Temat: długie włosy do ślubu

Pani ze zdjęcia ma cudowne wlosy,ale odnoszę wrażenie, ze nie pasują do niej, przytłaczają. Dlatego jej odradzałabym zostawienie ich luźno. A Ty? jak się czujesz w rozpuszczonych, pasują do twarzy i sylwetki? Jaka suknie będziesz miała?

myślę że śmiało możesz tak mieć włosy;) rozumiem ze wychodzisz za mąż, także welon? Toczek? Zawsze można ładnie podpiąć 1 bok; )

możesz iść w rozpuszczonych, ale będzie Ci niewygodnie, ja bym przynajmniej spięła te kosmyki, które opadają na twarz. Możesz też je jakoś ładnie zapleść. 

Mysle, ze na slubie to mega niewygodne bedzie... nie wiem jak Ty tam ogarniasz taka dlugosc, ja bym sie zapocila po pierwsze, po drugie od razu bym przetluscila te wlosy ciagle je poprawiajac... po trzecie nie wiem, czy Ci wypadaja, czy nie, no wiesz nie chcialabym miec wlosow Panny Mlodej w zupie :P a takich ukryc sie nie da :P

Piekne wlosy, ale chyba jednak ja bym je upiela :D 

Te fryzury na zdjeciach sa moim zdaniem wiesniackie....ok, ale to moj gust....

PS: Masz naprawde piekne wlosy, ale mysle rowniez ze Cie troche przytlaczaja...moze cieniowanie by pomoglo ? 

moja siostra ma takie i  nie wie co z nimi zrobić ;p ehh w umie ja też będe miała takie na swoim ślubie o ile będzie w ciągu 5 lat ;p pytanie jest dla siostry ;p ona mówi że zostawione same sobie będą wyglądać "jakby ją nie było stać na fryzjera" ale z drugiej strony bardzo chciała loki, które się nie utrzymają więc pyta się o radę;p

Mi też się wydaje to niewygodne...