Temat: zaproszenia ślubne

właśnie zamówiliśmy zaproszenia ślubne, będziemy na nie czekać ok 5 miesięcy, 100 zaproszeń ręcznie robionych, do tego księgę gości, winietki na stół itd. wszystko ręcznie robione, dlatego tak długo. Pani która będzie nam to robiła prosiła o listę gości i teraz moje pytanie :) 

siostra mojego narzeczonego w ubiegłym roku brała ślub, zawsze miałyśmy świetny kontakt, wiedziała że z moim D. jesteśmy już 4 lata, nawet chwile mieszkała z nami, i ze to poważny związek. A na zaproszeniu slubnym napisała imię i nazwisko swojego brata wraz z osobą towarzyszącą........... Popełniła typowe faux pas... Było mi przykro nie powiem, lecz nie dałam po sobie tego poznać, nigdy jej o tym nie wspomniałam, i nie zamierzam, alee teraz my bierzemy ślub :) i chcieliśmy na zaproszeniu napisać imie i nazwisko jego siostry z dopiskiem wraz z rodziną....... Co o tym sądzicie? 

A byliście już narzeczeństwem jak dostaliście zaproszenie? U mnie nigdy nie dopisywało się osoby towarzyszącej z imienia i nazwiska, jeżeli był to normalny związek, nie narzeczeństwo.

Edit. Wiem, że zawsze można się rozstać, aczkolwiek zaprosiliśmy na wesele kuzyna męża z dziewczyną, którą wpisaliśmy z imienia i nazwiska (bo byli razem długo, mieszkali razem itp.). Wyszło średnio, bo chłopak zostawił ją parę dni przed ślubem dla innej a ona i tak poczuła się zobowiązana przyjść, siedzieć koło niego i się uśmiechać. Atmosfera niespecjalna, ale skąd mogłam wiedzieć, że tak wyjdzie? :D

Napisz jej imię i męża.  Dopisz z dziećmi jeśli mają.  Ja tak robilam. Co do tego jak ona cie określiła w zaproszeniu to trochę dziwne. Kiedy ja sama wypisywałam zaproszenia to znając osobę towarzyszącą, pisałam ją z imienia i nazwiska . Kiedy nie wiedziałam z kim przyjdzie gość pisałam po prostu "z osobą towarzyszącą."

Pasek wagi

5kgw2ms napisał(a):

Napisz jej imię i męża.  Dopisz z dziećmi jeśli mają.  Ja tak robilam. Co do tego jak ona cie określiła w zaproszeniu to trochę dziwne. Kiedy ja sama wypisywałam zaproszenia to znając osobę towarzyszącą, pisałam ją z imienia i nazwiska . Kiedy nie wiedziałam z kim przyjdzie gość pisałam po prostu "z osobą towarzyszącą."

jestem takiego zdania również, natomiast jesli się z kims mieszka 4 lata, i jest się narzeczeństwem to dla jednak niezrozumiałe pisać "z osobą towarzyszącą", mimo wszystko jednak mój narzeczony jest zdania by dopisać "z rodziną" i chyba na tym się chyba skończy 

nie rozumiem tematu decyzje juz podjelas w czym chcesz sie utwierdzic??

kapuczino napisał(a):

siostra twojego narzeczonego nie popełniła żadnego faux pas. u mnie w rodzinie też jest zwyczaj ze dopóki para nie jest małżeństwem, to na zaproszeniu pisze sie tylko imię i nazwisko członka rodziny, a jego partnera/partnerkę nazywa się osoba towarzyszącą i nikt sie o to nie obraża.po drugie na zaproszeniu musicie napisać imię siostry, jej męża, nazwisko i najwyżej z dopiskiem " z dziećmi", takie mszczenie się to dziecinada.

To czy coś jest faux pas, czy też nie jest wyznaczają zasady savoir-vivre, nie to czy u kogoś w rodzinie jest jakiś zwyczaj O_O

Udzicha napisał(a):

nie rozumiem tematu decyzje juz podjelas w czym chcesz sie utwierdzic??

nie, nie ja nie pytałam nikogo o zdanie, czy mam tak zrobić czy inaczej, spytałam tylko co sądzicie, by wpisać na zaproszeniu formalnie " z rodziną" :) decyzję i tak podejmiemy wspólnie z narzeczonym 

Wilena napisał(a):

kapuczino napisał(a):

siostra twojego narzeczonego nie popełniła żadnego faux pas. u mnie w rodzinie też jest zwyczaj ze dopóki para nie jest małżeństwem, to na zaproszeniu pisze sie tylko imię i nazwisko członka rodziny, a jego partnera/partnerkę nazywa się osoba towarzyszącą i nikt sie o to nie obraża.po drugie na zaproszeniu musicie napisać imię siostry, jej męża, nazwisko i najwyżej z dopiskiem " z dziećmi", takie mszczenie się to dziecinada.
To czy coś jest faux pas, czy też nie jest wyznaczają zasady savoir-vivre, nie to czy u kogoś w rodzinie jest jakiś zwyczaj O_O

chyba nie każdy rozumie co to znaczy po prostu 

Myślę, że skoto tak Cię to zabolało to trzeba było jej o tym powiedzieć, a nie bawić się teraz w dziecinne złośliwości.

nie rozumiem rozkminy, Siostra rok temu popełniła błąd (nie wiadomo czy specjalnie), a ty chcesz się teraz mścić na jej mężu nie wpisując jego nazwiska na zaproszeniu??? hahah :D żenada

No i tak zrób :-) :-) :-) :-) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.