- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 maja 2014, 14:47
Byłyscie kiedys na weselu gdzie goscie siedzieli głodni?
ostatnio kolezanka mi opowiadała ze na takim była i gdy wymieniala co było na stołach i jakie ciepłe posiłki to szału nie było ale ja bym była najedzona.
Ile ciepłych dań planujecie na weselu? co na stołach?
7 maja 2014, 12:22
bylam na weselach i bylo duzo posilkow. zawsze rosolek, kotleciki kluski i ziemniaczki. jakies frytki i ryba, szaszlyki czy cos podobnego. bogracz? barszcz z krokietem. najgorszej jadlo sie rosol w upal. pot ciurkiem spadal do talerza.. jakby nie patrzec 12 h i 5 posilkow -nawet 4 to wystarczy ale jest dodatkowo tort, zimna plyta. jak mozna wyjsc glodnym? jadlam salatke czy ciasto i przychodzi cieply posilek. jak tu jesc?
Tez sobie tego nie wyobrazam.Jak ktos wychodzi glodny to nie dlatego, ze jest malo jedzenia ale dlatego ze jest wybredny.
7 maja 2014, 23:01
akurat my od osoby mamy 140 zł za talerzyk a w tym płonace miesa ,czekoladowa fontanne (jestem przeciwna bo dziecki sie umorusaja :/ ) wiejski stół. Ogolnie mamy Restauracje w stylu staropolskim duzo tłusto i duzo. ;). Ale zauwazylam ze menu jest ułozone tez pod tych co wolą cos bardziej ambitnego, małze, łosos, kaczka z jabłkiem w zurawinach,pstrag. tatara bym sie bała podac na weselu jakby nie było surowe mieso.
8 maja 2014, 11:04
agacik1988 akurat my od osoby mamy 140 zł za talerzyk a w tym płonace miesa ,czekoladowa fontanne (jestem przeciwna bo dziecki sie umorusaja :/ ) wiejski stół. Ogolnie mamy Restauracje w stylu staropolskim duzo tłusto i duzo. ;). Ale zauwazylam ze menu jest ułozone tez pod tych co wolą cos bardziej ambitnego, małze, łosos, kaczka z jabłkiem w zurawinach,pstrag. tatara bym sie bała podac na weselu jakby nie było surowe mieso.
No to gratuluję i jednocześnie zazdroszczę, że trafiłaś tak tanio. Ja już nie pamiętam ile płacę za talerzyk... chyba coś koło 150zł. Wydaje się być niedużo, ale do tego należy doliczyc jeszcze tort, ciasta, szampany i napoje z lokalu (6zł za 0,5l napoju gazowanego, 5zł za 1l soku...). Do tego jeszcze na umowie właścicielka zabezpieczyła się, że cena może wzrosnąć 5-10%, potem jeszcze za tłuczenie kieliszków też dodatkowa opłata (mogli sobie już darować...), no i wódka...
12 maja 2014, 19:32
Fajny jadlospis macie, bardzo niska cena jak za taki! To u nas chyba bedzie biednie lol Mamy uroczysty obiad 4-dania, zimny bufet + ciasta + owoce, potem tylko jeszcze jeden goracy posilek + tort weselny :) Ale odmawiam zawalania stolow zarciem, ktorego polowa sie zmarnuje...
13 maja 2014, 14:23
tak, zdarzyło się nam bywać na "tradycyjnych" wiejskich weselach, gdzie do jedzenia dla nas- wegetarian, było nic. To znaczy owszem, pyszny chleb z wiejskiego stołu, masło, kiszone ogórki, na ciepło warzywa od ryby po grecku i ciasta.
Pamiętam, jak cholernie głupio było gospodarzom i odtąd zawsze pytam, czy mają świadomość, ze zapraszają ludzi niejedzących większości, lub prawie wszystkich pozycji z ich menu
ciekawostka taka: byłam też na paru weselach, komuniach, chrzcinach wegetariańskich i wegańskich i mięsożercy głodni nie byli, mimo że mięsa nie było żadnego:-)
Edytowany przez krolowamargot1 13 maja 2014, 14:26
16 maja 2014, 14:11
tak, zdarzyło się nam bywać na "tradycyjnych" wiejskich weselach, gdzie do jedzenia dla nas- wegetarian, było nic. To znaczy owszem, pyszny chleb z wiejskiego stołu, masło, kiszone ogórki, na ciepło warzywa od ryby po grecku i ciasta.Pamiętam, jak cholernie głupio było gospodarzom i odtąd zawsze pytam, czy mają świadomość, ze zapraszają ludzi niejedzących większości, lub prawie wszystkich pozycji z ich menuciekawostka taka: byłam też na paru weselach, komuniach, chrzcinach wegetariańskich i wegańskich i mięsożercy głodni nie byli, mimo że mięsa nie było żadnego:-)
Facet mojej siostry tez jest wegetarianinem i ostatnio byli na weselu gdzie naprawde siedzial glodny :DDD - nawet wszystkie salatki mialy kawaleczki kurczaka i szynki etc. Ponoc tak jest na 'bogato' hehe