Temat: pytanie do mam karmiących butelką?

1.Pytanie czy macie jakiś sprawdzony sposób na uproszczenie sobie przygotowywania mleka modyfikowanego dla dziecka, w szczególności chodzi mi o noc, tak aby szło to szybko i sprawnie, żeby dzieciątko nie zdążyło się na dobre zdenerwować? 

2. Pytanie butelkowego laika...czy można do przegotowanej (wystudzonej do temperatury pokojowej) wody wsypać mieszankę, po czym podgrzać w kąpieli wodnej? Czy takie mleko dobrze się rozpuści? czy konieczne jest wsypanie proszku do wody cieplejszej - takiej o odpowiedniej temperaturze już do podania?

3. Wszystkie dodatkowe rady przyjmę ze szczerą chęcią :)

P.S. niestety zmuszona jestem dokarmiać mojego synka mlekiem modyfikowanym. Po miesięcznej walce z piersią i po konsultacji w poradni laktacyjnej poddałam się - karmię małego mlekiem odciąganym laktatorem. Sporadycznie, jeśli mojego mleka braknie mam podawać mm. Jestem w tym wszystkim zupełnie zagubiona, takie karmienie niestety jest trochę skomplikowane, ale chcę możliwie długo chociaż w taki sposób podawać synkowi swoje mleko. Obrotem sprawy jestem już wystarczająco zdołowana, więc wszystkim fanatyczką karmienia piersią z góry dziękuję za porady w stylu "nie ma opcji, że nie możesz karmić piersią".

jurysdykcja napisał(a):

.
używam hipp, nie podgrzewam - na opakowaniu nie ma informacji o podgrzewaniu również - przynajmniej na mleku nr 3

my na 1 hipp combiotik

  1. Przegotuj świeżą wodę pitną i ostudź ją do temperatury ok. 40°-50°C*.
  2. Do butelki wlej 2/3 potrzebnej ilości przegotowanej i schłodzonej wody.
  3. Luźno napełnij miarkę proszkiem, a jego nadmiar usuń w miejscu wskazanym na opakowaniu. Zalecaną liczbę miarek proszku wsyp do butelki.
  4. Zakręć butelkę i silnie wstrząśnij.
  5. Dolej pozostałą ilość wody i ponownie kilka razy silnie potrząśnij butelką.
  6. Tuż przed podaniem ostudź mleko do ok. 37°C. Sprawdź temperaturę. Po użyciu starannie zamknij opakowanie.
Pasek wagi

Jeszcze jedno pytanie. Wytłumaczcie mi proszę tak "na chłopski rozum" jak karmicie mm, tzn. czy jeśli porcja mleka to 130 ml, a dziecko wypije np. 60 ml i za 2 godziny znowu jest głodne, to mogę mu znowu podać mleko (bo przecież nie wypił całej porcji), czy należy jednak mimo wszystko odczekać te minimum 3 godziny? Czy za każdym razem robicie pełna porcje dla danego wieku i resztę wylewacie, czy  może robicie mniejsze porcje i próbuje je czy wystarczy? Może są to banały, ale obawiam się, żeby nie zaszkodzić temu małemu brzuszkowi. 

JeszczeRazzz napisał(a):

Jeszcze jedno pytanie. Wytłumaczcie mi proszę tak "na chłopski rozum" jak karmicie mm, tzn. czy jeśli porcja mleka to 130 ml, a dziecko wypije np. 60 ml i za 2 godziny znowu jest głodne, to mogę mu znowu podać mleko (bo przecież nie wypił całej porcji), czy należy jednak mimo wszystko odczekać te minimum 3 godziny? Czy za każdym razem robicie pełna porcje dla danego wieku i resztę wylewacie, czy  może robicie mniejsze porcje i próbuje je czy wystarczy? Może są to banały, ale obawiam się, żeby nie zaszkodzić temu małemu brzuszkowi. 

Ja daję na żądanie, po co ma ci płakać z głodu (tylko robie nowe, nie to nie wypite, 2 godzinne, do max godziny mozesz podac to mleko, w temp pokojowej podaje wtedy, bo wszystko juz sie dobrze rozpuscilo wczesniej w odpowiedniej temperaturze). 

