- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 października 2015, 15:36
Zamawiała któraś z Was? Bałybyście się?
26 października 2015, 16:09
balabym sieglownie tego, ze gdzies z fald i falbanek, bo wiekszosc chinskich sukni tak wyglada, wyskoczy mi jakis maly azjata
26 października 2015, 16:53
To zależy o jakim zamawianiu mówisz :P Bo jeśli o tak przez internet to owszem bałabym się i nie zamówiła. Ale wiele salonów w Polsce ma suknie szyte w Chinach, wtedy konkretny model przymierzasz na miejscu, ściągają z Ciebie wymiary, w Chinach szyją i przysyłają. Jak coś nie pasuje to poprawiają na miejscu :)
26 października 2015, 17:45
Bałabym się tego efektu http://pudelekx.pl/zakupy-przez-internet-oczekiwania-vs-rzeczywistosc-33694-g10#galeria
26 października 2015, 18:14
To zależy o jakim zamawianiu mówisz :P Bo jeśli o tak przez internet to owszem bałabym się i nie zamówiła. Ale wiele salonów w Polsce ma suknie szyte w Chinach, wtedy konkretny model przymierzasz na miejscu, ściągają z Ciebie wymiary, w Chinach szyją i przysyłają. Jak coś nie pasuje to poprawiają na miejscu :)
czyli placisz dokladnie 2x tyle, zeby mierzyc w salonie... Bo na stronach też podajesz wymiary do uszycia konkretnego modelu. Nawet jeśli coś nie będzie pasowało to nie szkoda chociaż kasy na poprawki, bo suknia kosztuje 4x mniej.
Edytowany przez 09f8def6f51d53ffe66e322b8021f64d 26 października 2015, 18:14
26 października 2015, 20:17
czyli placisz dokladnie 2x tyle, zeby mierzyc w salonie... Bo na stronach też podajesz wymiary do uszycia konkretnego modelu. Nawet jeśli coś nie będzie pasowało to nie szkoda chociaż kasy na poprawki, bo suknia kosztuje 4x mniej.To zależy o jakim zamawianiu mówisz :P Bo jeśli o tak przez internet to owszem bałabym się i nie zamówiła. Ale wiele salonów w Polsce ma suknie szyte w Chinach, wtedy konkretny model przymierzasz na miejscu, ściągają z Ciebie wymiary, w Chinach szyją i przysyłają. Jak coś nie pasuje to poprawiają na miejscu :)
A skąd wiesz jak w danym fasonie będziesz wyglądać bez przymierzenia? Wyobraźnia to czasem za mało... A same małe poprawki czasem nie wystarczą. Wydasz kasę na suknię, w której nie będziesz się sobie podobać i co wtedy? Nie stracisz kasy? Nie wiem, ja bym się bała. Ja mam swój wybór już za sobą i nigdy nie żałowałam, ale rób jak uważasz :)
26 października 2015, 21:38
Nigdy w życiu nie zamówiłabym prosto z Chin, te wszystkie rzeczy Japan style i inne wyglądają jak szmaty. Ładne zdjęcie, dobre światło, trochę przeróbki. Ludzie się nabierają, a potem jak przesyłka przychodzi to jest wielkie zaskoczenie pod tytułem: "co to za gówno mi dostarczono???!!!"
26 października 2015, 21:56
Nigdy w życiu nie zamówiłabym prosto z Chin, te wszystkie rzeczy Japan style i inne wyglądają jak szmaty. Ładne zdjęcie, dobre światło, trochę przeróbki. Ludzie się nabierają, a potem jak przesyłka przychodzi to jest wielkie zaskoczenie pod tytułem: "co to za gówno mi dostarczono???!!!"
A myślisz, że sieciówkowe ciuchy gdzie są szyte? :) Jest cala masa świetnych ubrań na ali. No chyba, że celujesz w przedział 2-10USD to różnie bywa. Naprawdę dziwi mnie, że pierwsze co Ci przychodzi na myśl przy zamawianiu z Chin to Japan style skoro praktycznie wszystko się tam szyje..
A że na allegro za całkiem sporą kasę sprzedają największy shit z ali to już inna kwestia ;)
Jeśli się nie boisz to zaryzykuj - o zwrot kasy jest łatwo więc why not. Tylko najlepiej dobrych kilka miesięcy przed planowanym ślubem :D