© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 stycznia 2011, 13:34
Edytowany przez zmotywowana1989 28 lutego 2011, 15:35
8 lutego 2011, 22:36
ja o zaproszeniach nie myślę z takim entuzjazmem...trzeba wypisać - pomęczyc sie troche z trudną odmiana nazwisk, bo każdy przecież chce zeby napisac to w odp. formie, potem rozniesc po rodzinie... niezliczona ilość herbatek :D
ale wiecie czego nie mogę się doczekać? wieczoru panieńskiego! :-) moja przyjaciółka zapowiedziała, że wyprawi mi taki, że caly szczecin bedzie pamiętał!
8 lutego 2011, 22:36
8 lutego 2011, 22:37
8 lutego 2011, 22:39
klaudia, OMG - współczuję ci!!! totalnie ci współczuję tej przeprowadzki, ja podczas studiów przeprowadzalam się kilkanascie razy - zawsze na wakacje wywalali nas z akademika, bo akurat nasz zamykali na wakacje... i zepsutą winde też pamiętam! i to wnoszenie lodówki na 11 piętro też :O
slowo "przeprowadzka" brzmi zdecydowanie nieprzyjemnie!!!
8 lutego 2011, 22:43
8 lutego 2011, 22:45
8 lutego 2011, 22:47
8 lutego 2011, 22:48
8 lutego 2011, 22:48
8 lutego 2011, 22:50