Za jakis czas będziesz mieć wyczucie ile ml robic :) moj jak chce za 2 h, a zjadl wczesniej 180 to wiem, ze więcej jak 120 nie zje. Czyli tak, robię mniejsze porcje, kiedy wiem, ze nie zje. Pare razy zdarzyło mi sie dorabiac 30 ml, bo jednak sie przeliczylam i nie dojadl :) ale to chwilka, wode mialam juz zagrzana na gazie to dolewam do tej samej butelki wode, co by nie myc dwa razy.

no i jeśli jednak podajesz wode z czajnika, to pamietaj o czestym jego odkamienianiu. 

Dzieki wielkie za odpowiedź :) wodę gotuje butelkowa,ponieważ z kranu mamy bardzo zakamienioną i nawet przepuszczanie przez filtr nie daje rady...nadal tworzą się osady w czajniku. Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam serdecznie :)

jurysdykcja napisał(a):

Nirvanka2016 napisał(a):

wszystko zalezy od tego jakiego mleka się używa, ja na początku dawałam synowi nan procośtam (ale zmienili skład i nie robił po nim kupy przez 5 dni) i tam rzeczywiście można podgrzać wode do 37 stopni i zmieszać z proszkiem i podać. Natomiast teraz pijemy hipp combiotik (ogólnie polecam bardzo dobre, delikatne mleko, smakowo lepsze niż nan- póbowałam, o wiele lepiej się miesza, wystarczy zakręcić butelką, nie potrzeba nawet mieszac łyżeczką, no i kupa bez problemu jest) i tutaj tzeba podgrzać do 40-50 stopni wsypać proszek wymieszać i ostudzić do 37 stopni. Natomiast ja już mam wyczucie i po prostu podgrzewam mleko do 40 stopni i takie podaje dziecku. Nie ma chyba mega szybkiego sposobu na gotowanie mleka, wszystko jest kwestią wprawy i wyczucia dziecka. ja mam łatwiej bo mój syn jest tylko na mm je obecnie co 4,5 godziny w dzień i w nocy wytrzymuje 6 godzin. Mój sposób jest banalny jak zbliża się godzina karmienia idę, podgrzewam już wcześniej zagotowaną wode w czajniku wlewam do butli mieszam i już, zawsze też mam odlaną zimną wode, jakby mi się ta w czajniku za bardzo podgrzała. od razu po podaniu dziecku o godzinie 24.00 i 6.00 gdy go uśpię, lub gdy bawi się w łózeczku idę wyparzyć butelkę. w ciągu dnia, czekam aż zaśnie, lub będzie zajęty zabawą.To na serio jest najprostrze a zarazem zgodne z instrukcją rozwiązanie. Jeżeli chcesz oszczędzić czas możesz sobie w pojemniczkach odmierzać ilość proszku i potem tylko przesypywać do butelki, ja tak robię na spacerze- kupiłam taki pojemnik beba z którego się łatwo wsypuje proszek do butelki a i najlepszy sposób żeby na szybko nie robić jedzenia to obserwacja dziecka i nawet notowanie sobie ile dziecko zjada, wtedy mniej więcej się wie kiedy będzie karmienie. Dziecko jak jest głodne, ale nie panicznie, czyli nie wyje, mlaska dłonie, rozgląda się nerwowo, szuka "cyca". Masz o tyle łatwiej że odciągasz mleko, czyli kontrolujesz ile dziecko zjada. wystarczy sprawdzić ile dziecko powinno jeść w danym wieku i go tego nauczyć, oczywiście, ani nie zmuszać do jedzenia, jak nie chce no i jak chce więcej to też dorobić, ale sporadycznie. Mój obecnie je 5 x 170 ml mm, wiek -3 miesiące.
używam hipp, nie podgrzewam - na opakowaniu nie ma informacji o podgrzewaniu również - przynajmniej na mleku nr 3

Te mleka w różnych krajach mogą mieć różne składy. W de trzeba było podgrzać i naprawdę dobrze wymieszać bo inaczej się nie rozpuścilo

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.