Temat: Czy uda nam się zorganizować wesele?

Nad naszym weselem krąży chyba jakies fatum. Mielismy zarezerwowaną datę w październiku, ale okazało się, że musieliśmy ślub wziąć szybciej, a pieniądze na wesele poszły na ślub i opłaty związane z kupnem domu.

Postanowiliśmy urządzić wesele w rocznice ślubu, ale i teraz stoi ono pod znakiem zapytania. Wzięliśmy kredyt na urządzenie domu, z zapasem żeby było na wesele. Jednak wydatki mnożą się niesamowicie i okazuje się, że w wersji optymistycznej będziemy mieli 15 tys, w wersji pesymistycznej 11 tys.

Czy uda nam się zorganizować wesele na ok 50 osób w okolicach Poznania w tej cenie?

Dodam, że nie musimy kupować już obrączek ani garnituru, odchodzą koszty związane z ślubem (bo ten już mamy za sobą) oraz kamerzystą (nie chcemy) i być może fotografem (siostra nie miała fotografa a i tak ma setki zdjeć z wesela, a sesje zawsze można zrobić później). Sukienkę albo będzie mi szyła ciocia albo kupię w salonie, który znalazła siostra, gdzie przepiekne sukienki są nawet do 1000 zł.

Największym problemem jest sala :(

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

Gdybym ja chciała zorganizować wesele lub przyjęcie ślubne, zamiast pisać na forum, miałabym już na mailu ofertę co najmniej kilku miejsc.Samo pytanie "Czy da radę" jest bez sensu- musisz się sama o tym przekonać a nie pytać na forum, gdzie każdy ma inne poglądy i sama widzisz, jakie dostajesz odpowiedzi. Napisz do interesujących Cię restauracji/ lokali jaką ofertę są Ci w stanie zaproponować, niech przyślą przykładowe menu, wstępny kosztorys, no i oczywiście zajmij się też szukaniem DJa lub zespołu, żeby wiedzieć, na jaką kwotę się przygotować.

Maaaaszzz absolutną rację, z takim podejsciem osiągniesz wszystko ;) A ja głupia zamiast działać się zastanawiam.

Mam dobrego, zjaomego DJa, a nawet trzech, z tym, ze dwóch gra na imprezach housowo-transowych - to na wesele nie bardzo. A mój przyjaciel, akurat grywa na różnych imprezach, gdzie zawsze wszyscy dobrze się bawiliśmy, poza tym był zachwycony jak go poprosiłam o zagranie na naszym weselu.

Kamerzysty i fotografa nie chcę, bo i tak połowa zaproszonych osób weźmie aparaty i będzie robić zdjęcia. Na ślubie też fotografa nie miałam, a mam pełno pieknych zdjęć - kuzynka ma talent, a szwagier manie "cykania". Księdza też nie będzie :P

Maharettt - wydaliśmy prawie 2500 zł, bo trzeba było kupić sukienkę, garnitur, obrączki i zaprosiliśmy rodziców, dziadków i świadków na obiad i słodkie do kawiarni.

Pasek wagi

A temu znajomemu będziesz płaciła, czy zrobi to za darmo? 

Masz jakieś wybrane lokale? Potrzebujesz noclegu dla przyjezdnych gości? Zakładając wersję pesymistyczną, powiedzmy 10 tys i 50 osób, talerzyk wyjdzie Ci za 200 zł/os. Pytanie, jakie dodatkowe koszty będziesz musiała ponieść (sukienka/ ubranie mlodego/ dj)

Pasek wagi

160 zł od osoby x 50 osób = 8000 zł
Skoro ,,najbiedniej" macie 11 tysięcy, z czego nie musisz płacić za fotografa, kamerzystę, DJa i tak dalej i tak dalej - to w sumie zostają tylko koszta, które musisz przeznaczyć na sukienkę (o której sama mówisz, że będzie nawet i za 1000 zł) + fryzjer i kosmetyczka, dodatkowo solarium czy jakieś inne zabiegi upiększające (łącznie: 250 zł?) + dodatkowe sprawy w stylu dojazd na imprezę, czyli wynajęcie auta, ale to są rzeczy zależne od waszej woli, więc łącznie mamy 9,5 tysiąca. :D 
I pozostałe 1,5 tysiąca na gości - nocleg przyjezdnych, odwiezienie po imprezie itp.
Na styk, ale normalnie powinnaś się zmieścić z ceną 160 zł/osobę.

http://www.bambaryla.pl/#!/page_ONAS

http://www.karczmapoddebami.pl/index.html

Dwa miejsca kilka km od Poznania w mojej okolicy w karczmie wyprawialam roczek i chrzest syna, Tanio, ładny wystrój i dobre jedzenie.

Pasek wagi

Balonkaa - jak go znam, to wystarczy mu troszkę wódeczki i goloneczka :D Ale nawet jakby coś chciał to  pewnie weźmie stówkę czy dwie. Z tego co już rozgladałam się, to jest sporo lokali gdzie chcą 160zł od osoby i w tym juz jest naprawdę sporo jedzenia, ciasta a nawet tort.

Zihna - no właśnie też mam taką nadzieję :)

Kiedysmniejsza - dziękuję za namiary - zaraz do nich piszę :)

Pasek wagi

No to sama widzisz, że się da ;) Teraz kwestia wyboru lokalu (tylko niech przyślą kosztorys, menu itp, żebyś wybrała najlepszą ofertę).

Sama kilka lat temu organizowałam swoje przyjęcie weselne w okrojonym budżetem i dałam radę, więc wiem, że wszystko jest możliwe, jeśli się umie kombinować ;)

Pasek wagi

nie wystarczy. Lepiej jiz wynająć jakiś klub czy sale i zrobić imprezę z okazji rocznicy.

Pasek wagi

Moim zdaniem trochę mało na taką liczbę osób, chyba, że zrobisz mega niskim kosztem (muzyka z kompa, okrojone menu albo ilość alkoholu, impreza do północy itp.)

Szczerze mówiąc odpuściłabym sobie taką imprezę, lepiej uzbierać więcej kasy i zrobić porządnie (skoro Wam tak bardzo zależy na weselu). Dla mnie wygląda to tak jakby brakowało Wam kasy i tą imprezą próbowalibyście poprawić swoje fundusze wyciągając koperty od gości (a sama impreza najniższym kosztem). 

limmi - poprawić fundusze? Buahahaha - no przepraszam, ale się uśmiałam. Impreza owszem najniższym kosztem, bo na przykłądzie siostry wiem, że za 10 tys można zrobić zaje**** wesele i owszem brakuje trochę kasy, ale wiem jak to jest i wiem, że jak nie zrobimy tego teraz, to nie zrobimy nigdy. A co do kopert, to mamy raczej biednych znajomych i rodzinę, więc na nie absolutnie nie liczę.

Pasek wagi

A w ogole beda koperty? Serio nie wpadlabym na to, zeby komus dawac koperte znowu, jesli dalam ja rok temu na prawdziwej uroczystosci :x

Co do uroczystosci pewnie sie da - musisz tylko poglowkowac i rozwazyc pare opcji :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.