Temat: Ślub 2012r.

A ja dopiero jestem na etapie szukania sukni :P w piątek wybieram się do salonu ;) i oczywiście świruje ze w nic się nie zmieszczę... ;/

u mnie jest jeszcze smieszniej bo moj maz pochodzi 700km ode mnie ale mieszkamy na stale za granica :) wiec bedziemy u nas sie ubierac w osobnych pokojach :P badz tez myslelismy nad opcja ze maz pojedzie do mojej cioci nocowac i przyjedzie po mnie no ale o jeszcze niewiem ktora wersje wybierzemy chyba a 2 bo ogolnie rodzice maja male mieszkanko wiec jak sie bedziemy ubierac to sie pozabijamy :D w lazience hehe

Ilka a co jeszcze macie?

Wódka na wesele mi aktualnie sen z oczu spędza Chcieliśmy w makro kupować jak będzie jakaś promocja, ale nasi znajomi mówią, że bardziej się opłaca kupować w promocji w hipermarketach (oni kupowali w Carrefourze, brat mojego kolegi w Realu).

No i teraz już sama nie wiem, a nie chce mi się śledzić co tydzień ofert wszystkich sklepów w Krakowie...

isaa mój też kupował w supermarkecie

Ilka koniecznie daj znać jak pierwsze zmagania w poszukiwaniu sukni, a generalnie się nie przejmuj bo nawet jak się nie wciśniesz to oni ci uszyją suknie na Ciebie, ty wybierasz sobie tylko fason

aha i weszłam dziś na wage i mam 0,7kg na plusie, ale od jutra może zaczne chadzać na aerobik 2 razy w tyg zawsze to coś:)

BIEDRONKA nie mamy obraczek nie mamy wódki ale przymierzy mi sie zakupu krupnika po 17.20 ;p chyba ze bedzie jakas inna wódka jeszcze do konca nie wiemy....obraczej tez nie mamy pojdziemy w maju :PPP

AMBITNAB o moich zmaganiach z salonem slubnym w nowej notce ( dodalam ja na chwilke potem kasuje)

dziewczyny a jak wypisujecie na kopercie w sytuacji gdy mam kuzynkę po rozwodzie i ona ma dziecko
zapraszam ją oczywiście z osobą towarzyszącą i  z tym dzieckiem ale jak to napisałam na kopercie to jakoś tak dziwnie brzmi
doradźcie coś

a od którego roku życia zapraszacie z osobami towarzyszącymi?, mówię tu o młodzieży

Młodzież do 18 roku życia z rodzicami, po z osobą tow. Osób towarzyszących na kopertach nie wypisywaliśmy. Czyli np. na kopercie było Sz.P. Jan Kowalski, a w środku "miło nam zaprosić Sz.P. Jana Kowalskiego z osobą towarzyszącą". Rozwiedzioną kuzynkę mieliśmy tylko jedną i zaprosiliśmy ją samą, bo podobno nie ma nikogo, ale to rodzina N., więc nie wiem jak tam jest...

ja pelnoletnich, no i jednego siedemnastolatka 9ktory i tak przyjdzie sam), bo byłby jedyny taki.
Generalnie już dziś zakonczone potwierdzanie obecności, z 54 zaproszonych przyjdzie 41 mniej wiecej tak sie spodziewałam, czyli w sumie z naszej strony 47 osob (nas troje z rodzicami, polowa kapeli i fotograf) u lubego chyba 44 wiec prawie po rowno.
No i nie musze się martwić dziecmi, będzie tylko jedna pięciolatka - a to i tak pewnie do jakiejś 22. Więcej dzieciaków się pojawi na poprawinach.
Jutro jedziemy ustalac szczegoly na sali, wplacic polowe kasy.
No i rozwiązałam problem z kwiaciarnią, pomogła mi w tym zakonnica i ksiądz :)
Powiedzieli, że ta kwiaciarnia i tak ubiera kościół, czy zaplacimy czy nie, te minimum 600 zł za jakies pierdółki przy ławkach i stojaki z kwiatami tylko - po tym jak mnie ostatnio potraktowano nie ma mowy, że zostawię tam złotówkę.
Zajrzałam, do tej nowej kwiaciarni i tam przyjęto mnie tak jak powinno :D młoda dziewczyna, zostawiła do siebie kontakt telefoniczny, ma sprawdzić dostępnośc kwiatów, kazała się znaleźć na fejsie żebym mogła jej szybko i bezbolesnie przesłać zdjęcia tego co mi się marzy. Czyli jak nic nie padnie będę miała swój bukiet. Z resztą kojarze ją z podstawówki i pamiętam, że miała spory talent plastyczny, więc mogę mieć nadzieję, że bukiet nie będzie zrobiony na odwal się.

Co do tego ile bierze ksiądz zakonnica zapytana powiedziała wszystko zaczynając od ile dacie tyle dacie. Dopytalismy sie ile srednio dają 500-600 zł, plus trochę dla zakonnicy żeby dywan rozłożyć, poustawiać kszesła i udekorować. Z organistą to już indywidualnie - ale to bedzie mniejszy ból.