- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
4 lipca 2014, 16:37
EDIT:
Dobra dziewczyny,
bylam w innym salonie. Mialyscie
racje. Mierzylam rozne sukienki (Pronovais i Sposabella) i kazda byla
piekna! Material cudowny, ksztalt i lekkosc. Przepiekne sa! niebo a
ziemia.
Ale ceny :(((
.......
Namierzylam sie sukni slubnych i w sumie juz wiem co mi sie podoba i co na mnie dobrze/zle lezy. Ale chce zapytac was o zdanie. W niektorych (a moze we wszystkich :D) wygladam tragicznie - nie wiem czy to wina salonu, ze tylko takie mieli czy wszystkie suknei slubne takie sa :P. Ostatnia suknia to ta ktora chce kupic bo moj narzeczony oniemial z wrazenia kiedy mnie w niej zobaczyl (wystapila u niego bardzo szybka reakcja organizu ;).
To jedziemy:
1.
2.
3.
4.
5.
6
7.
8.
9.
10.
11. faworyt:
Rekawy sa za lokiec, ja je tutaj podwinelam.
Edytowany przez KotkaPsotka 7 lipca 2014, 09:06
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Torino
- Liczba postów: 2829
4 lipca 2014, 16:41
szczerze mowiac jakos zadna mnie nie przekonuje...
- Dołączył: 2012-12-13
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 333
4 lipca 2014, 16:41
Wszystkie jakieś takie nijakie.
Szukałaś w innym salonie?
Z tych na zdjęciach ostatnia najlepsza.
Mimo tego wszystkie wyglądają jak z minionej epoki.
4 lipca 2014, 16:44
10, ale tak bez przekonania. Po prostu suknia nr 10 ta najmniejsze zło. Ewentualnie 9, ale bez tych dziwnych rękawów.
Pojedź może do jakiegoś lepszego salonu i poszukaj czegoś innego. Teraz są wyprzedaże, można nap[rawdę ładną suknię upolować za rozsądne pieniądze. Bo to co pokazałaś tutaj, to momentami ślubny koszmarek.
- Dołączył: 2013-07-23
- Miasto: białystok
- Liczba postów: 3044
4 lipca 2014, 16:45
Tymi sukienkami robisz krzywdę swojej figurze i sobie. te sukienki sa beznajdziejne mało tego,że są nijakie to nawet cięzko określić z jakiej epoki. Ślub to jest wazne wydarzenie,i radziłabym poszukac czegoś świeżego.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
4 lipca 2014, 16:46
EnolaaGay napisał(a):
10, ale tak bez przekonania. Po prostu suknia nr 10 ta najmniejsze zło. Ewentualnie 9, ale bez tych dziwnych rękawów.Pojedź może do jakiegoś lepszego salonu i poszukaj czegoś innego. Teraz są wyprzedaże, można nap[rawdę ładną suknię upolować za rozsądne pieniądze. Bo to co pokazałaś tutaj, to momentami ślubny koszmarek.
To prawda, ale mierzylam rozne fasony i wstawilam wszystkie fotki poprostu.
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11059
4 lipca 2014, 16:46
moze 8 lub 10? ale szłu nie ma, niektóre wręcz koszmarne (5,6,7..)
- Dołączył: 2014-04-16
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 19788
4 lipca 2014, 16:48
Jeśli już to 9 , ale takie fasony to nie moja bajka nie podobają mi się.