- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 września 2015, 23:43
Witajcie,
We wrześniu wychodzę za mąż.Zaczynam się rozglądać powoli za suknią,dlatego że będę ją szyła u krawcowej.Byłam na rozmowie wstępnej i oszacowała,że pod koniec lutego muszę się zgłosić na pomiar itd żeby zdążyć na wrzesień.Mogę przynieść też swój ''własny projekt'' ale zupełnie nie mam koncepcji,pomysłu...
Jestem osobą z otyłością,mam szerokie ramiona,dość widoczne wcięcie w talii no i oczywiście brzuchol...typowa figura jabłka.
Jaka suknia pasuje dla takich osób?czy princessa będzie odpowiednia? Możecie wklejać zdjęcia z propozycjami,może wpadnie mi coś w oko :))
21 września 2015, 23:48
Oh my God... Tylko nie princessa. Powiększy Cię jeszcze bardziej i będziesz wyglądać komicznie. Jak wielka beza. W Twoim przypadku postawiłabym na cos prostego, zwiewnego. Może odcinaną pod biustem greczynkę albo krój w literę A. Albo coś krótkiego, dopasowanego:
Pozatym masz rok do ślubu i pół roku do rozpoczęcia szycia. Nie myślałaś żeby schudnąć i mieć suknie marzeń niż szukać czego "dla otyłych"?
Edytowany przez 7c3e8ceb3d846f36c2d528df6c121617 21 września 2015, 23:52
21 września 2015, 23:51
No ale przecież masz jeszcze masę czasu, więc uważam, że najlepszym wyjściem byłoby schudnięcie ile się da (w granicach rozsądku) i wtedy ewentualnie szukanie sukienki np. dla osoby z nadwagą, a nie otyłością.
Osobiście uważam, że żadna sukienka nie doda uroku, gdy jest się otyłym, więc raczej nie ma to większego znaczenia co wybierzesz.
21 września 2015, 23:53
Schudłam już prawie 20 kg,moja otyłość nie jest jakoś rażąca,bo jestem ''ubita'',ale jeszcze do lutego będę walczyć by schudnąć,wiadomo.
21 września 2015, 23:55
No to walcz z cały sił i po nowym roku weź się za szukanie sukienek, bo teraz według mnie mija się to z celem.
22 września 2015, 00:02
Oh my God... Tylko nie princessa. Powiększy Cię jeszcze bardziej i będziesz wyglądać komicznie. Jak wielka beza. W Twoim przypadku postawiłabym na cos prostego, zwiewnego. Może odcinaną pod biustem greczynkę albo krój w literę A. Albo coś krótkiego, dopasowanego: Pozatym masz rok do ślubu i pół roku do rozpoczęcia szycia. Nie myślałaś żeby schudnąć i mieć suknie marzeń niż szukać czego "dla otyłych"?
Ta na samej górze jest świetna.
22 września 2015, 00:02
A coś takiego ? taka suknia,tylko bez tego paska i do tego takie bolerko?
Lub taka ?
Edytowany przez Ovatena 22 września 2015, 00:06
22 września 2015, 00:12
A coś takiego ? taka suknia,tylko bez tego paska i do tego takie bolerko?Lub taka ?
Ta pierwsza jak najbardziej. Ta ostatnia NIE. Te modele wyglądają dobrze na drobnych dziewczynach jak pani na zdjęciu.