- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
7 stycznia 2011, 13:34
Zapraszam wszystkie Panny Młode roku 2012 ;)
Tutaj pomagamy przetrwać przygotowania jak i czas, który został do Tego dnia, zadajemy pytania, odpowiadamy na nie, pomagamy rozwiązywać wszelkiego rodzaju dylematy i .. ucinamy sobie luźną pogawędkę :)
Ja jestem pierwsza ! :)
Daty i imiona aktywnych Panien Młodych - Najpiękniejszych i Najszczuplejszych ;)
ZMOTYWOWANA1989 -
Klaudia - 16.06.2012r
xAGUSIAx -
Agusia - 16.06.2012r
XENA -
Ksenia - czerwiec 2012r
SELINKA -
Monika - 14.07.2012r
DANAEGARDEN87 -
Olka - 28 styczeń 2012r
KKASKAA -
Kaśka - kwiecień 2012r
YTSEJAM -
Gośka - lipiec 2012r
DRSKA -
Marta - 28 kwiecień 2012r
ILLKA -
Ilona - maj/czerwiec/lipiec/sierpień 2012r
BEKAA -
Judytka - czerwiec 2012r
ISAA - ? - wrzesień 2012r
BIEDRONKA1985 - Agnieszka - 25 sierpień 2012r
Edytowany przez zmotywowana1989 28 lutego 2011, 15:35
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2184
28 marca 2012, 23:05
drska wstawiaj foty!!!!!!!!!! : )
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
28 marca 2012, 23:36
jeden deweloper zgodził się zmniejszyc cenę, a brakującą kwotę mielibyśmy wziąć na kredyt remontowy.
różne są kombinacje. zależy kto na co pozwoli, czasem bank przymruży oko, czasem deweloper.
My jutro idziemy do doradcy finansowego. On powie nam co i jak
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
29 marca 2012, 09:11
słuchajcie dziewczynki a ja już odebrałam swoją kiecunię
i też tak jak drska będę miała prosty welon bez zdobień do samej ziemi bo suknia z trenem a drugi krótki
i mam "zakaz" ;) chudnięcia bo będzie trzeba suknię zmienjszać a tak była idealna na przymiarce.
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2184
29 marca 2012, 09:13
caiyah a jak to się stalo ze nie chwalilas sie przymiarką? masz jakies fotki? bo my tu jak takie małe hieny siedzimy na szpilkach i jestesmy strasznie ciekawskie : )
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
29 marca 2012, 09:41
No dziewczyny pokażcie jak wyglądacie :) do mnie na razie nie dociera, że to jeszcze trochę ponad 5 miesięcy...może jak gości zaczniemy zapraszać ![]()
Drska moja koleżanka też przed ślubem poszerzała suknię, a potem w ciągu dwóch tygodni tak zjechała z wagą ze stresu, że trzeba było zwężać ![]()
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
29 marca 2012, 10:46
no cóż- wydawało mi się, że pisałam, że mam przymiarkę...ale może w tym natłoku spraw tylko mi się wydawało. Zdjęć celowo nie robiłam dla efektu ślubnego- niech wszyscy pierwszy raz zobaczą mnie w niej zrobioną od stóp do głow :D więc musicie Kochane poczekać do maja- wtedy obiecuję, że wrzucę ślubne foty :) W każdym razie i Panie z salonu i moi rodzice obecni na przymiarce zgodzili się, że na mnie wygląda lepiej niż na modelce w katalogu- podkreśla moją talię i modelka jest do niej za sucha (pewnie rozmiar 34) w przeciwieństwie do mnie (rozmiar sukni 38- chyba trochę zaniżony ;)):D
Edytowany przez caiyah 29 marca 2012, 10:58
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Kraina Lodu
- Liczba postów: 445
29 marca 2012, 10:48
hah, oby u mnie tak było, że w akcie "stresu przed ślubem" spadnę jakieś 5 kg.
![]()
Lol. A my nie wiemy jak chcemy mieszkać, gdzie .... Tzn. już trochę myśleliśmy, ale jakoś nie możemy się zdecydować. Na mieszkanie Nas nie stać, musielibyśmy wziąść kredyt, remont parteru mojego domu wchodzi w grę, tylko to też się z kosztami wiąże, a mieszkanie u Niego to w ogóle odpada, bo R. ma tyle ludzi w domu, że nie pomieścilibyśmy się chyba .
![]()
I tak się zastanawiamy właśnie, ale chyba weźmiemy ten kredyt i wyremontujemy dół mojego domu, choć szczerze powiedziawszy to sama nie wiem, czy chcę tu mieszkać.
W grę wchodzi też mieszkanie u Jego dziadków, mają duży, dwupiętrowy dom, mieszkają w nim całkiem sami (wszystkie ich dzieci poszły na swoje). Ale to było tak, że póki nie myśleliśmy o ślubie, to oboje (w sensie dziadek i babcia R.) zapewniali nas o tym, że będziemy mieszkać u nich, a teraz ?? Wszystko ucichło, ani słowem się nie odzywają na ten temat. Jego babcia ostatnio w trakcie jakiegoś rodzinnego zjadu wypaliła, że : MOŻEMY SOBIE SZOPĘ STOJĄCĄ OBOK DOMU WYREMONTOWAĆ, jak rodzinka zaczęła temat naszego pomieszkiwania u nich. Wkurzyło mnie to trochę szczerze powiedziawszy.
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2184
29 marca 2012, 10:52
caiyah pisalas o przymiarce ale myslalam ze wstawisz fotki : )
Anoosia ja w ogole Cię podziwiam ze chcecie mieszkac z kims,samemu to zawsze lepiej
Edytowany przez yokunia 29 marca 2012, 10:54
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Kraina Lodu
- Liczba postów: 445
29 marca 2012, 12:16
yokunia: właśnie nie wiem, czy chcę mieszkać z kimś. Najchętniej to kupiłabym wielką willę na jakimś odludziu, ale wiadomo, że pomarzyć można
![]()
Się okaże, co zrobimy.
Dziewczyny, w niedzielę idziemy z moim do poradni przedmałżeńskiej, ale nie za bardzo mam ochotę jeździć tam przez 3 niedziele, a potem jeszcze te "wolne datki" na koniec ... Nie wiecie jak działa ta szybsza wersja odbębniania poradni ??
![]()
I czy w ogóle coś takiego istnieje ? Bo słyszałam, że można zapłacić 50 zł, siedzieć godzinkę i mieć zaświadczenie.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
29 marca 2012, 12:40
Anoosia najlepiej się zorientować w kosztach-ile wyniósłby Was remont a ile kupno małego mieszkania. Jeśli podobnie to ja bym się nie zastanawiała nawet pięć minut. Poza tym jeśli nawet kupicie małe mieszkanie to nie jest powiedziane, że musicie w nim mieszkać do końca życia, hipotekę z kredytu można przenieść i w przyszłości kupić czy wybudować dom. Wiele ludzi tak teraz robi.
A co do poradni to chyba zależy od ludzi, którzy je prowadzą. Jak to będą jacyś służbiści to pewnie Wam każą trzy spotkania odbyć :/ My zaliczyliśmy dwa spotkania warsztatami, które co prawda trwały prawie cztery godziny, ale był prowadzone w takiej luźnej atmosferze, więc to szybko zleciało. A na trzecie spotkanie jesteśmy umówieni w połowie czerwca, ale to tylko 20 minut, więc spoko :)