Temat: Dzieci na ślubie - tak czy nie?

Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czy powinno się zabierać dzieci na ślub/wesele? 


Ja biorę w wakacje ślub i zdecydowałam się, że nie chce by moi goście przychodzili z dziećmi. Tylko nie wiem czy mam to osobiście mówić czy na zaproszeniu wpisywać tylko osoby dorosłe bez dopisku "z rodziną"? Nie wiem czy goście mi się nie obrażą za takie rozwiązanie, ale w końcu to mój "wielki dzień" i mam prawo by wyglądał tak jak chce. 

Pasek wagi

Pierwszy raz słyszę o takim pomyśle. Jak bym dostała zaproszenie na którym moje dziecko zostałoby pominięte, to czułabym się urażona. To rodzic powinien zdecydować, czy lepiej dla niego pójść z dzieckiem czy bez. A poza tym niektórzy nie mają gdzie zostawić dziecka. Zgadzam się z poprzedniczką, że wesele to zabawa rodzinna......Masz prawo zaprosić samych dorosłych jednak wątpię, żeby goście odebrali to dobrze. Panna Młoda nie życzy sobie dzieciaków bo ich nie lubi....straszne!

wedlug mnie zabieranie malych dzieci na wesele to nietakt ze strony gosci....(na sam slub Ok)

Pasek wagi

Ale w koncu wesele jest po to zeby sie bawic "raz w zyciu" wiec dlaczego ktos ma mi psuc ten dzien.Ja wiem jedno wesele to nie miejsce dla dzieci,wiec jak kierujecie sie matyczna miłosci to odmowcie przyjscia .A nie hałas na maxa pijani ludzie a wy dzieci bedziecie brac ze soba.A na dyskoteke czy na imieni , do znajomych tez bierzecie dzieci ?

na klub dziecka mozna umowic sie w innym terminie

katy-waity napisał(a):

wedlug mnie zabieranie malych dzieci na wesele to nietakt ze strony gosci....(na sam slub Ok)

Też tak uważam... byłam na weselu kuzynki, która nie pominęła dzieci...no i niestety, na weselu pojawiło się dziecko niemal roczne, które wyło (nie płakało - wyło dosłownie) kiedy kapela grała, matka biegała do samochodu je karmić, była zła, że goście palą papierosy itp...

Dzieci jak dzieci, ale plątanie się ich między nogami panny młodej nie jest fajne. A rodzice? Jak się mają wybawić, skoro ani się nie napiją,ani nic, tylko biegają za tymi dziećmi, a to siku, a to spać...

Ja będę miała bez dzieci - najbliższa rodzina i sami dorośli. Tniemy koszty, niestety.

Pasek wagi

MyszkaMiki1986 napisał(a):

Pierwszy raz słyszę o takim pomyśle. Jak bym dostała zaproszenie na którym moje dziecko zostałoby pominięte, to czułabym się urażona. To rodzic powinien zdecydować, czy lepiej dla niego pójść z dzieckiem czy bez. A poza tym niektórzy nie mają gdzie zostawić dziecka. Zgadzam się z poprzedniczką, że wesele to zabawa rodzinna......Masz prawo zaprosić samych dorosłych jednak wątpię, żeby goście odebrali to dobrze. Panna Młoda nie życzy sobie dzieciaków bo ich nie lubi....straszne!

nie żartuj! kto siema obrazić?chyba tylko mamy przewrażliwione na punkcie swoich dzieci. u mnie w rodzinie to jest wręcz nie do pomyślenia by na weselu były dzieci. przecież każdy ma kilka miesięcy na zorganizowanie opieki dla dzieci/ i co to za zabawa dla dorosłych gdy całą noc latają za dziećmi sprawdzając czy jakiś pijany wujek nie pzrwrócił się na nie.

asiakr napisał(a):

Ja będę miała bez dzieci - najbliższa rodzina i sami dorośli. Tniemy koszty, niestety.
wieksoszc hoteli i sal weselnych nie bierze kasy za dzieci do 4 lat a do 11 maja 50% wiec raczej to nie kwestia pieniedzy :P

ja byłam parę razy na weselu z dzieckiem (teraz ma 4 lata) i nigdy nie było problemu że dziecko psuje wesele jak pisze poprzedniczka. Dzieci świetnie się bawią na takich weselach, są zabawy dla dzieci itp. A dyskoteka to raczej nie jest impreza rodzinna wiec nie zbyt trafne porównanie.

MyszkaMiki1986 napisał(a):

Pierwszy raz słyszę o takim pomyśle. Jak bym dostała zaproszenie na którym moje dziecko zostałoby pominięte, to czułabym się urażona. To rodzic powinien zdecydować, czy lepiej dla niego pójść z dzieckiem czy bez. A poza tym niektórzy nie mają gdzie zostawić dziecka. Zgadzam się z poprzedniczką, że wesele to zabawa rodzinna......Masz prawo zaprosić samych dorosłych jednak wątpię, żeby goście odebrali to dobrze. Panna Młoda nie życzy sobie dzieciaków bo ich nie lubi....straszne!

Nie powiem z mostu, że nie chce dzieci bo ich nie lubię, ale to nie jest miejsce dla dzieci, to poważna uroczystość. A to czy rodzic ma decydować czy bierze dziecko to tak nie do końca, ja płacę za każde miejsce, więc chyba ode mnie zależy ile osób zapraszam?

Pasek wagi

ja tez dzieci nie lubie,ale dla mnie to juz przegiecie ,mówić zeby przyjsc bez dzieci...i szczerze jakbym sama dostała takie zaproszenie ,uznałabym to za brak taktu ...zresztą nie kazdy ma z kim te dzieci zostawić.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.