Temat: Ślub 2012r.

Ilka- polecam poszperać w necie i poszukac poradników wybierania obrączek- ja np. dowiedzałam się, że matowione wycierają się a z białego złota po latach zmienią kolor więc postawiłam na klasycznie złote- ważna jest też wasza waga i wzrost- duże osoby nie powinny nosić cienkich obrączek a niskie bardzo szerokich- ja jestem wysoka więc mamy 6mm (dosyć szerokie) od próby zależy czy złoto będzie ładne ale to standardowo sprzedają najlepszą próbę czyli 585- wyższa byłaby nietrwała, chyba, że ktoś tnie po kosztach wtedy bierze niższą.

biedronka- dzięki, za wiejski stół i sushi musiałam dodatkowo dopłacić ale też wydaje mi się, że niedużo bo razem wyszło 2.000zł a właścicielka lokalu ma męża który ma zakład mięsny więc mięsko na wiejskim będzie z tego zakładu i na pewno dobrej jakości :)

A co do tańca- my z M. mamy układ który zaplanował nam instruktor- byliśmy na 4 lekcjach, zostały nam jeszcze dwie- super sprawa więc polecam. M. mnie nawet w tańcu podnosi co byłoby nie do pomyślenia i przyjęcia przeze mnie 20 kg temu ale skoro na próbach i instruktor dał radę mnie podrzucać (waży pewnie z 50-60kg) to i M. da radę :D

CAIYAH podobaja nam się obrączki 5mm bardzo fajnie wyglądają na naszych palcach i chyba zdecydujemy sie na takie obrączki :

są one z taxoru niestety moim zdaniem są drogie (2620 zł) no i chyba wybierzemy się do innego jubilera i zapytamy o cenę. Taxor ma strasznie drogi 1 gram złota....;/ moze dlatego ze to znana firma ...

Ilka z obrączkami jest jak z suknią-trzeba je przymierzyć! To wy je będziecie nosić i to na Waszych palcach one mają wyglądać ładnie. Waga obrączek zależy od szerokości i grubości, ale nikt nie powiedział, że duże i grube będą trwalsze od tych cieńszych.
Co do matowionych-też czytałam to o czym pisze Caiyah, ale można je potem powtórnie zmatowić, to niestety wiąże się z tym, że trochę obrączki się "ściera". Nam się takie podobał więc takie wzięliśmy.

Próby standardowo są dwie 585 i 333, ale chyba tylko apart oferuje wybór, reszta jubilerów standardowo robi z próby 585. To znaczy pewnie wybór jest wszędzie, tylko nie każdy o tym wspomina.

A jeszcze od siebie dodam, że moi Rodzice mają już drugą parę obrączek, ta pierwsza ze ślubu już dawno na nich nie pasuje (jak mama szła do ślubu ważyła ok. 45 kg, teraz ma dwa razy tyle) i nawet nie bardzo dało się je poszerzyć. Więc kupili sobie drugą parę. Fajnie więc jak obrączki są na całe życie, ale jak widać różnie to bywa

ISAA obrączki już przymierzaliśmy i te które wkleiłam najładniej wyglądały na naszych palcach :)))) tylko ze moim zdaniem sa zdecydowanie za drogie... pojdziemy zapytamy o innych jubilerów ile by wyniósł ich koszt.

Ilka- bardzo ładnie się prezentują- ja za swoje też dużo płaciłam bo jeszcze kamieni mi się zachciało- ale bez kamieni wyszłyby po Twojej cenie. Moje to Swepol kolekcja Amare:

Aha ważne jest też wnętrze obrączek- żeby gładko na palec wchodziły i nie uwierały- u mnie jakoś to wykończenie od wewnąrz się nazywało ale już nie pamiętam jak :)

biedronka możesz powiedzieć jak kręcisz te kwiatki do swoich kul??

