Temat: suknia ślubna wcześniej ;)

Dziewczyny, 

jestem w kropce :/ mam okazję kupić swoja wymarzona suknię ślubna za 400 zł... Tylko wesele dopiero za dwa lata :D i nie chodzi mi o rozmiar, najbardziej się boję, że mi ta sukienka zżółknie w szafie...

Brałybyście?

EDIT: oto ona ;)

Jesli jestes jej pewna to bierz. Jest sliczna a jesli boisz sie tylko o to ze zmieni kolor to koniecznie wloz ja w taki pokrowiec na suknie slubne ktory ochrni ja od swiatla i powies w szafie. jesli suknia jest uzywana to koniecznie upierz w prani chemicznej i dopiero schowaj. 

Pasek wagi

Właśnie taką górę sukni chcę mieć :) Ja bym brała, bo pieniądze żadne, nawet jeśli zmienisz zdanie to spokojnie ją sprzedasz.

Pasek wagi

Swoją kupiłam rok wcześniej, nie ma żadnych przebarwień, choć ma kilka zagnieceń. A z Twojej sukni (gdybyś się rozmyśliła) można zrobić jakąś ładną na inną okazję

Kupiłabym, a w razie czego zawsze można sprzedać 

Bierz, nie każdemu gust się zmienia. Mnie moja suknia podoba się nawet po 15 latach ;) Mogłabym ją jeszcze włożyć, tylko nie wiem, gdzie ;)

Ja bym nie kupiła , kto wie co się w ciągu tych dwóch lat wydarzy w Twoim życiu ...sama tego nie jesteś w stanie przewidzieć. A może w tym czasie spodoba Ci się coś innego i znowu będziesz kupowała kolejną?

400 zł to nie majątek. Gdyby chodziło o 1000 zł to bym się wahała, ale sukienka jest tak śliczna, że aż grzech nie kupić za te pieniadze. Jak zmienisz zdanie, będziesz miała na poprawiny albo na sesje. 

za 2 lata już jakaś inna może być wymarzona;D jeśli jesteś stała w uczuciach do ciuchów to bierz;)

Ja bym kupiła, z resztą to 400 zł, nie 4000 :)

Pasek wagi

moja przyjaciółka kupiła ja na zalando da dwie wersje jej.  Jest piękna!! :)kupiłbym chyba 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.