Temat: Jaki prezent na cichy ślub

Jestem świadkową na ślubie przyjaciółki. W sumie będzie tam 11 osób (para młoda, ich rodzice, jego siostra z mężem, świadek z żoną i ja), po ślubie jest obiad w kawiarni jego rodziców. 
Nie mam pomysłu na prezent. Czy jak kupię książkę np. "Nowożeńcy. Instrukcja obsługi" wpiszę tam dedykację i dorzucę 300zł to będzie ok?
Wiem, że każdy daje ile może, ale nie wiem czy to nie będzie licho. Myślałam nad jakimś prezentem, ale właściwie nawet nie wiem co. Jeszcze reszta gości wiem, że nie przyjdzie z żadną kopertą ani prezentem (chyba, że jego siostra, ale tego to nie wiem. Rodzice kupili im działkę budowlaną, drudzy podróż poślubną i auto, a świadek ma firmę budowlaną i ma im budować ten dom), więc nie chcę wypalić z jakimś dużym kartonem, bo chyba głupio to będzie wyglądać. Ale z drugiej strony, oni takie prezenty, a ja tak ubogo... Przyjaciółka mówiła, żebym prezentów ani kasy nie dawała tylko żebym się zgodziła być jej świadkową i była na tym ślubie. Ale tak całkiem bez niczego to mi głupio przyjść. Zwłaszcza, że za rok biorą już ślub "na bogato" i wtedy mnie tam nie będzie.

mysle, ze wystarczajaco. Jezeli na wiecej cie nie stać daje te 300 zl i juz. 

A ja bym na twoim miejscu zamiast 300zł podarowała im jakieś bilety na koncert/kurs robienia cukierków albo gotowania/kolację w jakiejś restauracji - generalnie coś, co będą mogli wykorzystać. Danie 300zł to takie trochę pójście na łatwiznę, poza tym to na pewno kwota wystarczająca, ale nie oszukujmy się dla nich to będzie na 2 pójścia do sklepu po zakupy. Takie bilety czy kolacja dużo lepiej wygląda - może nawet zaoszczędzisz, a poza tym taki prezent jest bardziej od serca, a nie na odwal się.

A co do pytania to owszem 300zł wystarczy.

Pasek wagi

poza tym nie ma co porownywac sie z prezentem. Nie każdego stac na nie wiem auto czy dzialke w prezencie.

Daj tyle ile możesz. Jeżeli stać ciebie tylko na 300 to daj 300 a może daj bon do jakiegoś sklepu np home & you. Jednak nie patrz że to skromny ślub. Daj tyle ile byś dała normalnie gdyby robili wesele na 200osób. 

Adalia napisał(a):

. Ale z drugiej strony, oni takie prezenty, a ja tak ubogo...

No tak bo teraz prezenty od gości to działki budowlane, podróże poślubne, usługi budowlane, samochody... Może w takim razie kupisz im jacht, żeby nie czuć się głupio ;)
Skoro przyjaciółka mówi, że prezent zbędny to odczytaj to dosłownie i kup coś niedrogiego ale tworzącego miłe wspomnienia. Fajne przykłady dała roogirl.

Pasek wagi

tej ksiazki to chyba bym nie dawala, lepiej cos co razem przezyja - bon na cos co wiesz ze im sie spodoba.

uważam że masz bardzo dobry pomysł. 

Pasek wagi

Ja bym zrobiła tak, jak pisze roogirl - bardzo fajne pomysły:)

A swoja drogą, co to za "przyjaciółka", ktora na cichy ślub Cię zaprasza, a już na huczny nie?

kup im wydarzenie, emocje; kolacja, spa, etc. ...nie dawaj kasy , mają jej dużo  i potem nie pamięta się ile,  od kogo, tylko rzeczowe prezenty...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.