my już się zdecydowaliśmy na obrączki,ale musimy je zamówić, będą kosztować do 2tys. niestety ale w tym roku złoto poszło w górę i wszystko jest droższe

a co do historii z obrączkami- mój tata zgubił swoją ślubną na ćwiczeniach w wojsku (wpadła do jeziora) i mieli z mamą całe życie dwie różne obrączki- nie udało się dokupić takiej samej- teraz jest podobno wręcz moda na to, że młodzi miewają różne obrączki zgodnie ze swoimi gustami :D
mąż mojej przyjaciółki zgubił ostatnio obrączkę na lotnisku po tym jak musiał zdjąć metalowe rzeczy (rok po ślubie cywilnym- w sobotę ona bierze kościelny) i dokupi sobie ale srebrną ze względu na wyznanie.
Tak więc z obrączkami to bywa różnie :)
Kiedyś mój były też zgubił srebrną obrączkę jaką dostał ode mnie- ale wtedy pomyślałam sobie, że to znak i rzeczywiście się sprawdziło bo nie jesteśmy już razem.
A swoja drogą- znacie jakieś historie ze zgubieniem obrączki przez kobietę? Bo ja tylko z gubieniem mężczyzn się spotkałam :D może dlatego, że nie są przyzwyczajeni nosić biżuterię...
I macie jakieś grawery? Bo my mamy nasze imona (on mojae- ja jego) i datę ślubu.

Caiyah ze zgubieniem obrączki nie, ale moja koleżanka już po ślubie zgubiła pierścionek zaręczynowy...a druga przed ślubem
Ta pierwsza nie dostała drugiego, więc ma tylko obrączkę, a ta druga dostała większy pierścionek, żeby trudniej było zgubić

czyli jak gubić to przed ślubem bo po slubie to już można nic nie dostać :D
Na mnie mój zaręczynowy jest zbyt duży obecnie i musze go zmniejszyć bo go nie noszę z obawy, że się zgubi właśnie.
A co do zaręczynowych- moja koleżanka lubi delikatną biżuterię i dostała pierścionek który był wg niej zbyt duży/okazały i nie pasował do reszty jej biżuterii. Poszli więc z narzeczonym do jubilera wymienić na mniejszy. A jubiler- jest Pani  chyba pierwszą klientką która wymienia pierścionek na mniejszy/skromniejszy bo Panie przychodzą wymieniać na większe (i droższe). :D

Mam też znajomą która dostaje biżuterię od swojego narzeczonego co jakiś czas na różne okazje i jak mi mówiła- za każdym razem kolejny pierścionek jest większy i droższy zgodnie z zasadą, że kolejny prezent nie może być mniejszy/tańszy od porzedniego... Ciekawe jak wielki będzie dwudzisty albo trzydziesty :D

Moja przyszła teściowa nigdy nie ściąga obrączki, raz mówiła, że zamieszała się jej w ciasto na pierogi. Ale znalazła ją bez większego problemu. No fakt -  ja tez nigdy nie słyszałam, żeby to kobieta zgubiła obrączkę, zawsze na faceta trafi.

 isaa: Ja spróbuję. Tak zadecydowaliśmy z R. Przez chwilę myślałam, że wpadliśmy (na 5 miechów przed ślubem - nieciekawie by było ze względu na suknię), ale dziś przyjechała @ w końcu. Tak więc zaczynam się mierzyć, a nóż się Nam spodoba. Fakt faktem - oszczędność by była niemała.

My też musimy się w końcu wybrać na te obrączki, muszę jakieś poradniki poczytać, tak jak radzicie. Moja mama po ślubie przytyła pewnie ze 40 kg, ale z poszerzeniem obrączki nie miała najmniejszego problemu. Taki model widocznie.
A co do zmiany koloru białego złota to chyba prawda jest. Bo mój zaręczynowy był połączeniem żółtego i białego złota i ostatnio przyuważyłam, że owe elementy z białego zaczynają robić się żółte po prostu. Już nie widać prawie, że był tam jakiś element z białego złota, jak się nie przyjrzę bliżej.