- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2015, 16:17
Hej :) Mam do Was pytanie odnośnie Waszych sukien ślubnych: kupowałyście w salonie, szyłyście na miare , czy może wypożyczałyście? Od razu jeśli można prosiłabym o podanie, ile Was to kosztowało. No właśnie - lepiej kupować czy wypożyczyć? I jak to z Wami było - miałyście wcześniej upatrzony jakiś swój wymarzony model czy szłyście w ciemno do salonu i tam dopiero coś wybierałyście?
Powiedzcie mi jeszcze prosze, czy jak mierzyłyście Wasze suknie, to czy miałyście to uczucie: "wow" w porównaniu z innymi mierzonymi sukniami? Wiedziałyście, że tylko ta i żadna inna? Troche sie boje tej wędrówki po salonach:P Może tego "wow" nie doznam w żadnej sukni.
Dodatkowo co sądzicie o tych sukniach? Nie chciałabym sukni typu "księżniczka". Podobają mi się skromniejsze.
b
25 marca 2015, 09:38
moja "wymarzona" - chętnie poznam Wasze opinie na jej temat :)
.
Edytowany przez monajkaaa. 25 marca 2015, 09:40
25 marca 2015, 09:46
...czy jak mierzyłyście Wasze suknie, to czy miałyście to uczucie: "wow" w porównaniu z innymi mierzonymi sukniami? Wiedziałyście, że tylko ta i żadna inna? Troche sie boje tej wędrówki po salonach:P Może tego "wow" nie doznam w żadnej sukni.Dodatkowo co sądzicie o tych sukniach? Nie chciałabym sukni typu "księżniczka". Podobają mi się skromniejsze. b
Czyżby too much "Say YES, to the dress" ?
Mój przypadek był specyficzny - szybki ślub, szybka decyzja i kupno kiecki nie jaka mi się podoba, a takiej jaka na mnie pasuje. Suma sumarum - decyzja trafiona. Suknia biała, prosta z kokardę z tyłu i lekką koronką na górze i rękawach. Kształt A. Cena umiarkowana.
17 kwietnia 2015, 08:55
moja "wymarzona" - chętnie poznam Wasze opinie na jej temat :)
śliczna, taka skromna, ale bardzo elegancka :) podoba mi się wizualnie ten leisty materiał, ale niestety nie był dla mnie
4 czerwca 2015, 12:24
hej! mi sie przydazyl WOW faktor! :-) Te co pokazujesz sa piekne tak ALE ALE ja np chcialam trumpet ale jestem jabkliem i przymierzalam takie co pokazuejsz plus trumpet i powiem tak: 1) do takiej sukienki najlepeij miec figure klepsydry (w moim przypadki biust wielki nawet wciecie w talii mialam ale tylek plaski ;-) 2) sa ciezkie i niewygodne wogole! naprawde! mierzylam prawie identyczna jak tak pierwsza i wesela w nich nie przetanczysz.Moze druga no nie wiem musialabys przymierzyc. Niby linia A pasuje do jablka ale ja sie czulam grubo, wiec wzielam styl ksiezniczki (gorset + dol z tiulu prosty) i byl WOW faktor! Po prostu zakochalam sie w tej sukience i juz nie chcialam jej zdejmowac, leciutka piekna itp itd ;-) takze duzo zalezy od twojej figury, jaka masz tak wogole??? No ja kupilam za granica wiec bylo drogo w zlotowkach.Zaoszczedzilam na dodatkach sporo, zamowilam z internetu.
4 czerwca 2015, 20:07
Ja moją znalazłam w salonie ale szyli ją na miarę. Polecam sukienki od Anna Kara. Wiele godzin spędziłam w internecie oglądając sukienki ale właśnie wszędzie były bezy, księżniczki, kamyczki i inne pierdoły, których nie lubię. I dopiero jak weszłam na stronę Anny Kary i oniemiałam. Trudno było mi się zdecydować :). Pojechałam do Krakowa, przymierzyłam, okazało się, że ta upatrzona na żywo wcale już tak fajnie nie wygląda jak na zdjęciu ale przy innej było WOW :). Dziewczyny fajne w salonie, wszystko musiało być idealne, kilka przymiarek a suknia wygląda przepięknie. No ale wiąże się to z większymi kosztami. Dałam 4200 i zapewne już jej nie założę. Może będę miała córkę i trafi w jej gust? :D