Temat: Świadek na ślubie

Wczoraj się dowiedziałam, że mam być świadkiem na ślubie brata :D ze względu na to, że ani mój brat, ani ja nie byliśmy nigdy na żadnym ślubie, nie wiem nawet jakie zadania przypadają świadkowi pana młodego. Mieszkam za granicą i do Polski dotrę 3 dni przed ślubem więc organizacja kawalerskiego i wybieranie garnituru nie będzie mnie dotyczyć. Podpowiedzcie jak mogę pomóc bratu w organizacji 2 dni przed weselem, jakie zadania przypadają mi podczas ślubu kościelnego i na weselu.

Dzięki za pomoc :)

Byłam raz świadkiem. Siedziałam za państwem młodymi w kościele, odczytywałam jakiś tekst na mównicy kościelnej, potem jak goście składali życzenia to zbierałam koperty i kwiaty, które potem się nosiło do auta. A poza tym trzeba siedzieć w wyznaczonym miejscu na weselu. Nie pamiętam więcej.

Pasek wagi

roogirl napisał(a):

Byłam raz świadkiem. Siedziałam za państwem młodymi w kościele, odczytywałam jakiś tekst na mównicy kościelnej, potem jak goście składali życzenia to zbierałam koperty i kwiaty, które potem się nosiło do auta. A poza tym trzeba siedzieć w wyznaczonym miejscu na weselu. Nie pamiętam więcej.

+ jeśli młodzi przewidują jakieś zabawy, rozdawanie wódki zwycięzcom konkursów.  Ubieranie Pana Młodego, wyprowadzanie z domu. Hmmm... I to chyba wszystko, nic mi więcej do głowy nie przychodzi... Aa, jeszcze jak są zastawki (ludzie wychodzą, zatrzymują samochód i liczą na połówkę) to świadek rozdaje alkohol, ale nie wiem, czy w twoich stronach coś takiego się praktykuje.

Dzięki za odpowiedź :) gdzieś czytałam, że świadkowie wygłaszają krótkie przemówienie na weselu, ale nie wiem czy to norma

_maselko napisał(a):

roogirl napisał(a):

Byłam raz świadkiem. Siedziałam za państwem młodymi w kościele, odczytywałam jakiś tekst na mównicy kościelnej, potem jak goście składali życzenia to zbierałam koperty i kwiaty, które potem się nosiło do auta. A poza tym trzeba siedzieć w wyznaczonym miejscu na weselu. Nie pamiętam więcej.
+ jeśli młodzi przewidują jakieś zabawy, rozdawanie wódki zwycięzcom konkursów.  Ubieranie Pana Młodego, wyprowadzanie z domu. Hmmm... I to chyba wszystko, nic mi więcej do głowy nie przychodzi... Aa, jeszcze jak są zastawki (ludzie wychodzą, zatrzymują samochód i liczą na połówkę) to świadek rozdaje alkohol, ale nie wiem, czy w twoich stronach coś takiego się praktykuje.


ja też niestety nie wiem czy się praktykuje :D:D

outofcontroll napisał(a):

Dzięki za odpowiedź :) gdzieś czytałam, że świadkowie wygłaszają krótkie przemówienie na weselu, ale nie wiem czy to norma

Eee, chyba nie. To bardziej w takim chyba amerykańskim stylu. Tak mi się wydaje.

_maselko napisał(a):

outofcontroll napisał(a):

Dzięki za odpowiedź :) gdzieś czytałam, że świadkowie wygłaszają krótkie przemówienie na weselu, ale nie wiem czy to norma
Eee, chyba nie. To bardziej w takim chyba amerykańskim stylu. Tak mi się wydaje.

To dobrze, kamień z serca :D

Moja świadkowa nie robiła nic. Niczego nie oczekiwałam od Niej. Aha,  do toalety ze mną chodziła bo miałam obszerną sukienkę i wcześniej pomogla mi sie ubrać. Na oczepinach jakies tam krzeselko przestawila i tyle. Pod kosciolem zbierala kwiaty i koperty. Wiecej nie pamietam. Najwazniejsze to podpisy i tyle. Świadek natomiast na weselu ogarniał alkohol przy stołach. 

Ja byłam świadkiej u tej samej osoby niedawno i tez nic nie robilam. Ubierac pomagala jej mama bo ja tez sie szykowalam. Pomagalam z welonem bo byl bardzo dlugi. 

outofcontroll napisał(a):

Dzięki za odpowiedź :) gdzieś czytałam, że świadkowie wygłaszają krótkie przemówienie na weselu, ale nie wiem czy to norma


Ja teraz byłam świadkową i nie czytałam.

Zadbanie o dostarczenie obrączek, roznoszenie wódki na weselu, rozdawanie wódki w zabawach weselnych, odpinanie welonu/muszki na oczepinach, zbieranie prezentów/kopert od młodych podczas życzeń i schowanie ich w bezpiecznym miejscu. Ja byłam świadkową siostry, wiec jeszcze przytrzymanie bukietu w razie potrzeby.

Pasek wagi

Ja nigdy nie byłam świadkiem, ale często mam wesela.

W kościele siedzisz za młodymi, w razie potrzeby a to młodej welon potrzymasz, a to kwiaty, a to poprawisz zawiniętą kieckę. U mnie w parafii na tacę zbiera świadek (chłopak). Potem, gdy przed kościołem goście składają życzenia, to świadkowie przejmują prezenty (kwiaty, wina) i je pakują do samochodu, żeby młodzi nie musieli stać z tobołami. Jeśli na weselu będą jakieś zabawy, to będziecie sędziami, albo będziecie w nich brać udział, albo np. załaniać oczy młodej, gdy rzuca welonem.

A, i na weselu siedzicie przy młodych.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.