- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 września 2015, 16:18
Hej. Zastanawiam się co sądzicie o prostej sukni ślubnej - Czyli bez koronek, uzdobień i świecidełek. Biżuteria oczywiście będzie. Wiem że to Panna Młoda i powinna przyciągać uwagę i być widoczna z daleka , wyglądać jak 'księzniczka"....
ale jakie Wy macie zdanie?
8 września 2015, 16:38
Mi się proste (w znaczeniu bez ozdobników) suknie bardzo podobają. Ale z tych, które pokazałaś, to jedynie ostatnia i to też bez szału.
8 września 2015, 16:52
ta pierwsza jak masakruje proporcje ;o dopóki nie przewinelam zeby zobaczyc caly obrazek bylam zachwycona xd
generalnie piękne są takie sukienki, bardzo lubię taki styl
8 września 2015, 16:58
ja jestem ta zachwycona mój ideał
Ale to raczej zupełne przeciwieństwo prostoty, więc kompletnie nie wpisuje się w temat...
8 września 2015, 16:58
3 jest przepiękna! jestem na tak jeśli chodzi o prostotę :)
1, do której jesteś najbardziej przekonana, może trochę zniekształcić sylwetkę przez długość z przodu, uważałabym z nią. Poza tym jest ok :)
Edytowany przez comfy 8 września 2015, 17:00
8 września 2015, 17:01
Mi się proste (w znaczeniu bez ozdobników) suknie bardzo podobają. Ale z tych, które pokazałaś, to jedynie ostatnia i to też bez szału.
Ostatnia wygląda jak koszula nocna. Też lubię minimalizm, ale wg mnie suknia ślubna powinna być jednak wyjatkowa.