- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 lipca 2014, 20:04
Dzisiaj byłam do zdjęcia miary, aby można było zacząć szyć suknię. Miałam dylemat dotyczący jej długość.Obcas mam 8,5 cm, ale podejrzewam, a raczej jestem pewna, że całej nocy w tych butach nie wytrzymam i przebiorę na płaskie baletki. Na weselu, gdzie nie jestem w ciąży zawsze przebieram, a co dopiero w 22 tc. Zdecydowałam, aby zrobić miarę do baletek, przynajmniej nie będzie mi się potem wlekło + 8,5 cm, a nie daj Boże się na tym wywrócę. Teraz tak myślę czy dobrze zrobiłam, ale chyba tak? Co sądzicie?
W Kościele, do zdjęć i jak dotrwam do 24 będę w szpilkach, a później przebieram na płaskie.
Tak będzie wyglądać suknia ślubna w połączeniu ze szpilkami, kiedy będzie szyta na długość do płaskich butów:
Edytowany przez Belldandy1 29 lipca 2014, 21:06
29 lipca 2014, 20:25
ja bym od razu założyła niskie buciki i wygodne przede wszystkim :)
29 lipca 2014, 20:27
Dlugość sukni powinna być dopasowana do Twojego wzrostu + szpilki. Czyli kończyć się 1-2 cm nad podłogą.
Za krótka będzie źle wyglądać, a będąc w balerinkach możesz ją delikatnie unieść gdy będziesz tańczyć czy chodzić.
29 lipca 2014, 20:28
Dlugość sukni powinna być dopasowana do Twojego wzrostu + szpilki. Czyli kończyć się 1-2 cm nad podłogą.Za krótka będzie źle wyglądać, a będąc w balerinkach możesz ją delikatnie unieść gdy będziesz tańczyć czy chodzić.
Już to widzę jak noszę za sobą w tańcu + 8,5 cm.
Edytowany przez Belldandy1 29 lipca 2014, 20:29
29 lipca 2014, 20:30
Gorzej będzie wyglądać jak Ci kostki będzie widać :)
Albo wyglądasz źle w za krótkiej sukience przez większość czasu, albo przemeczysz się. Każda krawcowa Ci powie że się do butów dopasowywuje.
Albo od razu załóż balerinki, zdrowie najważniejsze :)
Edytowany przez slaids 29 lipca 2014, 20:33
29 lipca 2014, 20:33
Gorzej będzie wyglądać jak Ci kostki będzie widać :)Albo wyglądasz źle w za krótkiej sukience przez większość czasu, albo przemeczysz się. Każda krawcowa Ci powie że się do butów dopasowywuje.
W salonie powiedzieli, że lepiej dopasować do płaskich butów, gdyż na pewno je przebiorę niż później nosić ten nadmiar, uważać, żeby się nie potknąć o to, a i sukienka się zniszczy jak będzie pod nogami się plątać, przydeptywać.
Czy ja wiem czy gorzej wygląda jak jest krótsza.... Przymierzałam tak w salonie i źle nie było. Buty nowe, ładne także widać je troszkę być może. Ważniejsza wygoda;)
29 lipca 2014, 20:35
Ja bym dopasowala do balerin + pewnie brzuszek Ci troche podniesie sukienke do gory.
29 lipca 2014, 20:36
odważnie, w ciąży na tak wysokich szpilkach? to na pewno przemyślane? ja bym się nie odważyła. emocje, stres, masa przygotowań, ciąża, to męczy... a do tego jeszcze szpile :o
w temacie masz wpisane "długość sukni", ale treść Twojego postu jest raczej o butach... stąd moja odpowiedź, taka a nie inna.
Nie mniej, życzę powodzenia ;)
ja wybrałabym niższe buty, stabilne i wygodne. a na resztę nocy i tak zaopatrzyła się w jakieś "baletkowe"
29 lipca 2014, 20:38
W salonie powiedzieli, że lepiej dopasować do płaskich butów, gdyż na pewno je przebiorę niż później nosić ten nadmiar, uważać, żeby się nie potknąć o to, a i sukienka się zniszczy jak będzie pod nogami się plątać, przydeptywać. Czy ja wiem czy gorzej wygląda jak jest krótsza.... Przymierzałam tak w salonie i źle nie było. Buty nowe, ładne także widać je troszkę być może. Ważniejsza wygoda;)Gorzej będzie wyglądać jak Ci kostki będzie widać :)Albo wyglądasz źle w za krótkiej sukience przez większość czasu, albo przemeczysz się. Każda krawcowa Ci powie że się do butów dopasowywuje.
A nie lepiej po prostu kupić niższe szpilki, takie ok 5 cm, i być w nich cały czas i się nie męczyć? taka przykrótka suknia słabo będzie wyglądać :/
ps ja w swoich ok 8 cm przetańczyłam całą noc bez problemu, więc jak buty wygodne to dasz radę
29 lipca 2014, 20:54
A może utnij suknię do połowy łydki (zależy oczywiście czy będzie pasowac do fasonu) - wtedy i w jednych i w drugich butach będzie wyglądac ok :)
Jakoś nie mogę sobie wyobrazic sukni uszytej do baletek w połączeniu z takimi obcasami, przecież to całe buty będzie widac. Nie będzie to wyglądac jak kiecka po młodszej siostrze?