Temat: Wesele w październiku??

Dziewczyny powiedzcie szczerze co myślicie, bo wkoło opinie typu: "Wasza kasa, wasza decyzja", "Zrobicie jak zechcecie". Napiszcie szczerze.

Z narzeczonym mamy upatrzoną od zawsze salę weselną, z resztą w okolicy nie ma tego dużo. Wesele organizujemy sami, na chwile obecną ja mam 24 a on 26 lat. W związku jesteśmy już 8 lat (od zawsze). Z róóóżnych przyczyn nie zarezerwowaliśmy naszej upragnionej sali wcześniej. Problemem jest, że Zawsze marzył nam się ciepły, sierpniowy ślub. Tak naprawdę to nie wiem czemu- ale nie chciałabym zakładać na siebie nic poza bolerkiem, średnio mi się podoba idea gości naubieranych w płaszcze itp. Niestety zorientowaliśmy się w terminach i:

- wchodzi w grę 7 październik 2017- myślę że zdążylibyśmy jakoś odłożyć kasę, no ale powstrzymuje nas właśnie to,że to... październik. A oboje chcieliśmy "letnią" sesję", ja chciałam iść do kościoła w samej sukience, ewentualnie w bolerku..

-sierpień ale ... już 2018-tego roku.. niby tylko 10 mies dodatkowych,ale spotykam się z opinią że takie czekanie "na salę" jest dość absurdalne.. ludzie mówią, że jeszcze wiele się może zdarzyć, że to jeszcze szmat czasu..że 3 lata to przesada. no ale tak naprawdę różnicy jest tu 10 miesięcy.

Proszę o opinię bo zaczyna mi odbijać :D Jak myślicie czy warto czekać 10 miesięcy po to by był to ten wymarzony miesiąc? Czy październikowy ślub wcale nie taki straszny jak nam się zdaje? Co myślicie? Jakie jest Wasze zdanie? Będę wdzięczna za każdą opinie.

A jakie są wasze wrażenia z październikowych wesel? Było zimno, trzeba było mieć płaszcz, panna młoda miała coś dodatkowego na sobie? 

Pasek wagi

ja brałam ślub w październiku, nie miałam na sobie żadnego bolerka, płaszczyka no nic... było mega ciepło, wieczorem wiadomo chłodniej, ale nadal bardzo przyjemnie... z tym, że to było 11 lat temu... 

ja bym wybrała październik bo bardzo często właśnie początek października jest bardzo ładny, słoneczny i ciepły. Sama bylam na weselu w tamtym roku początkiem października i była super pogoda.

my mielismy slub w pazdzierniku i bylo ok ale chyba wolabym w maju osobiscie :)

Pasek wagi

eternaldietdiary napisał(a):

RybkaArchitektka napisał(a):

Tez bym poczekala do sierpnia, w koncu to tylko 10 miesiecy, poza tym tak sobie wymarzylas, wiec trzymaj sie tego! P.S. Ja mialam slub cywilny z weselem w sierpniu i ze wzgledu na upaly wspominam go tak sobie. Bylo 37 stopni C i nie dalo jesc, oddychac, a goscie z Polski byli wykonczeni dluga podroza. Zas slub koscielny /z poczestunkiem/ mielismy w pazdzierniku pod koniec i tego dnia zrobilo sie tak cieplo, wyjatkowo cieplo, bo bylo ponad 20 stopni i goscie przyszli w sandalach itd...Mi osobiscie marzyl sie slub w zimie, sesja w sniegu itd...Mielismy termin na styczen, ale przelozylismy, czego zaluje.
Rybko a gdzie mieszkasz? Bo u nas 20stopni w październiku chyba nie uświadczysz[/quot

Mieszkam na poludniu Europy, ale uwierz mi, pogoda jest tutaj tez bywa roznorodna, bo pamietam jak na poczatku jedengo listopada w moim miescie spadlo tyle sniegu, ze przez tydzien miasto bylo wylaczone z komunikacji i chodniki wygladaly jak tunele sniezne...I snieg trzymal przez tydzien, zaspy byly na ulicach...Dzisiaj np jest temperatura taka sama jak w Polsce, ale jest tyle slonca, ze goraco i do miasta w getrach i cienkiej bluzce poszlam, tak cieplo /+12 stopnic C/, a jednak odczuwa sie jakby bylo powyzej 20.

po swoim weselu przestałm patrzec na to w ten sposob. Moj ślub lipiec, 15 stopni i ulewa od rana do konca poprawin (ogolnie to bylo b. cieple lato- o tak sie na weekend popsuła pogoda...) a ślub mojej siostry jakos 30 wrzesnia, 25stopni i piekne sloneczko ;) nie trafisz;)

Byłam na dwóch październikowych weselach Na obu pogoda była piękna. Ciepło, słonecznie, lekka marynarka była wystarczająca.  Panny młode miały suknie z rękawkami do łokcia z koronki i nic więcej 

Ja bym tyle nie czekała i brała październik

Pasek wagi

Jak dla mnie pogoda w październiku jest bardziej stabilna, niż w sierpniu. Siepnie od lat nie są wcale ciepłe, ani bezchmurne, wręcz przeciwnie, ciągle pochmurno i deszcze. Październik to już niższe temperatury, ale piękne kolory dookoła. 

Chcesz iść w samej sukience ew. bolerku w październiku jest to możliwe (moi rodzice mieli ślub w październiku i na cywilnym miała sukienkę na krótki rękaw i do kolona bez niczego, a na kościelny samą sukienkę i wytrzymała), moja siostra miała sukienkę i cieplejsze bolerko, a brała ślub w grudniu, a moja kuzynka też miała w październiku i było bardzo fajnie. ;)
W październiku są jeszcze cieplejsze dni, więc nie koniecznie goście muszą być w płaszczach, a nawet jeśli to chyba na sali jest jakaś szatnia? 
Jeśli chodzi o kasę to jak to mówią, jeśli macie odłożyć to odłożycie nawet do tego października 2017r. a jak nie to nie pomoże te 10 dodatkowych miesięcy. 
Ale wybór należy do Was, jeśli chcecie szybciej wziąć ślub to może jednak rozejrzeć się za inną salą? 

Pasek wagi

Ja zawsze chciałam ślub jesienią, właśnie wrzesień/październik, bo to moja ulubiona pora roku, a ostatecznie pobraliśmy się w sierpniu tego roku, bo mój Tata wyjeżdża na długie kontrakty do pracy za granicą i inaczej nie dało się tego dopasować. 
Ale nie żałuję, bo było ciepło, a nie upalnie i dzięki temu nie musiałam chować sukni pod żadnym okryciem. Poza tym byliśmy ok. miesiąc temu na ślubie znajomych i lało, było naprawdę zimno, kelner ciągle latał po sali z mopem..... 
Moja rada-zaczekajcie do sierpnia.

Pasek wagi

Piszecie, że pogoda może być ładna, ciepła i słoneczna. Ale u mnie na południu Polski 14października tak napadł śnieg, że juz pierwszego bałwana córka ulepiła. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.