- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 sierpnia 2014, 21:47
Co myslicie o weselu bez zabaw lub nawet bez rzucania welonem/krawatem? Bylyscie na takim?
27 sierpnia 2014, 13:59
a tak w ogole to zabawy ustala się z orkiestrą, więc wiesz jakie zabawy ci zrobią, mi się wydaje że można zrobić jakąs zabawe zeby sie goście troche zintegrowali :P
27 sierpnia 2014, 14:06
ja mialam takie wesele - wlasciwie rzucanie bukietem/krawatem to jedyna zabawa, jaka mielismy
wszyscy mowili ze bylo super, a brak zabaw jakos nikomu nie przeszkadzal
27 sierpnia 2014, 14:13
Byłam, na moim własnym. I bez oczepin.
Co wy się ciągle tak pytacie, czy może być wesele takie czy śmakie, bez konkursów, bez dzieci, bez oczepin, do północy, w ogrodzie, kameralne. Wesele ma być takie, jakie chcą państwo młodzi. Wbrew temu co się niektórym wydaje, nie ma jednego szablonu wesela. W moim środowisku od dawna nie ma już takich hucznych wesel z przytupem i tymi wszystkimi zabawami, a są to ludzie raczej zamożni i z klasą.
27 sierpnia 2014, 14:20
Ja też byłam na moim własnym- bez zabaw/ oczepin/ innych tego typu atrakcji i nie wyobrażam sobie inaczej. Moi znajomi i krewni też już odchodzą od takich wielkich weselisk. Dobra zabawa to jak dla mnie nie jest udział w żenujących zabawach z balonami, czy jajkami.
27 sierpnia 2014, 15:05
ja byłam na roznych weselach, szczerze mowiac na takim co nie bylo ani jednej zabawy, bylo troche nudno.... no niby ok, ale tylko tance ciagle, ilez mozna tanczyc :P mnie po 3-4 godzinach juz sie nudzilo. a na weselach z ciekwymi zabawami albo konkursami czas lecial strasznie szybko, wesela konczyly sie o 7 rano :) ludzie mysla ze zabawy weselne to tylko jakies sprosne, a to nieprawda, DJ/zespol powinien znac pare fajnych:)
27 sierpnia 2014, 16:14
Ja nie lubie tych zabaw bo sa zazwyczaj zenujace. w tamtym roku jak pracowalam na weselach to przez caly sezon weselno-wakacyjny tylko na 2 weselach byly zabawy tak to tylko max rzucanie welonem i wszyscy sie dobrze bawili. ludzie juz od tego odchodza. A mi sie te zabawy kojarzą z podpitymi wujkami robiącymi zamieszanie- tragedia
27 sierpnia 2014, 17:13
nie wszystkie zabawy są żenujące :) ostatnio z narzeczonym braliśmy udział i było całkiem fajnie :P
27 sierpnia 2014, 17:48
ja bardzo nie lubei takich zabaw, zawsze wtedy wychodze, na swoim slubie raczej na pewno ich nie zrobie...
27 sierpnia 2014, 17:59
Ja miałam takie wesele, bo nie podobały nam się te wszystkie zabawy. Nie było ani jednej, żadnego rzucania krawatem, nawet bukiet sobie zostawiłam, bo chciałam na pamiątkę. Mieliśmy kapelę góralską na kilka godzin, apotem muzykę z mp3 (cięliśmy trochę koszty, sama ściągałam kawałki z neta, a puszczał je potem mój kuzyn). Zabawa była świetna, większość ludzi na parkiecie szalała do rana i do dziś wspominają, a było to 11 lat temu :)