Temat: Ślub 2012r.

isaa: śliczne obrączki, mamy chyba dokładnie taki sam gust

a my obrączek jeszcze nie mamy, zaczynamy się rozglądać dopiero

Anoosia to nie ma co czekać...kobieta w Kruku nam powiedziała, że oni już zrobili na poczatku roku podwyżkę, ale ze względu na to, że cena złota cały czas rośnie, szykują się do następnej :/ Pluję sobie w brodę, że nie kupiliśmy tych obrączek w zeszłym roku 

isaa jest dokladnie tak jak piszesz z tymi podwyzkami ale nam się udało kupić w styczniu jeszcze w starej cenie + jeszcze dostaliśmy 5% rabatu, mało ale zawsze coś, pamiętam że poszlismy za to na obiad uczcić udany zakup : )

a ja mam 17 kwietnia pierwszą przymiarkę sukienki...

cieszę się i jednocześnie trochę się stresuję, bo nic nie schudłam! 

My mamy nadzieje, że u "niemarkowych" jubilerów będzie jednak taniej. Zresztą to widać na przykładzie tych obrączek, które wkleiłam z Apartu i tych od jubilera, którego wkleiła Ilka-jest około 600 zł różnicy na podobnych modelach.

xaniax a masz szytą na miarę suknie? Bo jesli tak to nie ma czym się stresować-nie wiem ile masz wzrostu, ale wagę masz całkiem ładną (bo podobną do mojej  tyle, że ja jestem niska). A te gorsety w sukniach (moi zdaniem) to tak optycznie z jeden rozmiar odejmują.

właśnie z racji podwyższki złota my swoje obrączki kupiliśmy w zeszłym roku

ja pierwszą przymiarkę mam dopiero po 30 czerwca, także mam jeszcze sporo czasu żeby zrzucić zdrowo swoje kg

no to mnie pocieszyłyście dziewczyny z tymi obrączkami... nie miałam żadnego pojęcia o tym, że cena złota wzrasta.
No to czuję, że w najbliższej przyszłości wybierzemy się do jubilera. Tam, gdzie R. kupił mi pierścionek zaręczynowy mamy rabat 20 % na każdą z obrączek z racji tego, że moje cudeńko małe pochodzi właśnie od tego jubilera.

W niedzielę byliśmy w poradni.
Nachalność tej babki, która to prowadzi, doprowadza mnie do szału. Próbuje robić ludziom wodę z mózgu, wmawiając że naturalne metody antykoncepcji są mistrzostwem świata. Gdyby nie to, że kazała każdej dziewczynie mierzyć tam temperaturę, zapisywać to (ona potem na indywidualnym spotkaniu ma to sprawdzać) w jakimś bezsensownym zeszycie za 20 zł (musieliśmy dać) to byłoby o wiele milej i przyjemniej. Gadane ma, trzeba przyznać, ale to tylko do momentu, gdy nie zaczyna gadać o antykoncepcji. Dla jasności jest to zakonnica, która wystąpiła z zakonu. (R. ją zna, Ona jest z tej samej miejscowości, co On.) Co ona może wiedzieć ... ???

Jakoś to przeżyjemy, mam nadzieję.

My swoje obrączki kupiliśmy w 2010 roku, zanim zaczęły się wielkie podwyżki zlota, nie pamiętam dokladnie ile placiliśmy za gram, ale miesiąc później już było 20 zł (tak za gram) drożej.
Dziś byliśmy u pierwszej spowiedzi ufff :D z drugą będzie łatwiej :) Na szczęście ksiedza nie interesowały intymne szczegóły naszego życia, zapytał tylko o datę i jak długo jestesmy razem, a i czy chodziliśmy na nauki - chyba bym uciekła gdybym miała tłumaczyć co jak i ile razy :P

Anoosia ja się bardzo cieszę, z tego, że nasza "poradnia" była z tym samym małżeństwem , ktore prowadziło kurs spotkania były dwa u nich w domu w milej atmosferze i przy herbatce, NPR przedstawili w taki sposób, że mnie przekonali do obserwacji wnikliwej cyklu, chociaż z antykoncepcji nie zrezygnowaliśmy. A co do zapisków temperatury czy śluzu sami stwierdzili, że nie interesują ich ściągnięte z netu wykresy, więc miałam to z głowy. Z resztą o wiele przyjemniej się słucha jak takie rzeczy mówi(ogólnie kurs) małżeństwo ze sporym stażem (11lat), ktore nadal wygląda na zakochanych w sobie, niż księdza, czy zakonnicy mających jakies dzikie obsesje.

Isaa ja niestety też do wysokich nie należę - 162cm, no ale nie mogę schudnąć i już!

Drska my w tą niedzielę zaliczyliśmy pierwszą spowiedź, bałam się jak cholera, bo myślałam, że jak powiem, że mieszkamy razem to ksiądz nie da nam rozgrzeszenia, ale nawet o tym nie wspomniał

Może ta spowiedź jest zwyczajnie demonizowana i tyle