Temat: Czy trafię przez to do piekła?

hej, chciałam się poradzić w związku z moja przyszła suknia ślubna.  Tzn sukienka, bo suknia jej nazwać nie mozna- a raczej spódnica i bluzka- najtrafniejsze określenie, już się szyję.  Ja się w niej zakochałam i koniec. Jednak moja mama, przyszła teściowa i brązowa mojego męża uważają, że kawałek odlonietego brzucha do Kościoła to katastrofa. Mojej mamie od razu powiedziałam,  że to ja w niej idę i zdania nie zmienię.  Tesciowej i bratowej powiedziałam tylko, że konkretnie ta sukienka mi się spodobała i żadna inna. Trochę zepsuło mi to humor, bo o ile, że każdy ma inny gust u nikomu jak dla mnie nie musi się podobac- o tyle ja nie wyobrażam sobie ingerować w czyjś wybór. Chcesz iść w czarnej? -skoro chcesz to idz- Twoja decyzja. Tylko zastanawia mnie czy kawałek górnej części brzucha jest bardziej seksualny niż odkryte ramiona czy Cycki na wierzchu- które co 3 panna młoda ma :) Powiedziałam również, że zapytam księdza- jeśli on będzie miał jakieś obiekcje to owine ta jakże niestosownie odkryta cześć ciała szalikiem Barcy- w sumie będzie równie bardzo pasował co jakieś bolerko na długi koronkowy rękaw. Dodam, że narzeczonemu równie bardzo się podoba i powiedział,  że niech sobie gadają a ja pójdę w czym zechce. 

Pasek wagi

Oliviaa99 napisał(a):

PatuniaMisiunia napisał(a):

Cancri, z nią nie ma co dyskutować.  Jak juz napisalam- każdy ma swój idealny typ sylwetki do którego dąży,  dla jednych jest to jędrne, wyrzeźbione ciało,  dla innych anoreksja. Ale przy tym drugim juz problem jest w głowie.wyżej Tez napisałam o pupie, obrazując moja idealna sylwetkę a nie o tym ze będę ta pupa świecic w Kościele ;) ojoj rozpętała burze.  :p kompleksy itd.  Wiec niech każdy robi co uważa dla siebie najodpowiedniejszego i świat będzie piękniejszy ha :D ok, spadam do Kościoła <3
haha nie jestes zbyt bystra, prawda? Nigdzie nie napisalam o swieceniu kragla dupa w kosciele tylko o tym, ze bedzie ona zle wygladala w takiej spodnicy, zwlaszcza przy twoim malym wzroscie. Jeszcze bardziej cie optycznie zmniejszy i powiekszy (pogrubi). Ladnie i drobno na pewnie wygladac nie bedziesz. Ponadto nie masz pojecia o dobieraniu ubran do swojej sylwetki??? Niezaleznie jaki masz ideal, zadna sylwetka nie wyglada dobrze we wszystkim, niektore wrecz wygladaja w okreslonych krojach ubran tragicznie i chyba kazdy o tym wie, no i spodnica maxi plus crop top jest polaczeniem zarezerwowanym dla bardzo okreslonych figur i wzrostu, ty bedziesz wygladala komicznie ;) 

168cm/60kg z dużym kuprem w crop topie i maxi spódnicy. Rzeczywiście komicznie.

Olej zdanie wszystkich z księdzem włącznie, to Twój ślub, Twoja sukienka Twój dzień, nikt za Ciebie życia nie przeżyje. Księdza bym w ogóle nie pytała o zdanie. Sukienka jest piękna. 

Myśle że zapytaj sie księdza i tyle.

Pasek wagi

Oliviaa99 napisał(a):

PatuniaMisiunia napisał(a):

