Temat: Dj zamiast zespołu na weselu

Czy któraś z was miała na swoim weselu dja?  albo może bylyscie na weselu gdzie grał dj. Było bardzo dretwo? Rozumiem że nie było tych wszystkich przyspiewek za stołami?  Trochę mam stres z tego powodu bo niedługo moje wesele i niestety najbardziej mi szkoda przyspiewek za stołami bo wiem że goście to lubią. Byłam na weselu gdzie tego nie było i niestety było dretwo. Jak to było u was z tym dj? 

Byliśmy w ciągu roku na weselu z zespołem a potem z DJ. Zespół tragedia każda piosenka jeden rytm tylko inne słowa i ciągle stare disco polo. Na weselu z Dj zabawa przednia ! Dlatego też na własnym weselu 2 miesiące temu mieliśmy Dj i nie żałuję :) nie była to oszczędność tylko właśnie zainwestowanie w dobrą zabawę. Wszyscy byli na parkiecie dedykowali sobie piosenki Ci starsi i Ci młodsi. Dla każdego coś się znalazło. Cudownie jest słuchać oryginałów a nie kiepskich przeróbek :)

Pasek wagi

Ja bylam w czerwcu na weselu, na ktorym był pan udajacy Dj, bylo beznadziejnie. Uwielbiam tanczyc i spiewac a na tym weselu nie bawilam sie wg. Mój facet stwierdzil ze nie zgodzi sie na dj na naszym weselu nigdy. Prawie nikt ze starszego pokolenia sie nie bawil i ludzie szybko sobie poszli... Trzeba jakoś przetestowac tego dj

Adzika16 napisał(a):

Wedlug mnie DJ to oszczędzanie na własnym weselu. Goście weselni tom70% starszych którzy wolą tradycje

Nie zgadzam się z Tobą, co do drugiego zdania. U mnie 70-80% to byli ludzie młodzi.

Dj djowi nie równy . Przede wszystkim  najpierw trzeba sprawdzić dj'a a  nie brać kota w worku. Z resztą  to samo z zespołem... ja u siebie miałam  DJ 'a którego wcześniej widziałam w akcji na weselu i tak mi się spodobał że musiałam go mieć u siebie:p pod niego ustalaliśmy termin ślubu.  Mój DJ ma zajęte terminy na 1,5-2lata do przodu więc o czymś to świadczy. Wszystkim podobało się prowadzenie przez niego imprezy, kolega po naszym weselu też zaklepal go do siebie. Jeśli chodzi o zespół-nie byłam na weselu na którym był tak fajny zespół że chciałabym go mieć u siebie. Dobry DJ to nie oszczędność (wcale nie jest tani). To inwestycja w dobrą zabawę!     

u mnie też większość to byli młodzi ale starszym też się podobało bo muzyka była różnorodna -dla każdego coś miłego 

palaskowa napisał(a):

Bardzo nie podobają mi się przyśpiewki, dużo bardziej podoba mi się praca DJa na weselu niż zespołu. Na weselach, na których grały zespoły było MNÓSTWO przerw, goście zdenerwowani, nie mogli się pobawić, bo co 2-3 piosenki trzeba było "iść na jednego", który kończył się półgodzinną przerwą. To zdecydowanie zniechęca do zabawy. Rozumiem, że śpiewanie i granie na żywo męczy, ale jeżeli zespół się decyduje na występ na wielogodzinnym weselu to powinien być przygotowany fizycznie na taki wysiłek. Inny zespół za to zafundował nam (gościom weselnym) taki mix stylów, że nie potrafiliśmy się odnaleźć na parkiecie. Widział, że goście bawią się świetnie przy jakimś stylu muzycznym, a przy disco schodzą z parkietu to nie - spoko piosenka na zmianę z disco. Przy disco też można się dobrze bawić, ale zespół widząc reakcję gości powinien dostosowywać muzykę do ich gustu. My zdecydowaliśmy się na DJa, a najlepiej duet i jesteśmy w trakcie poszukiwań.

Polecam dj Wojciech Grodzki (jest z Białegostoku ale gra w różnych miejscach). 2 lata temu placilismy za niego 2tys. Teraz pewnie więcej . 

Zespół może być rewelacyjny albo beznadziejny, podobnie jak DJ. Ja bym chyba wolała DJ, któremu przekażę listę ulubionych utworów, biorąc pod uwagę własne preferencje i gust gości. Nie chciałabym ryzykować, że ktoś mi zacznie fałszować do mikrofonu "Jesteś szalona" albo wszystkie piosenki będą śpiewane od niechcenia i na jedno kopyto. Co do przyśpiewek, to myślę, że DJ też może tę sprawę ogarnąć, jeśli naprawdę Wam zależy. Chociaż dla mnie te przyśpiewki i zabawy weselne to jest jakiś koszmarek...

Dla mnie najlepsze wesela to kapela+remiza, nigdy się dobrze nie bawiłam na weselu w lokalu z djem. Traci to swój urok.

Ja byłam na weselach z dj'ami i z zespołami i przy dj'ach zawsze bawiliśmy się lepiej. Panowie przy okazji byli wodzirejami, organizowali zabawy i zachęcali do tańca. Zespoły mało grali, dużo jedli i PILI, ciągle było "a teraz idziemy na jednego..." Nie mówię już o kosztach. Sale to też zależy w jakim stylu będzie wesele. W dzisiejszych czasach to zespół wg mnie musi być jedynie na góralskich weselach... reszta - może być spokojnie DJ;-)

Pasek wagi

ostatnio byłam na weselu gdzie był DJ  i było super, chyba wszystkie grupy wiekowe  się bawiły.  Nie wiem jacy goście  lubią  przyśpiewki -tu nie było przyśpiewek ani disco polo - dla mnie to o prostu  wieś. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.