- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 marca 2016, 11:42
Mam pytanie odnośnie organizacji wesela. Sale mamy zarezerwowaną na koniec kwietnia. I co dalej? Co jeszcze potrzeba? Ja w ogóle nie znam się na tym :p proszę o radę. Moze ktoś organizował taki szybki ślub i wesele. Dodam,,że na ponad 100 osób.
4 marca 2016, 12:54
Ciąża nie wchodzi w grę- Dziecko mamy. Chcemy kościelny..mamy cywilny, co za tym idzie obrączki są. Fotografem będzie nasza znajoma. Auto mamy. Zaproszenia kupię na allegro.. Co jeszcze?
4 marca 2016, 13:06
Ciąża nie wchodzi w grę- Dziecko mamy. Chcemy kościelny..mamy cywilny, co za tym idzie obrączki są. Fotografem będzie nasza znajoma. Auto mamy. Zaproszenia kupię na allegro.. Co jeszcze?
To juz sporo jest. Myślałam ze nie masz nic. Tak wynika z tematu. Co jeszcze? Suknia/garnitur, buty, bukiet/butonierka. Kwiaty i dekoracje na sale. No i w kościele zalatwiajce.
4 marca 2016, 13:17
garnitur mąż ma niedawno kupowaliśmy na chrzciny, wiec chyba moze być..Mysle ze problemem będzie suknia.. I ksiądz.
4 marca 2016, 13:29
Znajomi w tamtym roku w Warszawie załatwiali "nauki" od lutego do czerwca - ledwo się wyrobili..... Więc jeżeli nie masz tego - może być ciężko.
A suknię załatwiła dosłownie w kilka dni - trafiła na odpowiednią na jakiś targach ślubnych - potem tylko przymiarka.Dłużej zeszło im się z garniturem.....
Edytowany przez Lisiaaa 4 marca 2016, 13:31
4 marca 2016, 13:44
Mowisz o weselu, a zespol, DJ?? jakies naglosnienie jesli wlasna muzyka?
Edit: Nauki z mezem zalatwilismy na jednej wizycie. Maz pracowal wtedy za granica, a ja skonczylam katolickie LO i mielismy z tych dwoch powodow ulgowe traktowanie. Jak macie znajomego ksiedza to Wam wszystko przyspieszy i podpisze.
Edytowany przez 9e1eb6b46aa8af57f8599ad60a4eb41a 4 marca 2016, 13:45
4 marca 2016, 13:49
Znajomi w tamtym roku w Warszawie załatwiali "nauki" od lutego do czerwca - ledwo się wyrobili..... Więc jeżeli nie masz tego - może być ciężko.A suknię załatwiła dosłownie w kilka dni - trafiła na odpowiednią na jakiś targach ślubnych - potem tylko przymiarka.Dłużej zeszło im się z garniturem.....
a mój brat "zaliczył" nauki w jeden weekend. Wszystko zalezy od księdza i ekhem.... pojemnosci twojego portfela :P
4 marca 2016, 13:54
z ksiedzem bedziesz miala najwiekszy problem bo nauki przedslubne to 3 miesiace... musicie sobie zalatwic kurs weekendowy, ale nie wiem czy w kazdej diecezji sa... No i ja 8 lat temu za taki kursik placilam cos chyba kolo 500zl... Dowiedz sie w kosciele.
4 marca 2016, 13:55
Jeśli chodzi o kwiaty, to wystarczy dwa tygodnie wcześniej :) Moja mama prowadzi kwiaciarnię od wielu wielu lat i serio da radę, w kwietniu nie ma zbyt wielu ślubów więc spokojnie :)
4 marca 2016, 14:11
z ksiedzem bedziesz miala najwiekszy problem bo nauki przedslubne to 3 miesiace... musicie sobie zalatwic kurs weekendowy, ale nie wiem czy w kazdej diecezji sa... No i ja 8 lat temu za taki kursik placilam cos chyba kolo 500zl... Dowiedz sie w kosciele.
weekendowe są, ale już mniej niż kiedyś. I kiedyś był 1 weekend, teraz są 2, u mnie płatne 200 zł od pary. No ale to i tak łatwiej niż standardowe 10 spotkań. Ewentualnie znajomy ksiądz może trochę pomóc... Aczkolwiek ja jestem zdania, że jeśli z własnej woli chce się ślub kościelny to się warunki spełnić powinno a nie "załatwiać" ;)