Temat: teledysk slubny, tak czy nie?

Potrzebuje spojzenia osob trzecich na ta sprawe. Kogos kto nie wychodzi aktualnie za maz i nie planuje narazie slubu.

Napalilam sie na klip slubny. To jest taki 10 min filmik z podkladem muzycznym, ladnie zmontowany i pokazujacy najwazniejsze momenty na slubie. Generalnie nie podobaja mi sie takie teledyski i prawde mowiac nie bralam w ogole pod uwage robienia czegos takiego tylko wynajecie swietnego fotografa. Do czasu. Znalazlam dwojke ludzi ktorzy robia fantastyczne filmy i albo oni nam ten klip zrobia albo nikt inny.

Natomiast pytanie pozostaje jednak takie: czy warto? Jestem akurat w fazie goraczki przedslubnej i moze widze pewne sprawy  przez rozowe okulary. Pomyslalam, ze taki krotki filmik to mozna sobei czasem obejzec, ze za 10 lat fajnie bedzie sie zobaczyc jeszcze mlodym, ze ja bym wszystko oddala zeby zobaczyc film ze slubu moim rodzicow. Ale moze jednak to sa troche pieniadze wyrzucone w bloto? Moze tego wcale sie pozniej nie oglada? Potrzebuje spojzenia chlodnym okiem, bez emocji.

Moze sa tu dziewczyny ktore takie filmiki tez mialy robione?

Pasek wagi

pewnie robcie to swietna sprawa

borderline2000 napisał(a):

WOW. super sprawa. ja zrobię sobie na pewno taki teledysk :Dten mi się podoba :)

Jak mam być szczera to ten teledysk to porażka. Pięknie wszystko i w ogóle ale dziecku swojemu to tego bym nie pokazała. 

Teledysk fajna sprawa ale ja jednak wolałabym mieć do tego nagranie z całego wesela dodatkowo. 3-5 tys. to za 10 min trochę dużo. Ale skoro są tacy dobrzy to może i warte swojej ceny. Wszystkiego dobrego na przyszłej-nowej drodze życia! ;p ;*

ewelinusek napisał(a):

Olamolaa napisał(a):

Zrób, będziecie mieli fajna pamiątkę:) ten jest powalający:  ;]
nie wierzę, że normalny facet z krwi i kości na coś takiego się zgodzi. dla mnie ten teledysk jest straszny. chyba powinnam się leczyć, bo to co tu piszecie to dla mnie jakaś abstrakcja.

to jest tragiczne! rozumiem, ludzie maja rozne gusta, ale...

Pasek wagi

jestem miesiąc po ślubie - moje zdanie na temat kamerzysty się nie zmieniło :) nie wyobrażam sobie nie mieć kamerzysty, gram po weselach i przyznam, że Młodzi odchodzą od tego, średnio raz w sezonie jest kamerzysta. Po własnych ślubie tylko upewnialm sie, że kamerzysta to podstawa, prócz tego mieliśmy dwóch fotografów ale zdjęcie nei odda tego co film. Młodej Parze sporo momentów umyka podczas wesela - na szczęście jest film. Do samego teledysku slubnego - wydawalo mi się, że każdy kamerzysta robi taki teledysk - powtorka z całego wesela :)  

teledyski które przedstawiłyście średnio mi przypadly do gustu - nie jestem zwoleniczką takich filmów. Mamy teledysk ale w formie skrótu z całej uroczystości - żadnych wyreżyserowanych scenek - masakra:) 

My mamy teledysk 8 minutowy oraz wielki skrót 150 sekund jako dodatki do filmu z wesela. Film jest dynamiczny, profesjonalnie zmontowany, ujęte najciekawsze momenty ze ślubu i wesela. Trwa 90 minut. Nie ma tam "wujka nad kotletem" jak to się zdarzało na filmach lata temu. Film to świetna pamiątka. Polecam. 

Pasek wagi

Aha...nasz teledysk nie jest jakimś wyreżyserowanym filmem jak powyżej to od razu mówię:-)

Pasek wagi

http://vimeo.com/102022684 tu są fajne teledyski :) byłam ostatnio na weselu i młodzi mieli taki teledysk plus film trwający 120min :)

Moja siostra zamowila sobie teraz kamerzysta z takim teledyskiem z Lodzi. nazywa sie KIECHU, na vimeo mozna poogladac. Nie lubie filmow slubnych, ale teledyski sa extyra! Czasami sobie siedze i ogladam, a nigdy nikomu nie udalo sie mniezmusic do ogladania filmu z wesela:P

Polecam kamerzystę, który uwieczni najważniejsze momenty na ślubie i weselu, plus TELEDYSK JAKO PODSUMOWANIE TEGO DNIA, ale bez gry aktorskiej i sztucznych uśmiechów. :) np. taki: teledysk

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.