Temat: Dzieci na ślubie - tak czy nie?

Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czy powinno się zabierać dzieci na ślub/wesele? 


Ja biorę w wakacje ślub i zdecydowałam się, że nie chce by moi goście przychodzili z dziećmi. Tylko nie wiem czy mam to osobiście mówić czy na zaproszeniu wpisywać tylko osoby dorosłe bez dopisku "z rodziną"? Nie wiem czy goście mi się nie obrażą za takie rozwiązanie, ale w końcu to mój "wielki dzień" i mam prawo by wyglądał tak jak chce. 

Pasek wagi

Jak ty porównujesz dzieci do kotów, to chyba nie powinnaś się wypowiadać w tym tremacie.

Pasek wagi

Jak Ty uznajesz, że człowiek nie jest najważniejszy na własnym ślubie, to chyba mamy podobnie spaczone myślenie, choć w różnych kategoriach ;)

Może i jest najważniejszy, ale pępkiem świata nie jest ... powtarzam, wyraziłam własne zdanie, i mam do tego prawo

Pasek wagi

ja biore slub w pazdzierniku i juz zaznaczylam ze ni e che dzieci  na weselu , na codzien pracuje w przedszkolu i nie chche absolutnie dzieciaków ( mówie o maluchach ) dzieci od 10 lat w góre jak najbardzej potrafią sie same soba zająć.. wesele to impreza dla dorosłych ! koneic kropka

Pasek wagi

Ja przed swoim ślubem też stałam przed dylematem czy zaprosić z dziećmi czy bez dzieci. Jednak uległam i zaprosiłam z dzieciakami, bo w innym wypadku te wszystkie matki chyba by mnie wyklęły z rodziny...

Tak czy inaczej, nie jestem zwolenniczką zabierania dzieci na wesela. Dzieciak tylko się na takiej imprezie umęczy i przy okazji może dać się we znaki pozostałym gościom.

NebbiaEsole napisał(a):

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

Manantial napisał(a):

Zrobisz jak zechcesz, to Twój ślub. Ja gdybym miała tak zaznaczone, że dziecka mam nie brać, nie poszłabym wcale.  Ty płacisz, ty wymagasz, więc naciesz się sama swoimi pieniędzmi, koszami i powagą sytuacji. Uważam, że to bardzo niegrzecznie robić takie uwagi, szczególnie że to impreza dla rodziny. Jeśli obawiasz się, że ktoś przyjdzie z dzieckiem to może w ogóle tych ludzi nie zapraszaj, zrób wesele dla singli i starszych cioć które małych dzieci nie mają. Byłam na weselach, na których zawsze były dzieci, cieszyły się, że mogą potańczyć z Panną Młodą, nie było kłopotów z nimi. 
Nie będę dokładać kasy bo ktoś nie może 24h bez dziecka wytrzymać. Sami płacimy za całe wesele, i nie chcemy więcej osób niż jest to konieczne. Może i dzieci się cieszyły z zabawy na weselu, tak samo będą się cieszyć z poprawin, tym dzieciom krzywda się nie stanie. 
Ale chyba kazdy przyniesie Ci prezent?? To sie nie zwroci za jedzenie? Pogadaj z wlascicelami sali moze. Ja nie placilam wcale za dzieci do 5 lat za dzieci do 12 placilam polowke, za dorosla osobe placilam 160 zl. Wiesz zrobisz jak zechcesz ale powiem Ci z doswiadczenia ze jak cos chce zeby bylo idealne na weselu to takie nie bedzie. Wiesz z ta rodzina bedziesz zawsze miala kontakt, bo rozumiem, ze to najblizsza rodzina. A wiesz lepiej miec w rodzinie wsparcie niz ktos ma chowac uraze. 

właśnie może wystarczy poszukać sali gdzie no dzieci do 5 lat mogą być za darmo albo za 50% stawki

Pasek wagi

oczywiście że z dziećmi i nie ważne w jakim wieku od urodzenia aż po starsze , z dziećmi najlepsza zabawa , miło patrzeć jak się bawią i w niczym nie przeszkadzają, na każdym weselu co byłam , ostatnio we wrześnio tamtego roku to było mnóstwo dzieci,  pomyślano o nich i mieli zrobiony własny kącik zabawa w holu miały basen z piłkami, malowanie twarzy i była wynajęta opiekunka co  robiła im zabawy , puszczali bańki i mase innych i się bawili. a jak chcecie miec bez nich to się wielu gości nie spodziewajcie, bo gdzie zostawią dzieci na kilka godzin bez przesady

Pasek wagi

i koszty dzieci przeważnie sa tańsze     wystarczy popytać,  zrobicie jak chcecie to w końcu wasze wesele:)

Pasek wagi

MIPU91 napisał(a):

i koszty dzieci przeważnie sa tańsze     wystarczy popytać,  zrobicie jak chcecie to w końcu wasze wesele:)

dokładnie. nie chce mi sie wierzyć ze za male dziecko musiałaby zapłacić jak za osobe dorosłą.

Pasek wagi

Wiesz co, chyba nie zbyt dobrze robisz no ale nie wnikam to Twoja sprawa. Powiem Ci jak to wygląda z boku: moi sąsiedzi dostali dwa zaproszenia na wesele ale bez dzieci. Nie byli na żadnym z nich. A wiesz dlaczego? W ramach solidarności z tymi dziećmi, bo są jedną rodziną i nie wyobrażają sobie bawić się na weselu bez nich.

Trochę niefart...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.