Temat: Cesarskie cięcie--uwaga, drastyczne zdjęcie

Dziewczyny, nie wiem czy ze mną jest coś nie tak czy to normalne. 

Wczoraj miałam cesarskie cięcie, cały czas byłam przygotowywana do naturalnego a tu w poniedziałek decyzja o cesarce. Byłam załamana, chciałam rodzić naturalnie, no ale nie w tym problem. Minęła już prawie doba a ja wciąż nie jestem w stanie położyć się nawet na boku, tak strasznie boli. Jak udało Wam się zminić pozycję i wstać po cc?? Boję się, że szwy mi się rozejda jak tak mnie boli. Zawsze byłam odporna na ból a z tym bólem nie mogę sobie poradzić. Dodam, że byłam cięta pionowo, czy to może mieć znaczenie?? 

Edit:czy tak powinna ta rana wyglądać? 

niech mąż awantury narobi i wezwie innego lekarza.3maj się .

WyjdaWamGaly napisał(a):

sadcat napisał(a):

omg teraz widze zdjecie, serio twierdzi, ze jest ok? A nie masz tel do swojego lekarza prowadzącego? Spytalabym moze jego... nie wiem czy to sie rozeszlo czy zszyte na odpier.. ale blizna na pewno ladna nie bedzie... no i faktycznie zakazenie moze sie wdac?
 No właśnie problem w tym że moim lekarzem prowadzącym jest ordynator i ten co mnie szyl. Ja Sergio nie wiem teraz co mam robić 

teraz jesteś już po porodzie zatem ciązy i dziecku nic nie zagraża, kichaj na to czy to ordynator czy nie, ważne jest Twoje zdrowie, zwyczajnie się upomnij o swoje prawa.

Pasek wagi

WyjdaWamGaly napisał(a):

sadcat napisał(a):

omg teraz widze zdjecie, serio twierdzi, ze jest ok? A nie masz tel do swojego lekarza prowadzącego? Spytalabym moze jego... nie wiem czy to sie rozeszlo czy zszyte na odpier.. ale blizna na pewno ladna nie bedzie... no i faktycznie zakazenie moze sie wdac?
 No właśnie problem w tym że moim lekarzem prowadzącym jest ordynator i ten co mnie szyl. Ja Sergio nie wiem teraz co mam robić 

Wiem, bo lezysz obolala i nie masz sily przeciez zeby sie wziac i pojechac gdzie indziej :/ twoj maz moze niech cos zrobi, moze niech pojedzie do innego szpitala i pojaze zdjecie i spyta co robic... bo tu sie dni licza... 

Miałam cesarkę na cito - i to tak bardzo na cito, bo od momentu, gdy lekarz dopatrzył się nieprawidłowości do chwili, gdy podano mi znieczulenie, minęło może 10 minut i cięto mnie poziomo. Mi się rana rozeszła kilka godzin po operacji - nie czułam tego, bo działało jeszcze znieczulenie, zorientowałam się dopiero, gdy krew przesiąknęła przez kołdrę, zaraz się lekarz tym zajął i udało się uniknąć ponownej operacji. Ale u mnie krew się lała, więc to jednak coś innego. Mimo tych komplikacji wstałam z łóżka po ok. 18 godzinach i wszystko było ok - tzn. wiadomo, że bolało, ale bez problemu mogłam wejść pod prysznic itd.

Tak to nie powinno wyglądać... :/ Do lekarza z tym, zaraz wda się jakaś infekcja, zacznie się ropa zbierać. Rana powinna być zamknięta, a tu ewidentnie się otworzyła.

Ordynator pewnie patrzy sobie dupę kryć, ale to nie jedyny szpital. Zostaw te fotki rany tego brzucha i walcz o siebie. Powiedz, że chcesz konsultacji z innym lekarzem.

No teraz to mnie nastraszylyscie. Człowiek leży w szpitalu, wydawałoby się, że pod opieką specjalistów a tu się okazuje że rzeźników. :/

WyjdaWamGaly napisał(a):

No teraz to mnie nastraszylyscie. Człowiek leży w szpitalu, wydawałoby się, że pod opieką specjalistów a tu się okazuje że rzeźników. :/

Nie panikuj, poproś kogoś z rodziny- partnera, mamę kogokolwiek niech idzie i poprosi lekarza o przyjście do Ciebie na salę, przedstaw swoje obawy. Problem jest jeden, pewnie żaden lekarz w tym szpitalu nie powie ze jest coś spartaczone bo podważyłby opinie i pracę swojego przełożonego-ordynatora. Zatem jak rozmawiac to od razu z ordynatorem.

Pasek wagi

To nie wygląda normalne. Nikt teraz nie robi pionowych cięć. Skonsultuj to jak najszybciej z innym lekarzem bo może sie zrobić problem.

Pasek wagi

Wg mnie rana się nie rozeszła ale jest bardzo brzydko zszyta. Będziesz mieć brzydką, pofałdowaną bliznę. Ja miałam cc poziome i w jednym miejscu zszycie zrobiło się takie właśnie pofałdowane i mi teraz blizna tak odstaje troszkę. Ale u mnie to tylko maleńki fragment 1 cm a nie całe cięcie :(

Na ból ze swojego doświadczenia mogę polecić czopki przeciwbólowe - one stawiały mnie na nogi.

Ja miałam CC niziutko i w poziomie, szyte na okretkę zbierając całą skórę. To jest jeden długi szew, który wysiąga sie po kilku dobach jednym pociągnięciem. Blizna jest prawie niewidoczna. I przynajmiej u mnie , poproszono abym zaczęła jak najszybciej chodzić , juz po kilku godzinach, bo nie ma nic gorszego niz jak mieśnie sie zastaną, wszystko wtedy rwie, dlatego wszystkie chodziłyśmy po korytarzu w tę i z powrotem. Powodzenia w gojeniu:)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.