tym bardziej nie rozumiem dlaczego ten klip wywoluje takie skrajne emocje. Zasciankowosc?

Pasek wagi

Cyrica napisał(a):

No ale tu nie ma gołych cipek i nie ma odniesienia do seksu jako takiego. Wciąż nie da się rozmawiać bez nadużywania argumentacji i wchodzenia głeboko w intymność. A dlaczego? Ponieważ innego argumentu przeciwko tej reklamie nie ma. Serio cipka zrobiona na drutach ma związek z seksem z męzem (czy nie), robieniem kupy, pokazywaniem fizjologii w wersji reality? No nie. Wizualizacja wełnianej cipki też jest niepotrzebna, bo wełniana cipka jest naoczna. Rozmowy ida w dyskusje o skojarzeniach, erotyczno-fizjologicznych, czego naprawde cięzko się w tej reklamie doszukać. 

chocbym wyszla z siebie to tak ladnie tego w slowa nie ubiore. 

a juz te komentarze wchodzace na tematy rasizmu to juz jakies szczytowanie w tym temacie :D

Pasek wagi

FabriFibra napisał(a):

Veggiefruit napisał(a):

A wiesz, ze ja - osoba, ktorej ta reklama sie nie spodobala - tak samo jak inne tu dziewczyny, tez takie rzeczy robi?
Tym bardziej nie rozumiem dlaczego ten klip wywoluje takie skrajne emocje. Zasciankowosc?

Juz pisalam ja i wiele innych dziewczyn, ze pomysl jest spoko, ale realizacja juz nam sie nie podoba. Nie nasz gust, styl, nie te kolory, po prostu mi sie nie podoba i tyle. Szampony z L'oreal lubie i sprawdzaja sie na moich wlosach, ale musi mi sie podobac ich reklama? Nie. Wiem, ze porownanie zle, ale tylko o to tu chodzi - to jak ta reklama zostala zrobiona mi sie akurat nie podoba, sam pomysl jest dobry.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.