Temat: Dlugi tren u sukni - co robic?

Witam drogie panie :)

Moja sukienka ma przedluzany nieco tren. Nie bede raczej w stanie normalnie sie w nim bawic na przyjeciu weselnym. Ciezko tez bedzie go upiac ze wzgledu na material z ktorego jest wykonany i w ogole kroj sukni - a moze sie myle? Zastanawiam sie w ogole czy go po prostu nie skrocic choc wtedy suknia straci troche czaru. W Polsce bede dopiero latem i planuje skontaktowac sie w tej sprawie z jakas krawcowa ale w miedzyczasie macie pomysly na jakies rozwiazania? :) 

Tyl sukienki widac ponizej. Mam nadzieje, ze widac o co mi chodzi? Na tym zdjeciu nie mam butow a na slub i wesele najprawdopodobniej zaloze buty z malym obcasem wiec tren bedzie odrobinke mniej na ziemi :) 

Przepiękna suknia. Jedyne wyjście to chyba właśnie podpięcie trenu, myślę, że dobra krawcowa będzie potrafiła znaleźć sprytne rozwiązanie. Szkoda by było skracać, sukienka dużo straci wtedy.

Olamolaa napisał(a):

Przepiękna suknia. Jedyne wyjście to chyba właśnie podpięcie trenu, myślę, że dobra krawcowa będzie potrafiła znaleźć sprytne rozwiązanie. Szkoda by było skracać, sukienka dużo straci wtedy.

Popieram :)

Pasek wagi

to chyba trzeba było pomyslec, zanim ją kupiłaś.Albo ma byc pieknie, albo praktycznie

Ja bym to zostawiła, szkoda psuc efektu wow, najwyzej bedziesz uwazała w tańcu

Pasek wagi

eszaa napisał(a):

to chyba trzeba było pomyslec, zanim ją kupiłaś.

Eszaa, weż sobie coś na menopauzę, bo naprawdę czytać się tego nie da. Nie potrafisz normalnie odpisać autorce, to może nie odzywaj się wcale, zamiast sączyć jad?! Rety, skąd się biorą takie wredne baby?!

Autorko - suknia jest spektakularna! Aż zazdroszczę, chociaż mam ten wielki dzień już dawno za sobą :) Będziesz wyglądać przepięknie! Co do trenu, popieram radę powyżej - dobra krawcowa na pewno coś wymyśli, w każdym razie na pewno warto spróbować. Ja sama miałam suknię "niby" dopasowaną długością do dwóch par butów (wyższych i niższych na zmianę), ale krawcowa się nie spisała i kiedy przebrałam buty na niższe, to deptałam sobie po sukni. Było to strasznie męczące w tańcu, a warto zaznaczyć, że nie miałam trenu. Naprawdę warto coś z tym zrobić, bo będziesz czuła dyskomfort w czasie imprezy. 

Ja miałam z trenem i krawcowa wszyła guzik pod spodem sukni na który zaczepiła tren. Tylko że mój tren chował się pod pierwszą warstwą sukni i nie było go widać.

eszaa napisał(a):

to chyba trzeba było pomyslec, zanim ją kupiłaś.Albo ma byc pieknie, albo praktycznie

To moze jeansy i trampki? ;) 

Dziekuje za wszystkie sugestie i pozytywne komentarze o sukience :) Skoro az tak sie podoba to zdradze sekret, ze kupilam sukienke online i zaplacilam za nia nieco ponizej 400zl. Wbrew temu, co powiedziala eszaa, jestem bardzo praktyczna dziewczyna i od zawsze wiedzialam, ze nie wydam duzo pieniedzy na sukienke na jedna noc. Tym bardziej cieszy mnie slyszec, ze prezentuje sie w niej dobrze :)

Skonsultuje sie jeszcze z krawcowa i zobacze co da sie zrobic :)(kwiatek)

xiaozhu napisał(a):

Dziekuje za wszystkie sugestie i pozytywne komentarze o sukience  Skoro az tak sie podoba to zdradze sekret, ze kupilam sukienke online i zaplacilam za nia nieco ponizej 400zl. Wbrew temu, co powiedziala eszaa, jestem bardzo praktyczna dziewczyna i od zawsze wiedzialam, ze nie wydam duzo pieniedzy na sukienke na jedna noc. Tym bardziej cieszy mnie slyszec, ze prezentuje sie w niej dobrze Skonsultuje sie jeszcze z krawcowa i zobacze co da sie zrobic 
nie wiem jak z przodu, ale z tyłu suknia prezentuje się rewelacyjnie:) można wiedzieć skąd ja kupiłaś?

Pokaż przód :-)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.