Temat: Po jakim czasie zaręczyny/ślub/zamieszkanie razem?

Jak uważacie? Po jakim czasie od poznania powinna być jakaś zmiana w życiu tj. zaręczyny, ślub, zamieszkanie razem czy też ciąża? Nie chcę dywagacji - zależy od wieku, pracy etc. Chodzi mi o osoby 20+, z pracą.

Wiadomo, że nie każdy uważa ślub czy zaręczyny, dlatego piszę, "Po jakim czasie powinien nastąpić drugi etap"?
I jeszcze jedno - czy dla was związek 5+ lat, w którym nie mieszka się razem, nie ma ślubu, a zaręczyn nie widać, i spotyka się jak dzieci z gimnazjum, tj. w domu, za ścianą mamusia - ma jakiś sens?

Mirabela88 napisał(a):

I jeszcze jedno - czy dla was związek 5+ lat, w którym nie mieszka się razem, nie ma ślubu, a zaręczyn nie widać, i spotyka się jak dzieci z gimnazjum, tj. w domu, za ścianą mamusia - ma jakiś sens?

Według mnie trochę dziwnie.

My mamy plany zamieszkać razem po około roku związku, wcześniej już mieszkaliśmy tak w akademiku, ale wiadomo, pełno osób trzecich i to nie to samo.

ma sens. ale warto pomyslec o samodzielnosci. 5 lat to dobry czas na planowanie slubu

Pasek wagi

A jaki ma do Ciebie stosunek Twój chłopak? Może nie jest pewny, a może nie ma odwagi? W sumie już długo jesteście razem i pora na zaręczyny. Ale u każdego to trwa inaczej. 

Jak dla mnie taki związek nie pokaże wszystkiego...inaczej jest jak sie trzyma za rączki a inaczej jak się ma Siebie na co dzień. Wychodzi to czego nie widać. 

Pasek wagi

ja z moim znamy sie od poczatku kwietnia a slub planujemy za dwa lata :) 

z kolei mojego znajoma zareczyla sie po ok 5-6 miesiącach zwiazku a slub za rok :) 

uwazam ze nie ma reguly, jak sie jest dojrzalym i wie sie czego chce to czas od poznania nie gra roli ;)

A co do drugiego pytania, chyba jedno (facet) nie wie czego chce, boi się zycia na wlasna reke bo u mamusi ma wszystko pod nos.. nie na zbytnio sensu ..

Pasek wagi

no dla mnie nie bardzo...po 5 latach dorośli ludzie powinni wiedzieć czego chcą dalej, a jeśli nie podejmują żadnych kroków, to moim skormnym zdaniem, albo nie są jeszcze dorośli, albo nie myślą o sobie poważnie...mnie teraz mija 5 lat związku, od 4 pomieszkujemy razem ( nie chce mi się tłumaczyć, ale jakby mieszkam na dwa domy, bo nie mogę sie całkiem do niego wprowadzić ze wzgledu na szkołe i prace), i od dawna rozmawiamy o przyszłości, w najbliższym czasie planujemy zaręczny/ślub. Ale powiem szczerze że ja już czekam ze 2 lata na te zaręczyny i już zaczynałam wątpić bo wydaje mi się że 3 lata do długo na zastanowienie sie czy to ta/ten, tym bardziej że mój facet jest po 30-tce i nie wiem na co czekał...

kom95 napisał(a):

A jaki ma do Ciebie stosunek Twój chłopak? Może nie jest pewny, a może nie ma odwagi? W sumie już długo jesteście razem i pora na zaręczyny. Ale u każdego to trwa inaczej. 

Nie chciałam zbytnio, żeby to było tematem tego wątku, bo chodzi mi o WASZ stosunek to zmian ( po ilu latach ), ale odpowiem. Od 3 roku związku mówi mi "za rok" i tak 'każdego dnia" (w przenośni) mówi, za rok. Styczeń, kwiecień czy rok 2012 - wciąż mówi "za rok"

Ja to widzę tak... Pierwsze dziecko powinno się urodzić w wieku 30 lat, a przed tym warto byłoby wziąć ślub. Ślub w wieku 22-29 lat ale żeby para chodziła z sobą co najmniej 5 lat ;)

niebanalna1993 napisał(a):

ja z moim znamy sie od poczatku kwietnia a slub planujemy za dwa lata :) z kolei mojego znajoma zareczyla sie po ok 5-6 miesiącach zwiazku a slub za rok :) uwazam ze nie ma reguly, jak sie jest dojrzalym i wie sie czego chce to czas od poznania nie gra roli ;)A co do drugiego pytania, chyba jedno (facet) nie wie czego chce, boi się zycia na wlasna reke bo u mamusi ma wszystko pod nos.. nie na zbytnio sensu ..

No tak ale ile jest potem rozwodów w takich związkach...

Ślub to nie jest koniec. Nie ma gwarancji że będziecie żyć długo i szczęśliwie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.