- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 sierpnia 2014, 14:19
Jak przyjelyscie zmiane swojego nazwiska? Niedugo nastapi u mnie ten dzien a mi ciezko sie z tym pogodzic. Moje nazwisko to czesc mojej osobowosci, mojej historii, nie chce nalezec do rodziny o innym nazwisku. Moj narzeczony gdybym sie bardzo uparla to przyjalby moje, ale wiem ze bardzo tego nei chce, choc wedlug niego i tak lepiej moje niz dwa roze.
Jak sie czulyscie kiedy musialyscie przyjac nazwiasko meza?
5 sierpnia 2014, 14:24
Ciekawy wątek, aż sama jestem zaciekawiona jak to wygląda u Vitalijek
5 sierpnia 2014, 14:25
zostan przy swoim i juz
5 sierpnia 2014, 14:25
Ja jeszcze się przyzwyczajam do mojego nowego nazwiska. Teraz już mi trochę przeszło, ale jakiś czas temu z powodu tej zmiany miałam jakiś "kryzys tożsamości" czy coś w tym stylu.
5 sierpnia 2014, 14:26
normalnie...dla mnie to była naturalna kolej rzeczy :) nie możesz mieć dwóch nazwisk? albo pozostać przy swoim?
5 sierpnia 2014, 14:27
ja mam 2czlonowe. jeszcze sie nie przyzwyczailam i jeszcze nie wyrobilam dokumentow. mialam takie same obawy, jak Ty, ale mezowi bardzo zalezalo, bym miala takze jego. jelsi moje nazwisko tez pozostaje, dodaje tylko maly "ogonek" poza, jestem w stanie przywyknac.
5 sierpnia 2014, 14:29
Czułam się na tyle dobrze z nowym, że nawet po ustaniu związku ciągle się nim posługuję. Nie jestem sentymentalna. Do panieńskiego nie mam zamiaru wracać.
5 sierpnia 2014, 14:29
Ja jeszcze się przyzwyczajam do mojego nowego nazwiska. Teraz już mi trochę przeszło, ale jakiś czas temu z powodu tej zmiany miałam jakiś "kryzys tożsamości" czy coś w tym stylu.
No wlasnie, tego sie boje.
Dwuchlonowe odpada. Za duzo problemow.
Pozostac przy swoim? Moj S wolaby juz przyjac moje niz zebysmy mieli dwa rozne.
5 sierpnia 2014, 14:29
Dla mnie naturalne było to że przyjmuje po ślubie nazwisko męża - zupełnie nie czułam się z tego powodu "goła " , nie zatraciłam siebie :D :D :D
Ale przecież w czym macie problem ? Jest tyle możliwości
Macie 5 kombinacji .....