© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 stycznia 2011, 13:34
Edytowany przez zmotywowana1989 28 lutego 2011, 15:35
9 lutego 2011, 23:30
9 lutego 2011, 23:35
9 lutego 2011, 23:35
jeszcze na chwilkę zajrzałam - nie mogłam sie oprzeć... :P
Ksenia, wiesz co? sesja i studia nie sa najwazniejsze. czasem ten pęd, ten wyscig szczurów, to jest błedne koło, w którym zamykamy się sami. ja miałam tak zawsze. starałam się mieć bardzo dobre oceny, dostać na studia, nie zawalić żadnego roku... teraz kończe studia i jestem totalnie wykończona :-( bez sensu. a ludzie przecież biorą i dziekanki i zmieniaja kierunki studiów i robią sobie "przerwę w nauce na wyjazd za granicę". bo przecież w tym wszystkim można chyba - i trzeba dać sobie czas, czasem pewne rzeczy trzeba przemyśleć, czasem trzeba odpocząć.
ale twój narzeczony na pewno cię kocha, wierzy w ciebie i ożeni się z tobą bez względu na to, jak pójdzie ci sesja :-)
Agusia, no pewnie, że 2012! :-)
dziewczyny, dacie radę... przecież jest dopiero poczatek 2011 - jeszcze naprawdę mnóstwo czasu na organizację slubu. w zeszlym roku moja kuzynka zorganizowała swój slub w 4,5 miesiąca - nie taki diabel straszny jak go malują.
no, naprawdę uciekam spać - dobranoc :*
9 lutego 2011, 23:39
9 lutego 2011, 23:40
9 lutego 2011, 23:46
10 lutego 2011, 00:05
10 lutego 2011, 00:11
10 lutego 2011, 00:17
