Temat: zaprosic czy nie?

Niebawem moja starsza siostra wychodzi za maż. Mamy w rodzinie ciotkę (siostra naszej mamy) której obie nie znosimy, jest zgryźliwa starą panną przed 60-rokiem życia. Namieszała troche w naszej rodzinie, nikt jej nie lubi bo każdemu doradza ,,jak ma żyć", wiecznie wszystkich krytykuje i jest bardzo wścibska, zatem wszyscy się od niej odwrócili utrzymując tylko czysto ,,formalne" kontakty.

Siostra waha się czy ją zaprosić na ślub. Nie chce jej zapraszać, ale mama uparła się ,,że tak nie wypada bo to rodzina i ciotce będzie przykro". Dodam ze siostra i przyszly szwagier sami sponsoruja wesele bez wkładu ze strony rodziców. Co byście zrobiły?

nie zapraszac:)

Pasek wagi

Nie zapraszać. Ciotce pójdzie w pięty, jak się dowie, że jej nie zaproszono, i albo się ogarnie ze swoim zachowaniem, albo da wam w końcu spokój od swojej osoby ;)

Pasek wagi

comfy napisał(a):

Nie zapraszać. Ciotce pójdzie w pięty, jak się dowie, że jej nie zaproszono, i albo się ogarnie ze swoim zachowaniem, albo da wam w końcu spokój od swojej osoby ;)

siostra boi się, co powie rodzina. Mimo ze ciotka ma okropny charakter to mieszka kolo nas tuż obok w domu po dziadkach. A wesele ma być niedaleko w lokalu 600 metrów od nas.. trochę niefart :/

Nie zaprosiłabym na własne wesele kogoś, kogo nie lubię :) 

niby nie zapraszać ale trochę głupio bo mieszka blisko Was będzie widziała jak wszyscy się bawią i w ogóle

Udzicha napisał(a):

niby nie zapraszać ale trochę głupio bo mieszka blisko Was będzie widziała jak wszyscy się bawią i w ogóle

ech i tu pies pogrzebany

mi się wydaje że zaprosić ewentualnie porozmawiać z nią aby była delikatniejsza w swoich wypowiedziach

Miałam podobny dylemat przed własnym ślubem, stanęło na tym, że zaprosiliśmy tylko najbliższe nam osoby - ale byliśmy w nieco innej sytuacji (nie będę się tutaj rozwodzić co i jak). Powiedziałabym - nie zapraszać, postawić na swoim, w końcu to dzień siostry i jej męża... Ale wiem że to nie takie łatwe, więc kto wie, czy dla świętego spokoju nie zaprosiłabym ciotki z nadzieją, że zagubi się wśród innych gości i uda mi się jej uniknąć ;)

ja bym zaprosiła bo naprawdę wypada, a jeśli jej nie zaprosicie to dopiero wam namiesza i obgada wobec wszystkich, no chyba że jesteście z  nią pokłóceni i nie rozmawiacie to wtedy nie

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.