Temat: Co zamiast pierwszego tańca.

Nie chcemy na swoim weselu pierwszego tańca. Nie będę tutaj się nad tym rozwodzić czemu tak, a nie inaczej. Pytanie brzmi, co zamiast niego?  

Myślałam nad tym, aby przeprowadzić "włączanie wszystkich do tańca". Taniec zaczynamy my, ale prawie od razu nastąpi przerwa w muzyce, w której para ma się rozłączyć i zaprosić do tańca kolejne dwie osoby, po chwili znowu przerwa, rozłączenie par i zaproszenie nowych osób itd. aż wszyscy znajdą się na parkiecie. 

Obawiamy się, że w innym wypadku, kiedy DJ powie, że zaprasza wszystkich do pierwszego tańca, to mało kto znajdzie się na parkiecie i wyjdzie, to klasyczny pierwszy taniec.

Mnie też to ciekawi, chętnie się dowiem. Do ślubu jeszcze trochę czasu, ale na sto procent nie chcemy pierwszego tańca, bo nie lubimy tańczyć, a moja przyszła tesciowa to by nas najchętniej już na kurs wysłała i sobie nie wyobraża braku tego elementu. Wolę nie myśleć, co będzie kiedy zacznie się prawdziwa organizacja wesela, ma-sa-kra. Pewnie więcej rzeczy zrobię bo wypada

a musisz robic

pomysł z tymi parami moze i ok

a co z singlami ?

Nie wiem ile macie gosci ale pierwsze co mi na mysl przychodzi to moze usiadzcie z goscmi w kolku i zaspiewajcie wspolnie jakas piosenke,kazdy po kolei dostaje mikrofon i spiewa(moze kilka osob z rodzina na raz spiewac albo pary ktore sa razem na weselu.)

michalina20144 napisał(a):

a musisz robicpomysł z tymi parami moze i oka co z singlami ?

Nie zrozumiałaś idei pomysłu. Zaczynam tańczyć ja i mąż. Potem się rozłączamy i każdy z nas zaprasza po jednej osobie, obojętne kogo( nie musi to być para) i tak dalej. Jak zostaną potem 3 osoby, to można poprosić dwie i w kółeczku.

W takim razie albo Wy, albo wodzirej, musicie ogłosić, że teraz będzie tak i tak. Jeśli bez słowa zaczniecie zapraszać ludzi, oni zaczną się cofać, wykręcać itd, to będzie krępujące ;)

Pasek wagi

Mirinda89 napisał(a):

W takim razie albo Wy, albo wodzirej, musicie ogłosić, że teraz będzie tak i tak. Jeśli bez słowa zaczniecie zapraszać ludzi, oni zaczną się cofać, wykręcać itd, to będzie krępujące ;)

Tak, tak uprzedzimy;)

Mirinda89 napisał(a):

W takim razie albo Wy, albo wodzirej, musicie ogłosić, że teraz będzie tak i tak. Jeśli bez słowa zaczniecie zapraszać ludzi, oni zaczną się cofać, wykręcać itd, to będzie krępujące ;)

tez tak sadze, takie wywlekanie na parkiet ,  

na slubie u kolezanki zrobili tak ze po chwili dj wlasnie zaprosil inne pary do tanca i panna mloda mowila nam wczesniej ze blaga zeby sie wlaczyc szybko bo oni nie chca calego sami przetanczyc wiec my -znajomi-zaczelismy i wlaczli sie wszyscy. 

ale to ze zmiana pary tez bardzo mi sie podoba :) 

a może polonez? :-) byłam na takim weselu, para młoda była pierwszą parą, potem świadkowie, potem reszta gości. a po polonezie i tak wszyscy byli na parkiecie, więc już nie schodzili z niego :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.