Temat: /

/

Prowadzisz tu pamiętnik?

Jeśli jesteś pewna, że Go nie kochasz to nie ciągnij tego. Dobrze, że możesz liczyć na przyjaciółkę.

Pasek wagi

Milutka21 napisał(a):

Prowadzisz tu pamiętnik?
To jest pytanie mające na celu zasugerować, że moje rozterki nie nadają się na forum i mam z nimi przenieść się do pamiętnika, żeby was nie zadręczać moimi problemami czy pytasz o to czy z mojego autentycznego konta prowadzę pamiętnik? Jeśli chodzi Ci o to drugie to nie. Nie prowadzę. 

vitalijka... napisał(a):

Mam mętlik w głowie. To podobno normalne przed ślubem,

Wierz mi, że to nie jest normalne przed ślubem. Brałam ślub pół roku temu i nie miałam takich wątpliwości. Moim zdaniem jeśli Ty się zastanawiasz nad odwołaniem i czujesz, że go nie kochasz to odwołaj to wszystko już teraz. Lepiej teraz niż tydzień przed ślubem. A wyobraź sobie, że za niego wyjdziesz bez miłości, pojawią się dzieci i co wtedy? Będziesz męczyć się całe życie ze względu na dzieci, albo rozstaniesz się z nim w końcu i dzieci będą miały rozbitą rodzinę. Poza tym Twojemu narzeczonemu chyba też należy się szczerość, nie sądzisz? Chciałabyś być na jego miejscu i być oszukiwaną?

Nie słuchaj tekstów, że zostaniesz starą panną. Na pewno znajdziesz kogoś kogo też pokochasz i będziesz szczęśliwa.

Jakie ma znaczenie, jak zareaguje otoczenie?

Jeśli nie jesteś tego pewna, to czy dla opinii innych chcesz ciągnąć coś, czego nie jesteś pewna? Odwołanie ślubu zaboli mniej Was oboje, niż gdybyś na dwa tygodnie po zalegalizowaniu związku powiedziała mu, że go nie kochasz i chcesz rozwodu. A starą panną nie zostaniesz, czas przyśle Ci tego odpowiedniego mężczyznę. Domyślam się, jak trudna jest ta decyzja, ale jak mówię, mniej zranisz go teraz, niż gdyby dowiedział się o wszystkim już po całej ceremonii.

Lepiej odwołać niż rozwodzić się zaraz po :D W mojej dalszej rodzinie były oba przypadki. Nikt tego jakoś specjalnie nie przeżywał. Ile masz lat? Może dla ciebie jest jeszcze za wcześnie? Ja mam 20 i nie potrafie sobie wyobrazić siebie jako żony, mam koleżankę w moim wieku której chłopak się oświadczył, ale powiedziała "nie" i nadal są razem. Może kochasz narzeczonego ale przeraża się zobowiązanie na całe życie? 

Kat_de_Wolf napisał(a):

Jakie ma znaczenie, jak zareaguje otoczenie?Jeśli nie jesteś tego pewna, to czy dla opinii innych chcesz ciągnąć coś, czego nie jesteś pewna? Odwołanie ślubu zaboli mniej Was oboje, niż gdybyś na dwa tygodnie po zalegalizowaniu związku powiedziała mu, że go nie kochasz i chcesz rozwodu. A starą panną nie zostaniesz, czas przyśle Ci tego odpowiedniego mężczyznę. Domyślam się, jak trudna jest ta decyzja, ale jak mówię, mniej zranisz go teraz, niż gdyby dowiedział się o wszystkim już po całej ceremonii.
To głupie i niedojrzałe, ale moja mama jest taka, że bardzo liczy się dla niej co inni o niej myślą i zaszczepiła to we mnie. Poza tym boję się, że zawiodę rodziców.

kghjfjtf napisał(a):

Lepiej odwołać niż rozwodzić się zaraz po :D W mojej dalszej rodzinie były oba przypadki. Nikt tego jakoś specjalnie nie przeżywał. Ile masz lat? Może dla ciebie jest jeszcze za wcześnie? Ja mam 20 i nie potrafie sobie wyobrazić siebie jako żony, mam koleżankę w moim wieku której chłopak się oświadczył, ale powiedziała "nie" i nadal są razem. Może kochasz narzeczonego ale przeraża się zobowiązanie na całe życie? 
Mam 25 lat. Zobowiązanie na całe życie przeraża, ale nie tylko. Przeraża mnie to, że mam wątpliwości co do niego czuję.

Zawiedziesz ich tym, że nie zniszczysz życia sobie i swojemu partnerowi? Rodzice mogą różnie zareagować, ale na dłuższą metę zrozumieją, że taka była Twoja decyzja. Twoja mam widać jest jak moja babcia, co powiedzą inni ludzie, jaka ich opinia jest ważna, ale będzie musiała zadecydować, czy jest ważniejsza dla niej opinia czy szczęście jej córki. Pewnie szybko się to nie stanie, przejdziecie przez wojenkę, ale powinno się z czasem wszystko unormować.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.