Temat: Suknia ślubna. Pomocy :)

Hej :) Widzę, że poza odchudzaniem pojawiają się tu i tematy ślubne, więc może i mi ktoś doradzi, spojrzy nieco obiektywniej. W przyszłym tygodniu mam przymiarki w dwóch salonach, ze względu na niedługi czas do ślubu i szycie sukni na wymiar musze zdecydować się na konkretny model i podpisać umowę, niemal odrazu. Który model wg Was bardziej pasowałby do mnie? Mam 160 cm wzrostu, szczupłej budowy ciała, długie ciemne włosy. Moje zdjęcie na samym dole wpisu. Będę na szpilkach 10 cm, myślę, że całą noc, bo dość często w nich chodzę, rzadko w zasadzie na płaskim obuwiu, jakieś imprezy również. Nie jestem tradycjonalistką. więc jakies elementy nagości tez mnie nie rażą, choć chciałabym, żeby była ona ze smakiem, więc trudno mi czasami "wyjść z butów" panny młodej i spojrzeć na nią z boku.

Będę Wam niezmiernie wdzięczna za pomoc :)))

1. Identyczna jak u Emilii Komarnickiej, szyta oczywiście w tym samym salonie. Minusy dwa: najdroższa :P i niestety moim miejscem problematycznym jest odstający brzuch. Ten fason może go chyba uwidaczniać, prawda?

2. Model poniżej, ale bez tego pasa/puzderka w pasie, z podszewką na całej długości i dość długim rozcięciem.

3. Wiem, góra zbyt wyzywająca prawda? Ale pięknie robiona, z bliska robi duże wrażenie...

4. Koronka, też piekna ręczna robota (ale to akurat w przypadku każdej). Niestety dość dużo prześwitujących miejsc, ale z podszewkami traci bardzo na uroku...

5. Ta niestety nie jest autorskim modelem projektantki u której szyje, wiec odwzorowanie może nie być 1:1...

6. To samo, co powyżej....

7. Tak szczupła nie jestem i daleko mi do tej figury, ale biust chyba mam lepszy :P No, ale znowu dość "odsłonięta" na górze.

Ten slub to bedzie na plazy? Jesli tradycyjny to zadna...

Pasek wagi

Napiszę tak często kobiety rzucają się z motyką na słońce. Nie rozumiem za bardzo. Krój sukni nie zależy od tego czy ktoś jest szczupły, czy nie tylko od tego jakie ma kształty.

To co pokazałaś w większości jest wyłącznie dla kobiet ze szczupłą wciętą talią bez brzuszka,  ładną okrągłą linią bioder, okrągłą pupą itp. Właśnie też mam ten problem będę doradzać komuś w zakupie sukni i nie wiem jak tej osobie powiedzieć, żeby nie urazić, że figura jabłka nie nadaje się do takiego kroju. 

JAkbyś pokazała zdjęcie swojej sylwetki w bieliźnie można by doradzić Ci kroj, a tak w ciemno to nie będę strzelać. 

Suknie sa piekne, ale na modelkach. Chyba 5 zasloni ci brzuszek, o ktorym wspomnialas, a nie podkresli, jak pozostale.

Pasek wagi

Te sukienki sa bardzo rozne, wiele trafia w moj gust, ale nie pokazalas siebie i swojej figury wiec nie sadze by ktos byl w stanie ci doradzic konstruktywnie. Nie jestes za wysoka, a to ze drobna to nic nie mowi. 

Z sukienka jest tak, ze zwykle to co chcemy a to co nam pasuje to sa dwie rozne sprawy. Najpierw dobierz fason, a pozniej reszte. 

Trzeba mieć idealną figurę, żeby wyglądać jak na zdjęciu - ale czy trzeba wyglądać jak na zdjęciu? Mamy nosić tylko fasony, które nas maskują? Wkładasz gacie obciskające i jak sama nie masz problemu z noszeniem bodyconu to nosisz i tyle.

Smerfetka860323 napisał(a):

Ten slub to bedzie na plazy? Jesli tradycyjny to zadna...

A niby czemu? Tradycyjny slub jest w stylu "wies tanczy i spiewa"? Pokazane sukienki wcale nie sa w stylu boho. 

.

Rybki ze względu na duży brzuch odpadają (nie wiem, jak duży, czy nie przesadzasz).

1 ładna, ale właśnie, trzeba mieć do niej ładną linię talii i bioder.

2. łna dziewczynnę o figurze tej modelki

3. całe cycki na wierzchu

4. znowu ryba

5. ja sobie wyobrażasz tańczyć z takim dekoltem? Trzeba mieć ektra cycki do niej.

6. nie podoba mi się

7. fajna, ale znów dekolt

Ogólnie to Ty mierzyłaś jakiś model w ogóle? Bo wydaje mi się, że suknię się dobiera do figury, bo te, które ładnie wyglądają na modelkach, mogą źle wyglądać na Tobie...

Mysle, że biust mam podobny do modelki. Dwa, ona ma siatke między ramiączkami, więc nie powinny spadać/rozjeżdżać się. Chyba ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.