- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 stycznia 2011, 13:34
Edytowany przez zmotywowana1989 28 lutego 2011, 15:35
29 czerwca 2012, 16:30
30 czerwca 2012, 04:16
30 czerwca 2012, 08:47
Na sam ślub to nie jest w zasadzie zaproszenie tylko raczej zawiadomienie. U nas to jest normalne, że się ludzi przed ślubem zawiadamia i jak chca to przychodza do kościoła na mszę. U mnie głównie to są znajomi z liceum, z pracy, jacyś znajomi rodziców.
I nikt się o to nie obraża, sama byłam na kilku takich ślubach, więc luz.
30 czerwca 2012, 14:56
30 czerwca 2012, 20:13
dziewczynki, szczególnie te po plenerze, same prałyście suknie po weselu, żeby była czyściutka na plener, czy oddawałyście do pralni?
a i jeszcze jedno, jak odnosicie się do kwiatów we włosach, bo zastanawiam się czy ja je w ogóle chce, szczególnie że będe miała takie kolczyki http://www.black-diamond.com.pl/bizuteria-slubna.php?id=332 czy to nie będzie za bogato ( we włosach miałaby być frezja)
30 czerwca 2012, 22:55
ambitnab - moja sukienka miała brudny tylko tył, więc sama ją sobie uprałam - a orientuje się ktoś jakie są ceny prania sukni w pralni? bo muszę w końcu swoją oddać po plenerze...
jeśli chodzi o żywe kwiaty we włosach - pytasz o plener czy o wesele? moja koleżanka teraz ostatnio miała żywy kwiatek i po jakichś 3 godzinach jej zdechł i wyglądał paskudnie :-/ kolczyki masz bardzo zdobne, więc może wystarczy?
30 czerwca 2012, 23:56
1 lipca 2012, 10:01
ambitnab - moja sukienka miała brudny tylko tył, więc sama ją sobie uprałam - a orientuje się ktoś jakie są ceny prania sukni w pralni? bo muszę w końcu swoją oddać po plenerze...jeśli chodzi o żywe kwiaty we włosach - pytasz o plener czy o wesele? moja koleżanka teraz ostatnio miała żywy kwiatek i po jakichś 3 godzinach jej zdechł i wyglądał paskudnie :-/ kolczyki masz bardzo zdobne, więc może wystarczy?
jeśli chodzi o kwiat, to pytałam o wesele, generalnie teraz zaczęłam się zastanawiać po konsultacji z fryzjerką, która doradziła mi żeby kwiatek owinięty był jaką gąbką która nie pozwoli mu zwiędnąć
przy czym do tych kolczyków to generalnie mam poczucie że jeszcze kwiat we włosach to będzie za dużo szczęscia, poza tym jestem przeciwniczką opcji na bogato, w ogóle to na próbną fryzurę slubną zabiore kolczyki, kupie taką frezje i zobaczymy jaki będzie efekt
1 lipca 2012, 10:08
co do sukni, to może i moją uda się przynajmniej od dołu uprać samodzielnie do pleneru a potem oddać do pralni
moja też ma tiulowy dół także może będzie to do zrobienia, przynajmniej mam taką nadzieje