- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 sierpnia 2014, 21:47
Co myslicie o weselu bez zabaw lub nawet bez rzucania welonem/krawatem? Bylyscie na takim?
26 sierpnia 2014, 21:59
na wlasnym. Żadnych Zabaw, rzucania, chleba i soli, błogosławieństw, gorzko-gorzo. Bylo normalnie, jak na bankieto-imprezie. Mi wtyd jak jestem na weselu i sie ta szopka zaczyna, a juz podpici wujkowie + konkursy... Wiec jak tego nie chcesz to żaden problem, twoj wybor tylko jasno musisz powiedzieć prowadzacemu, dj'owi, świadkom, rodzicom - zeby tez tego pilnowali.
26 sierpnia 2014, 22:00
A co to?u mnie było tylko rzucanie welonem i muchą, krasnoludek i worek z przebraniami i wszyscy się świetnie bawili, nie mieliśmy zabaw typowo dla paniek i kawalerów czy sporej ilości osób poprostu zabawy były dla wszystkicha oczywiście na koniec oczepin była chusteczka :P
wszystko mam tłumaczyć czy którąś konkretnie?
26 sierpnia 2014, 22:09
ja osobiscie uznaje tylko dwie zabawy ;P rzucanie welonem itp oraz zbieranie na tzw. wozek (taniec z para mloda). Ale bez tego tez bym przezyla, bo i tak nie lubie tych wszystkich zabaw. Pozostale to dla ogolnie wielka wiocha ;D
26 sierpnia 2014, 22:09
nudne. z wesela najbardziej pamięta się te zabawy i zenujące wcale nie są
26 sierpnia 2014, 22:09
wszystko mam tłumaczyć czy którąś konkretnie?A co to?u mnie było tylko rzucanie welonem i muchą, krasnoludek i worek z przebraniami i wszyscy się świetnie bawili, nie mieliśmy zabaw typowo dla paniek i kawalerów czy sporej ilości osób poprostu zabawy były dla wszystkicha oczywiście na koniec oczepin była chusteczka :P
Tylko ta chusteczke.
26 sierpnia 2014, 22:10
nudne. z wesela najbardziej pamięta się te zabawy i zenujące wcale nie są
No nie wiem. Jak dla mnie pompowanie balona poprzez podskakiwanie na kolanach partnera jest jednak zenujace ;)
26 sierpnia 2014, 22:11
na wlasnym. Żadnych Zabaw, rzucania, chleba i soli, błogosławieństw, gorzko-gorzo. Bylo normalnie, jak na bankieto-imprezie. Mi wtyd jak jestem na weselu i sie ta szopka zaczyna, a juz podpici wujkowie + konkursy... Wiec jak tego nie chcesz to żaden problem, twoj wybor tylko jasno musisz powiedzieć prowadzacemu, dj'owi, świadkom, rodzicom - zeby tez tego pilnowali.
wesele jest też dla gości. to że ty niechcesz nie znaczy że twoi goście by tego sobie nie życzyli
26 sierpnia 2014, 22:15
No chusteczka haftowana :) nie kojarzysz???
Bylo cos w przedszkolu ale co sie z tym robilo to nei pameitam :P
26 sierpnia 2014, 22:15
Tak poza tym to jak już mowa o "podpitych wujkach", to po kiego grzyba takich zapraszać, skoro później tylko irytują?
Jak kogoś interesuje wesele w opcji puszczania muzyczki i siedzenia i obżerania się przy stołach, bo "wstyd" wyjść na parkiet, to może nie warto takowego robić? Chyba, że się tylko liczy na prezenty
Jak już robić weselicho, to z ludźmi, którzy potrafią się bawić i których się chce na tym weselu, a nie z każdym wujkiem i ciotką, bo tak "mama kazała"
Edytowany przez 5caf090b5e2f5b07aed440ae8b5d428b 26 sierpnia 2014, 22:16