- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 marca 2017, 17:36
Cześć,
wraz z narzeczonym chcielibyśmy wziąć ślub bez rodziny i znajomych. Problem pojawia się przy świadkach. Czy słyszałyście o możliwości wzięcia świadków "z urzędu"? Dzwoniłam do wielu USC i wszystkie odmówiły motywując to brakiem osób wolnych od obowiązków w tym czasie ( podczas uroczystości). Jeśli spotkałyście się z taką możliwością prosiłabym o podanie w którym USC miało to miejsce. Być może z ich usług wtedy skorzystamy:)
12 marca 2017, 18:42
Fajnie, że ktoś zakłada taki temat, bo ja też marzę o takim ślubie. Już myślałam o wyjechaniu w Bieszczady i wzięciu kogoś z ulicy, ale nie do końca mi się podoba wizja obcych ludzi na ślubie. Z kolei jak świadkiem będzie ktoś znajomy rodzice się obrażą, że się zaprosiło świadków, a ich nie itd.
Dokładnie, też nie chciałabym kogoś z ulicy (nawet jak się zapłaci to nie wiadomo czy ta osoba przyjdzie na ustaloną porę).
12 marca 2017, 18:49
Ogólnie chciałabym żebyśmy byli tylko we dwoje. Poza tym komu zapłacić?
Ale gdybyście mieli świadków "z urzędu" to też byście mieli te dwie osoby dodatkowe. Napisz ogłoszenie i tyle. Zrobia swoje i sobie pojda, a ty mozesz ich traktowac jak urzednikow.
12 marca 2017, 18:58
Ale gdybyście mieli świadków "z urzędu" to też byście mieli te dwie osoby dodatkowe. Napisz ogłoszenie i tyle. Zrobia swoje i sobie pojda, a ty mozesz ich traktowac jak urzednikow.Ogólnie chciałabym żebyśmy byli tylko we dwoje. Poza tym komu zapłacić?
Ogłoszenie to ostateczność (chociaż bardzo bym tego nie chciała). Uważam tę opcję za niepewną gdyż obawiam się, że te osoby mogą mnie wystawić do wiatru i po prostu nie przyjść, a drugi raz organizować całą uroczystość to była by porażka.
13 marca 2017, 08:35
Ogłoś się na grupie na facebooku np miasto-kupie/sprzedam itd:)
Kasa dopiero po wykonanej "usłudze" i tyle :). Takie osoby nie obrażą się jeżeli nawet nie zaprosisz ich na szampana ;p
swoją drogą fajna wizja- niestety mnie i mojego faceta rodzina by zjadla. Ja niestety musze ograniczyć do 25 osób i obiad..:/
Edytowany przez kkasikk 13 marca 2017, 08:36