Temat: jak długo karmiłyscie piersią???

Ja zawsze myslalam, ze karmienie piersia to naturalna kolej rzeczy, ze sztuczne mieszanki to tylko ostatecznosc gdy matka umrze lub ze wzgledow zdrowotnych nie moze karmic, a normalnie to kobiety karmia dzidziusie piersia. Dopiero w czasie ciazy, czytajac rozne artykuly, czasopisma dla rodzicow, doszlo do mnie, ze matki swiadomie odbieraja dziecku to co najlepsze.

Co to znaczy, ze dziecko nie umie ssac? Potrafi instyktownie ssac, by przezyc. Nie trzeba byc po studiach, aby to wiedziec. Natura nas tak stworzyla. Dziecko bedzie ssalo nawet z wkleslych sutek. Zadna filozofia.

Co to znaczy miec zle mleko? No, jezeli cpasz lub chlejesz to napewno. Ale w normalnych warunkach mleko jest zawsze idealne. Trzeba tylko podawac piers dziecku. I mleko leci. Ile mleka dziecko wypije, tyle mleka piers wyprodukuje znowu. Wiec podajac sztuczne mleko zmiejszasz automatycznie produkcje mleka swojego. Bledne kolo. A jesli polozna lub lekarz wmawiaja ci, ze masz slabe mleko lub twoje dziecko nie potrafi ssac to zamiast do apteki udaj sie do innego specjalisty w tej dziedzinie.

Kiedys nie bylo dzieci bez instyktu ssania, ani slabego mleka. Wiecie czemu? Bo nie bylo durnych reklam i robienia nam wody z mozgu. 200, 300 lat temu jakos dzieci pily mleko z piersi. W czasie wojny matki czesto jadly suchy chleb raz dziennie i mialy mleko.  I zapier....ly caly dzien, zeby zarobic na zycie. Ja nie wiem jak niektore wspolczesne kobiety odnalazlyby sie w tamtych czasach. Chyba zaglodzilyby te biedne dzidziusie na smierc, albo gdzies porzucily na ulicy. Dobrze, ze te baby zyja dzis. Dla tych dzieci dobrze oczywiscie

Mleko matki jest nie do podrobienia. Sa w nim takie skladniki, ktorych czlowiek nie potrafi stworzyc, wyczarowac w laboratorium. Wiec karmy nasze dzieci. Dajemy im wowczas cos niezastapionego.

A najlepsze jest to, ze media zachecaja matki do niekarmienia piersia. Kobieta zostajaca w domu z dzieckiem to babka w papilotach na glowie z podkrazonymi oczami z dzickiem, a raczej bachorem przy cycku. Natomiast kobieta karmiaca sztucznie ma usmiechniete baby w czystym mieszkaniu z Ikea ubrana ladnie, majaca lat 18. Nie majaca wyrzutow, ze dla wlasnych przyjemnosci zabrala dziecku to co mogla w tym etapie zycia dac najlepszego. Zreszta sobie samej tez odebrala cos bezcennego. A co to takiego wiedza matki karmiace.

Ja mysle, ze my kobiety swietnie potrafimy polaczyc nasze zycie zawodowe czy hobby z karmieniem naturalnym. Jedno nie wyklucza drugiego.  Nie dajmy sobie wmowic, ze sobie nie poradzimy.Korzystajmy z tego co daje nam nauka: pampersy, ksiazki o tym jak usapiac dzieci, nosidelka, elektryczne nianie itp. To nam wlasnie pozwala byc jednoczesnie matkami i kobietami z wlasnymi zainteresowaniami. Ale tego jednego nauka nam nie da. Mleka matki. Zastanowcie sie dlaczego. Dlaczego w dzisiejszych czasach nie mozna wyprodukowac w laboraturium mleka identycznego z tym matczynym. Moze dlatego, by karmic piersia. Z natura sie nie wygra.