Cancri, z nią nie ma co dyskutować.  Jak juz napisalam- każdy ma swój idealny typ sylwetki do którego dąży,  dla jednych jest to jędrne, wyrzeźbione ciało,  dla innych anoreksja. Ale przy tym drugim juz problem jest w głowie.wyżej Tez napisałam o pupie, obrazując moja idealna sylwetkę a nie o tym ze będę ta pupa świecic w Kościele ;) ojoj rozpętała burze.  :p kompleksy itd.  Wiec niech każdy robi co uważa dla siebie najodpowiedniejszego i świat będzie piękniejszy ha :D ok, spadam do Kościoła <3
haha nie jestes zbyt bystra, prawda? Nigdzie nie napisalam o swieceniu kragla dupa w kosciele tylko o tym, ze bedzie ona zle wygladala w takiej spodnicy, zwlaszcza przy twoim malym wzroscie. Jeszcze bardziej cie optycznie zmniejszy i powiekszy (pogrubi). Ladnie i drobno na pewnie wygladac nie bedziesz. Ponadto nie masz pojecia o dobieraniu ubran do swojej sylwetki??? Niezaleznie jaki masz ideal, zadna sylwetka nie wyglada dobrze we wszystkim, niektore wrecz wygladaja w okreslonych krojach ubran tragicznie i chyba kazdy o tym wie, no i spodnica maxi plus crop top jest polaczeniem zarezerwowanym dla bardzo okreslonych figur i wzrostu, ty bedziesz wygladala komicznie ;) 

A skąd wiesz jak ona będzie wygladała skoro nigdy jej nie widziałaś. Wage ma normalna i fajnie można wyglądać przy niej jak sie trenuje.

A spódnica przecież szeroka jedt na tyle że tyłek zasłoni.

Pasek wagi

Oliviaa99 napisał(a):

cancri napisał(a):

Oliwia, zeby chwalic sie wlasna glupota...54 kg przy 174 to niedowaga. autorka moze jest nizsza, ale na jej wage wplywaja miesnie. a sylwetke ma mega, i na pewno bedzie wygladac lepiej, jak Ty ze swoim wychudzeniem.
chcialabys grubasku ;) no i skoro juz piszesz, ze rozne czynniki maja wplyw na wyglad to powinnas wiedziec ze BMI mozna obic o kant tylka ;) do wychudzenia mi daleko. Za to kazdy kto ma jakies pojecia o tym jak dobierac ubrania do typu sylwetki wie, ze nie ma mozliwosci zeby niska osoba w takim outficie prezentowala sie dobrze, szczegolnie majac jak to subtelnie autorka ujela "kragla pupe" i jej wage
mlodamama - bredzisz :D

sukienka jest piekna, orginalna.. Nie kolejna princesska. Co do brzucha w kosciele, dorobilabym cos, a po mszy sciagnela :) 

Pasek wagi

nainenz napisał(a):

Oliviaa99 napisał(a):

cancri napisał(a):

Oliwia, zeby chwalic sie wlasna glupota...54 kg przy 174 to niedowaga. autorka moze jest nizsza, ale na jej wage wplywaja miesnie. a sylwetke ma mega, i na pewno bedzie wygladac lepiej, jak Ty ze swoim wychudzeniem.
chcialabys grubasku ;) no i skoro juz piszesz, ze rozne czynniki maja wplyw na wyglad to powinnas wiedziec ze BMI mozna obic o kant tylka ;) do wychudzenia mi daleko. Za to kazdy kto ma jakies pojecia o tym jak dobierac ubrania do typu sylwetki wie, ze nie ma mozliwosci zeby niska osoba w takim outficie prezentowala sie dobrze, szczegolnie majac jak to subtelnie autorka ujela "kragla pupe" i jej wage
mlodamama - bredzisz :D


Ano przecież, to pewnie alterego młodamama, się zastanawiałam kogo mi ten agresywny ton przypomina.

sukienka prześliczna... Na ślub na plaży

Miałaś okazje ja przymierzyć i zobaczyć jak na Tobie leży czy szyjesz tak w ciemno? Wiesz, mnie sie kilka kiecek podobało, ale kiedy je założyłam urok prysł, a do ślubu miałam sukienkę na która wcześniej nie zwróciłam najmniejszej uwagi

Kieca naprawdę super i bardzo oryginalna, ale nie łącz kwestii wiary z kwestią ubioru, bo tak jak dziewczyny piszą - w niektórych miejscach naprawdę wypada się odpowiednio ubrać. Ja jestem niewierząca i niepraktykująca, a mimo wszystko myślę, że na czas mszy w kościele lepiej byłoby przykryć ten kawałek ciała. Myślę nawet, że na ślub w urzędzie również lepiej byłoby tak zrobić. Oczywiście zrobić jak zechcesz, ale spójrz na plusy - w kościele zakryłabyś się troszkę, a po odsłoniła i tadaaam! Ujawniasz właściwy fason sukienki przed gośćmi :) 

Pasek wagi

Strój fajny, tylko fajny.

Do Kościoła moim zdaniem nie wypada. Też bym obgadała taką młodą.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.